czy mam prawo oczekiwac, ze ona rzuci dla mnie palenie ?

ona lat 22, ja 28 ona pali od 5-ciu lat ok pol paczki dziennie z wielu wzgledow ja odrzucam palenie i nie chce dziewczyny, ktora pali czy mam prawo oczekiwac, ze ona to rzuci dla mnie ? krecimy ze soba od 6 tygodni, tego tematu jeszcze nie poruszlaismy, choc ona wie, ze nie lubie papierosow

nie

Cześć. Zastanów się, czy to jest krytyczne dla Ciebie. Czy wyobrażasz siebie jako faceta który żyje 10 lat z palącą kobietą ? Jeśli jesteś to w stanie zaakceptować - to OK. Jeśli nie, to nie zmuszaj kogoś żeby się zmienił "dla Ciebie". Chyba że sama chce rzucić.

Kochasz ja to wspieraj pomoc jej rzucic wcale nie jest łatwo rzucić palenia jak sie pali 10 lat. Jak sie nie uda to chociaz byc z nia jeżeli naprawdę ci na niej zalezy to bedziesz z nia

Trudno z tym zerwać... ja paliłam 5 lat mój cgłopak próbowal mnie tego odłuczyć...jak paliłam to wytrąca mi papierosa...jak kupowałam paczkę to mi łamał taki potrafił być wredny... ;p teraz po 3 latach myśli że nie palę... już nie pale nałogowo ale czasami sobie zapale On o tym nie wie,,, to takie przyzwyczajenie i to lubię niestety...

to koszmar ale chyba jednak nie rzuci ludzie sie tak nie zieniaja zaraz http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4

TYlko jeśli sama będzie chciała, inaczej to nei ma sensu....

dla jej dobra. 5 lat to nie cale zycie, mozna sie odzwyczaić.

rzucenie nie jest wcale proste pozdrawiam