Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mattula

Jak przekonać męża do drugiego dziecka?

Polecane posty

Gość mattula

Dziewczyny, mam problem. Pomożecie? :) Mamy córeczkę roczną i bardzo chciałabym aby miała rodzeństwo a mój mąż twierdzi , ze jedno dziecko wystarczy :( że jest dobrze jak jest i tyle. Nie chcę zaliczać wpadki bo to musi być decyzją obojga rodziców, ale kurcze chciałabym go jakoś przekonać tylko nie wiem jak :( argumenty, ze będzie sama, bez rodzeństwa itd nie skutkują. Co jeszcze można zrobić? Była może któraś z Was w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cos ty...
lepiej do pracy bys poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula
albo sobie zrobie dziecko z iinym a powiem mezowi ze poprostu sei stalo co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula
bez sensu te komentarze, do pracy chodzę, dobrze zarabiam, stanowisko kierownicze, jeszcze coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro bez sensu sa
komentarze to po co sie pytasz bciagwo rozpłodowa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
my takie kluczowe sprawy omówiliśmy przed ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro bez sensu sa
stanowisko kierownicze a taka tępa jestes i pytasz na takim forum???? co masz zrobic kretynka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
I tak mam nadzieję, ze jakieś fajne dziewczyny doradzą mi jak przekonać męża. Niestety przed ślubem nie robiliśmy takich ustaleń, bo przecież w ciągu kilku lat dużo rzeczy mogło się zmienić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblebleblenderek
No ale jak ktoś ma ci powiedzieć,jak masz męża przekonać??? Jak on nie chce drugiego dziecka, to uszanuj to. Nic na siłę. Chcesz,żeby on tego drugiego dziecka nie kochał,bo go nie chciał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
kurcze, nie wierze że nie będzie kochał swojego dziecka, a dla córki lepiej gdyby miała rodzeństwo , o nia głównie mi chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblebleblenderek
No ale skoro mąż nie chce? Chyba musisz to uszanować... Może zachce z czasem.Może po prostu jeszcze nie czas. PS. Ja też jestem jedynaczką i niczego mi nie brakuje ani w zachowaniu,ani w relacjach z ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka d
jak córka bedzie zaradna życiowo to nie bedzie sama. To jak jedynak bedzie funkcjonowal w spoleczenstwie zależy od wychowania. Ja mam dwójke rodzenstwa i co z tego jak prawie zero kontaktu, siostra mieszka w Szwecji a brat ma swoje sprawy, swoja rodzine i trudno żebym na nim wisiała całe życie. Chrzestnymi mojej córki są przyjaciele i to z nimi spedzam czas wiec nie wiem czemu tak gloryfikujesz to rodzenstwo???? A maż jak nie chce to uwierz mi - nie bedzie tak za tym dzieckiem jak za pierwszym. Dziecko trzeba chcieć!!!! JEst mu dobrze z jednym, nie czuje ze cche drugie wiec wszystko popsujesz tym wymuszaniem. Albo sie zaczniecie kłócić albo ok, bedzie drugie ale odrzucone przez tatusia, znam takie przypadki i uwierz mi ze można w takiej sytuacji potem mieć gdzieś to drugie. I powie ci jeszcze że chciałaś to masz i natym jego rola sie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
kurcze najgorsze to, ze mądrze piszecie, chyba narazie dam spokój. Mam jeszcze czas a jak nie to trudno, chyba lepiej nie wymuszać. Pierwsze jest idealne takie jak sobie wymarzył, a jak drugie takie nie będzie? będzie miało inny charakter ... :( dziękuję za mądre wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka d
może zmieni zdanie ale na razie to zostaw bo popsujesz sobie zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
no nie wierzę, że ktoś pod wpływem wypowiedzi na forum podejmuje decyzję o tym, żeby nie miec kolejnego dziecka, po prostu w to nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
nie podejmuje, tylko postanawia trochę zaczekać i męczyć narazie męża o drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
