Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andaluzja111

kara za krzywdę

Polecane posty

Gość kkkkrysia
mój też nas krzywdzi starsznie, mnie i syna... i gnojek zawsze na tym najlepiej wychodzi,, zero zmartwień tylko dobrze sie bawi !! :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka kara jak wina
jak was krzywdzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andaluzja111
zasadnicze pytanie brzmi 'czy da się na cudzym nieszczesciu, zbudować szczęscie" a nie jak która została skrzywdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie z zasady
sa egocentrykami, kazdy patrzy tylko na swoje szczescie. To ze cos spotka nas po drodze niedobrego nie zmienia faktu. Tych dobrych nieszczescia tez łapia i wcale nie rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
do zlej kobiety. Tak napisalam,ale zapomnialas podac nazwy tematu i kontekstu.Nic nie musze udowadniac.Zauwazylam ze na kafe ludzie dziela sie na dwie grupy.Ci ktorzy chca podzielic sie problemami i dostac obiektywna opinie i ci-tacy jak ty ktorzy przychodza tu nabluzgac,namieszac,oczernic i zgnoic.Nie trzeba sie zgadzac z autorami tematow,ale mozna cos doradzic,wyglosic swoj poglad.Jednak do takich spraw potrzeba wyobrazni i troche inteligencji.Mam swiadomosc ze ci co najbardziej tu rycza najmniej maja do powiedzenia w swoim wlasnym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, najwięcej
do powiedzenia na każdy temat miewają kochanki. Ale to zrozumiałe, z niejednego pieca .... znaczy niejednego kutasa.....miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma złych ludzi
temat był taki- była żona- obecna żona. A dotyczył tego, że koleś przespał się z byłą żonę mając już nową żonę a motywował to tym, że chciał sprawdzić, czy tamtą jeszcze czasem nie kocha. Napisałaś kochanko Franka: "Aron,hmmm nie przyznawaj sie tym jedynym razem.Nie popieram tego,ale moze w tej sytuacji warto sklamac.Macie dziecko,kochasz ja,nie burz jej bezpieczenstwa.Z drugiej strony musze stwierdzic ze zachowales sie jak ta ex k**wiara." Temat obecny dotyczy kary za krzywdę. Czy jest krzywda obiektywna Uważam że jest. Czy jest prawda obiektywna? Uważam że jest. A Ty swoimi wypowiedziami jakoś tak dziwnie zakłamujesz rzeczywistośc. Uważam, że autorka nie powinna pielęnować swej krzywdy ale słuchanie opinii osób udzielających takich "porad" jak Twoja powyżej nie ma najmniejszego sensu. Bo widzisz, gdybyś poprzestała na zdaniu "Aron,hmmm nie przyznawaj sie tym jedynym razem."Można to zrozumieć, można pomyśleć np o dobru dziecka ok. Ale nie piszmy dalej na jednym wydechu"Z drugiej strony musze stwierdzic ze zachowales sie jak ta ex k**wiara." No kurde, albo rybka, albo akwarium koleżanko- nie można się przedstawiać z jednej strony jako osoba prawa, a z drugiej zalecać kłamstwo i sądzić, że nikt nie zauważy. Ja sądzę , że osoba udzielająca takiej porady w topiku obok nie jest w stanie udzielić mądrej i pozytywnej porady na tym topiku. Bo przecież krzywda autorki dla Ciebie wcale krzywdą być nie musi- jak raz się przymruży oko to może tej krzywdy się w zasadzie nie zauważy? Autorko- staraj się zająć innymi sprawami, musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
co musze to ja dobrze wiem. Poradzilam gosciowi,bo o to prosil,ale nie omieszkalam skrytykowac tego co zrobil.Tak juz nie wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andaluzja111
wrócmy do tematu: czy ktoś słyszał może wskazać realny przykład kary za wyrządzona krzywde, czy kogos z Twoich bliskich to spotkało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam przykład z życia
