Przyjmę/odkupię antybiotyki

Witam wszystkich, mam dziwne schorzenie, dużo by o tym pisać, lekarze zostawili mnie na pastwę losu, muszę radzić sobie sam. Potrzebuję antybiotyków - najlepiej metronidazol, amoksycylina (amoksiklav, augumentin) lub inne pochodne penicyliny, ale jeśli macie coś innego, też chętnie przyjmę, jeśli macie w domu zbędne opakowania, przekażcie mi je, naprawdę tego potrzebuję. Proszę o kontakt na gg: 4678295 lub emaila: michael186@o2.pl

prawdy? Że jestes lekomanką?

Przede wszystkim nie jestem kobietą, korzystam z tego forum, bo wiem, że jest popularne i dużo ludzi tu wchodzi, mam przewlekły tężec - muszę się oczyścić z tego gówna, byłem szczepiony, choroba się nie rozwinęła w pełni, ale już 2 miesiące się męczę. Mam skurcze mięśni na całym ciele, bóle pleców, kłucie oczu, uczucie otumanienia w głowie, czuję się nieswojo, pojawiły mi się na skórze czerwone linie jak od zadrapania, ale żadnych zadrapań nie miałem, lekarze mnie od siebie wyrzucili, muszę sobie jakoś pomóc. Trudno to zrozumieć? Może ktoś z was mi pomoże?

Owszem,trudno to zrozumiec,bo zaden lekarz(a juz na pewno nie "lekarze"-w liczbie mnogiej;)) nie wyrzuci chorego czlowieka:O.No daj spokoj ,co Ty za bzdury opowiadasz,,,

jak jesteś CHORY to LEKARZ wypisze Ci RECEPTĘ... życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Właśnie że wyrzuci!Bo według nich nie ma wskazań do podawania antybiotyku, ale tak naprawdę SĄ! Czy mam czekać kilka miesięcy, kiedy choroba uszkodzi mi system nerwowy i dopiero wtedy zacznie się leczenie? Dlaczego lekarze są tak głupi? Kto im za to płaci, gdybym mógł sobie wypisywać sam recepty, nigdy nie musiałbym pójść do ośrodka zdrowia, ile pieniędzy by się w ten sposób zaoszczędziło!

to jest podstępna utajona choroba, zdarzająca się bardzo rzadko i zwykły dureń, jakiego przeważnie spotyka się na izbie przyjęć, tego nie wykryje,