znaczy się nie męczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblebleblenderek
No raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdzieci
mamy mamy córeczkę ma rok i 4 miesiące i maz też chciał mieć jedno i zaliczyliśmy wpadke jetsem w ciąży w 4 miesiącu i mąż strasznie juzkocha maleństwo w brzuszku atak go niechciał przecież. jak mu pow że bedziemy mieli 2 dziecko powiedział co ja chce tylko jedno a j amu powiedziałam zapóżno stało sie i tyle .... pierwsze dwa dni rozmyślał jak to będzie a teraz jest szczęśliwy bo co ma zrobić? a ja sie ciesze bardzo ze mała niebedzie jedynakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie byla wrecz odwrotna
sytuacja i wiesz co zrobilismy? Po wielu dyskusjach prostu poszlismy na kompromis i doszlismy do wniosku, ze co ma byc to bedzie i powiedzielismy sobie, ze od czasu do czasu nie bedziemy sie zabezpieczac i samo wyjdzie. No i wyszlo tak, ze po takiej jednej jedynej akcji bez zabezpieczenia wyszla dzidzia :D (dodam, ze bylam w wielkim szoku, bo o synka staralismy sie rowny rok!). Synek ma w tej chwili rowne 2 latka, a ja jestem w 31 tc z coreczka. Czuje sie dobrze i mam zamiar pracowac tak jak z synkiem do konca 8 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattula1
fajnie przeczytać jakąś inną wypowiedz. Mnie się też wydaje , że pokochałby maleństwo. Jednak najpierw trochę poczekam a potem może znowu zacznę zrzędzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheh//
a potem tak się wszyscy dziwią że faceci od bab odchodzą jak mają dośc sterty obsranych pieluch i nieprzespanych nocy przez dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie nie
facet może nie chce ledwo znów tego samego. nie pomyslalas ze chce też żone a nie tylko matke? Ledwo jedno dziecko od cycka odstawisz a drugie zacznie wisieć na nim? Wasze zycie erotyczne upadne, ty bedziesz wiecznie zmeczona - mówisz ze córka ma rok, chcesz sobie dowalić drugie tyle z robotą przy dziecku? A kiedy gdzies razem wyjdziecie, bo chyba nie podrzucisz komuś dwójki małych dzieci? Skupiasz sie teraz głównie na dziecku a może warto też troche na mężu zamiast mu fundować kolejne lata odstawki? Wlasnie potem sie dziwicie czego facet szuka u innej, skoro w domu mamuśka i tyle. I ledwo dzieciak podrośnie i można mieć wiecej czasu dla siebie, wreszcie zacząć przesypiac noce i myślec o poworcie do żywych, to taka mamuska już chce nastepne rodzić.... współczuje facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkka
w polsce 2 dziecko to już powołanie wg mnie, bo trzeba niestety wkalkulować sobie to dziecko (mówiac brutalnie) w koszty. Zapewnisz dwójce start? Czy beda z toba mieszkać do 40-stki??? Bo jak nie pomozesz to w naszych warunkach nawet na kredyt są małe szanse. Wyskztałcisz? Może maż sie tego obawia. A może po prostu nie czuje potrzeby posiadania drugiego, to po co sie zmuszać? I tak jak Ci piszą, moze nie chce mamuśki na dwa etaty tylko jednak chce też żone??? Nie oszukujmy sie - nawet po 1 dziecku wiele sie zmienia dla faceta na gorsze. I nie musi chcieć powtórki z rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuy
Moim zdaniem masz za duże parcie na drugie dziecko. I za szybko. Nie zdazyłaś jeszcze jednego trochę odchować a już myślisz o drugim. Daj sobie i mężowi czas. Być może za kilka lat inicjatywa poczęcia drugiego dziecka wyjdzie od niego. Nikt nie lubi jak się go uszczęśliwia na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci, że mi zaimponowałaś tym, że tak szybko chcesz drugie dziecko :) jak moj syn mial rok to mowilam, że nigdy wiecej dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chcę drugie dziecko. Mój Synek ma 2 lata. i widzę że Jak widzi dzieci to się cieszy.... Mąż niestety na słowo dziecko mówi "nie" ale przecież to czy będziemy mieli drugie dziecko to też moja decyzja.....dlaczego tylko on o tym decyduje......? tez pracuję. Zarabiam....nawet lepiej od niego, więc dlaczego on o tym decyduje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×