dotyczy co prawda innego rodzaju krzywdy, a wręcz oszustwa wyrządzonego bliskiemu przyjacielowi Czasy grubo przedwojenne, gdy trzech młodych przyjaciół w ramach inwestycji zakupili wspolnie 450 ha ziemi, oczywiście biorąc też kredyty. A następnie dwóch z nich uczynili nieuczciwą kombinację bardzo krzywdząca dla tego trzeciego , pomińmy szczegóły tej kombinacji a właściwie oszustwa, ale w jej wyniku dwaj z nich zdobyli własność całej ziemi, a kredyty zostały do spłaty temu trzeciemu, no...okradli przyjaciela i wpędzili go w wieloletnie długi. Można uznać że wyrządzili mu wielką krzywdę. A potem pon 15 latach ci dwaj zostali wywiezieni na Sybir za to że byli obszarnikami i posiadali dużo ziemi (tej ziemi), tam obaj stracili życie z tego powodu bo na Syberii tak ciężko bywało. A ten trzeci co prawda miał ciężkie życie przez spłacanie kredytów, i bolało go wyrolowanie i oszustwo najbliższych przyjaciół, ale przyszła wojna, skończyły się automatycznie kredyty wraz z Polską na tamtym obszarze, spotkało go wiele dobrego w życiu, tak, wszystko zostało wyrównane, samoistnie. Tak to się dzieje, coś w tym jest że na cudzej krzywdzie szczęścia się nie zbuduje, nawet jak ktoś jest gruboskórny i niewrażliwy , i zdawałoby się że nie odczuwa wyrównania bo ma egoistyczny charakter i spływa po nim jak po kaczce.........to jakoś tak jest że po latach jakieś choroby czy inne obiektywne nieszczęścia spadaja na jego głowę i na jego rodzinę, jakas sprawiedliwość dziejowa następuje , samoistnie. I okazuje się że na cudzej krzywdzie nie udało się zbudować szczęścia, ale to następuje w długim okresie czasu a nie w ciągu kilku lat Tyle że często nie wie się o tym, że wyrównanie dopadło tego kto krzywdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbjbh
a co powiecie na moją historię? jestem jednym z 5 dzieci zdradzanej matki. Moj ojciec od ok 4 lat spotyka się z pewną kobietą, jakieś sygnały zdrady zaczeliśmy zauważać ok 2 lata temu, w tym czasie ojciec wziął duży kredyt na pewną inwestycję, kredyt żyrowała moja mama. Z pierwszych wpadek typu nienocowanie w domu podczas nieobecności mamy udało mu się wytłumaczyć, więc mama dala się namówić na kredyt żeby rozwinąć dxziałallność firmy ojca. Przez osatni rok ojciec został nakryty na rozmowach z kochanką, udało nam się zdobyć jej wszystkie nymery, które ciągkle zmieniała, dochodziłoj do tego że kochanka ojca wysyłala mamie obraźliwe smsy, ciągle dzwonila, o kazdej porze czy w dzień czy w nocy z numeru zastrzeżonego nękajac moją mamę. Gdy mówiliśmy ojcu o tych telefonach, smsach wszystkiego się wypierał, doszło tez do takiej sytuacji , ze wręcz scigaliusmy ojca samochodem gdy jechał z kochanką, a my przypadkiem ich zauważyliśmy, uciekał przed nami, a potem całej sytuacji się wypierał. Przez ten cały czas prawie codziennie jeździł do kochanki, mówiąc ze jedzie gdzieś indziej, nasze próby wyśledzenia go dokąd jedzie, na nic się zdawały, ponieważ zauważywszy nas, czy choćby jakiś podejrzany samochód który za nim jedzie, jechał sobie do firmy, albo w inne neutralne miejsce. Udało nam się dowiedzieć dokąd jeździ dzięki zamontowaniu mu w samochodzie nadajnika GPS. Dowiedzieliśmy się dzięki temu jak rozrywkowe zycie prowadzą on i kochanka za pieniądze ojca który ma kredyt na karku a nie kwapi się go spłacać. Mieliśmy (mama i jej dzieci nadziej e, że jak udowodnimy mu że wszytsko wiemy to coś sie zmieni. Okazało się , że nasz ojciec ma naszą całą rodzinę w dupie, mówi, że jest dorosły i będzie robił co chce, będzie mieszkał w naszym domu bo to jego dom... cały czas zrzuca brudne ubrania w domu, korzysta z pracy mamy tzn z tego , że gotuje dla rodziny i jeszcze twierdzi, że on płaci rachunki to ma prawo. A prawda jest taka, że gdy zaczęło cale jego kurewstwo wychodzić na jaw, przestał sie dokładac do rachunków, z łaską daje pieniądze na rachunki firmy. Wcale nie pilnuje interesu, robi to mój brat, qa ojciec mając moc prawną właściciela z zarobionych pieniedzy korzysta. Dodzło już do tego , że wcale nie kryje się z jeżdżeniem do kochanki, jeździ kiedy chce, jak ma ochot e to wraca do domu, jak nie to nie, przyjeżdża codziennie do domu tylko po to , zeby nakarmić swoją hodowlę gołębi(durne hobby:/) i swoje psy. Kochanka ojca jest manipulantką, wydaje mi się że jej dzieci, które są dorosłe również, ponieważ wczoraj podczas kłótni z mamą ojciec powiedział coś takiego: "żeby twoje córeczki(a jest nas 3) byly takie jak Paulinka.." w sensie takie wspaniałe. ... czyżby córkai tej kobiety az tak go uwielbiała...? nie sądzę ponieważ ojciec jest trudnym człowiekiem.... szkoda słów i aż żal przyznawać sie , że jest się dzieckiem takiego człowieka. A propo kredytu: każe mamie go spłacić samej , teraz zostało ok 120 tys, a on ma to w dupie, mama na nieszczęscie zaufała temu ch... i została z długiem. ojciec cieszy się i zzamierza się bawić bezkarnie dalej.... Co zrobić w tej sytuacji? jak pomóc mamie, która juz przez niego wpadła w depresje? Jak ja jako córka mogę się na nim zemścić? dowiedziawszy się, że on uważa swoje dzieci za gorsze niż kochanki corka mam ochote mu wydrapać oczy.. :( Dodam tylko, ze nie mieszkam juo..ż w domu rodzinnym i jestem niezależna od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
ja dam przykład z życia Bajka zerznieta z netu albo historia SF.Jesli masz troche szarych komorek to bedziesz wiedziec ze to jest niemozliwe. Starasz sie udownodnic samej sobie ze kara MUSI byc,bo chcesz zeby tak bylo jbjbh Nie wiem ile prawdy w tym co piszesz a ile emocji.Ciezko pojac ze obydwoje sa kredytoborcami,ojciec ma firme a tylko matka splaca kredyt. Poza tym sledzenie ojca i montowanie mu GPS poniza was.Nie stac was bylo na rozmowe tylko jezdzenie za nim jak za gangsterem.Smieszne i przykre.W waszej rodzinie msciwosc zalatwia sie msciwoscia? Sledzicie ojca,jego kochanke-smiechu warte.Gdy ona gnebi matke to zglasza sie to na policji,nie wylewa krokodyle zale na forum.Nie dziwie sie ze ojciec sie nie kryje z kochanka.co ma do stracenia? I tak juz nie ma w was rodziny.Nie bronie go,ale w momencie gdy robil zle,pokazaliscie ze mozecie zaoferowac zlosc,gorycz msciwosc zamiast rozmowe doroslych ludzi przy stole. Z jednej strony pytasz co zrobic zeby pomoc matce a z dugiej pytasz jak sie zemscic na ojcu.Czy ty sie slyszysz? Masz zal ze ojciec przedklada dzieci kochanki nad nas(3 corki) pomyslalas dlaczego? Zwalasz na ojca ze jest trudny.Czy ty i siostry nalezycie do tych lagodnych.Z twojego postu wnioskuje ze masz "objawy" po tatusiu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywizda
bajka, bajka, bajka!!!!!!!!!!!!!!!! tylko po co pisac takie bajki, ku przestrodze?? to nawet nie ma zadnego pzresłania ani moralu. Dobzre to kochanka Franka ujeła, któs wizualizuje swoje podejscie,zeby własnie tak miała byc bo tak chce. A to bzdura totalna. Pierwszw małzenstwa rozpadaja sie nie tylko przez inna i co ? jaka ma byc kara, za jaka winę? no bo jak kobieta bierze sobie pijaczka do zycia i uwaza że go wyleczy własna milością to jej wina to głupota totalna i kara za głupote. To tez nieszczescie rodziny własnej, ze zafundowała własnym dzieciom takiego zyciowego nieudacznika i durnia, który załatwia ich życie wódą.To przeciez dzieci beda miały do niej pretensje ze wybrala na ich ojca takiego smiecia. Przeciez to jest to samo. Ale rozumiem ,ze za własna głupote łatwiej obarczac innych . Wóda jest wóda, nie da sie na nią spuścic winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka ja dam przykł
