Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamananana123:(

Koniec toksycznego zwiazku..

Polecane posty

Gość Ja tez !!!!!!!!!!!!!
A dodam ,że ten mój sam mnie zostawil.A potem z wielką pretensją do mnie ,ze wychodzę z koleżankami ,że jestem na jednym z portali randkowych itp. Śmieszne nie byliśmy już razem od roku;) Wieczne pretensje o wszystko. Wczesniej gdy bylismy razem próbował mną manipulować sprawdzac jak bardzo mi zalezy;) Np. rozmawialiśmy normalnie. Ładnie się pożegnał a na drugi dzień nie odbierał telefonu wcale nawet przez dwa 3 dni W koncu gdy przestałam dzwonic. Odzywał sie do mnei jakby nigdy nic. Mówiąc no co tam kochanie;) Gdy zobaczył ,ze rozmawiałam z kolegą następnego dnia potrafił napisać mi smsa ze nie zamierza do mnie przyjechać bo jest własnie w jakuzzi z kolezanką. Potrafił przysyłac mi linki do kobiet które go niby podrywają. i wiele innych rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez !!!!!!!!!!!!!
A w przeciwieńswtie do twojego faceta autorko.Ten mój mi nigdy nie ubliżył. Jak zawsze mówił on jest kulturalny do kobiet a na mnie to już na pewno złego słowa nie powie;) Za to jak popełniłam jakiś błąd znikał na długie tygodnie bez słowa a ja miałam się domyśleć co zrobiłam nie tak!!! Byłam wykończona psychicznie!! I tak jak napisałam rok temu mnie zostawił. Od 5 mcy chciał wrócic. A ,że dostał kosza smaruje mi tyłek ile wlezie i jeszcze bezczelnie się tego wyparł. ŻAŁOSNY PALANT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana lisica
No ja takiego hard coru chyba nie mialam ,ale tez bylo tak,ze przez niego odizolowalam sie do kolezanek i w ogole namieszal mi w zyciu,ze ho ho..ale i tak zycze mu szczescia.Teraz mam swiety spokoj i to sobie cenie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamananana123:(
ja też mu życzę szczęścia... nie życzę mu źle ale nie zapomnę tego co mi robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez !!!!!!!!!!!!!
Tak nie mozna chodowac w sobie żalu. Ja tez mimo tego co robił ten człowiek nie zyczę mu źle. Ale równiez nigdy mu nie wybaczę. Zmarnował mi 3 lata życia. Duzo nerwów itp. Tysiąc razy myslałam ,że to juz koniec ale pojawiał się znowu. Mam nadzieje,że zdaje sobie sprawę ze tym razem przegiął i da sobie już spokój. Zawsze było tak ze szukał okazji w świeta urodziny itp. Bo jak mówił nalezy co złe przeczekac ,a wszystko wróci na swoje tory. A ja mu odpisywałam za każdym razem licząc ,że się zmienił. Nabrałam się na to samo 1000 razy ale tym razem powiedziałam jemu ewidentnie żegnam! Czasem trzeba dostać porządny cios żeby zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×