wcale się nie dziwie ze nei wierzycie w to co spotkało moją rodzinę,bo kto z rodziny już się dowiedzial jak jest też nie wierzy. Mój ojciec jest zmanipulowany, kochanka "pieści " jego wysokie ego jednocześnnie naciągając go na inwetsycje, ostatnio coś mówił że kupi mieszkanie dla niej i dla siebie. A propo nekania mojej moamy, mama była w sądzie, przedstawi la wszystkie smsy, podała numery z którtcyh przypuszczała że do niej dzwoniono(a znała je z z bilingow komórki ojca- bo on do niej dzwonił) , sad oddalił sprawę, uznał że top nie jest przestępstwo bo kochanka ojca mamie nie groziła, tylko pisała wstretne smsy typu "dziś było nam wspaniale,", ale mieliśmy sex a ty leżysz ciągle jak kłoda gruba krowo". Teraz ma byc sprawa o ukaranie jej karą grzywny za te smsy i sygnały. a propo rozmów z ojcem- były ale bez efektu-on ma gdzies rodzine i obowiazki, woli sie z nia bawic:(. stad sledzenie , montowanie mu gps., itp... Dziś, godzinę temu ojciec zabronił mi sie odzywac na temat jego kovchanki i jego bo to nie moja sprawa, i jeszce do tego zagroził, że każe mi się wyprowadzić z domu , który stal 20 lat w stanie surowym, który nalezy do niego, a ja z mężem go sobie weykończyliśmy po ślubie... Więc nie jesyt fajnie.... Mam ochotę się zemścic, wiem że to chore, ale boli mnie cała sytuacja i już nie mam siły patrzeć na to wszytsko, podobnie jak moje rodzeńtwo, matka mojego ojca... Jeszcze wiele mogłabym napisać o tej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbjbh
ten post wyżej jest mój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagjdsagdahjjdsh
Współczuję bardzo, temat znam z autopsji:(. Moja mama przeżyła podobne piekło:(. Nie odzywam się do dziada i to wszystko. Mój ojciec nie pracował w firmie już 4 lata!! Zanim to się stało, wszystkim zajmowała się moja mama!! W zasadzie to ona stworzyła firmę i dała jej ducha, jednak ojciec widniał na papierze. Moja mama pochodziła z bogatej rodziny, on klasyczny gołodupiec. Na rozpoczęcie firmy dali pieniądze moi dziadkowie, a rodzice mojej matki. Moja mama zakochana bezgranicznie w moim ojcu założyła firmę na niego (żeby gołodupiec nie czuł się gorszy niż inna nasza rodzina, tak chciała dowartościować gołodupca). Firma zaczęła przynosić dochody, dodam, że mama ma żyłkę do interesów wyssaną z krwią rodziców, czego ten nieudacznik niestety nie posiadał:P. I nagle on się zakochał, mój ojciec w kobiecie dużo młodszej (nic specjalnego ani z tą kobieta, ani ojciec tym bardziej:P) Pani zakochała się w kasie mojego ojca:P Przeżyliśmy chwilę grozy z bratem i siostrą. Wszystko prawie było na ojca:P. Moja mama jest wyjątkowo mądrą kobietą!! Firma przeszła na nią!!, wszystko co wiązało się z dochodami wzięła, i dom na szczęście ocaliła!! Ojcu oddała bezużyteczne, jak się potem okazało (bo mieliśmy do niej wielki żal jakieś tam rozsiane po Polsce nasze domki letniskowe w górach, na mazurach i nad morzem. Pani flądra się cieszyła, jak mama stwierdziła, to były same koszty:P A, że mama to utrzymywała, a on kochankę tam zabierał to szczegół:), a było się w czym zakochać, o czym mój ojciec nie miał pojęcia:P, że utrzymywanie tych bezwartościowych posesji jest wydatkiem:P Dzięki jego wysokim jego zarobkom, które wykazywał dzięki pracy matce:P Też dostała na nas wysokie alimenty:P Ma rozwód z orzeczeniem jego winy:P. Moja mama nie jest mściwa dodam, mogłaby tak załatwić ojca i tą konkubinę teraz, ale tego nie chce. Żyje sobie fajnie:P Mówi, że od osądzania i wymierzania kary jest Bóg, a najgorszą karą jaką jest dla ojca, to fakt, że nie ma już jej:P i nas:P. Ojciec chciał wracać:P To długa historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbjbh
koleżanko wyżej współczuje sytuacji, na szczeście u Ciebei juz się to skończyło, a mojemu ojcu jakby odjebało na stare lata bo ma 58 lat a zachopwuje się jak beztroski nastolatek. Moja mama tez pilnowała całe zycie papierów, dokumentow związanych z firma. przy okazji sama pracowała mając cały czas stały dochód, żyrując kolejne kredyty, pomagając własnymi rękami w budowie nowych budynków, my jako dzieci nastoletnie też tam pracowalismy, a ojciec teraz mówi że on sam to wszystko zrobił. Nie ważne że nie widzi ze my tam pracowalismy, ale nie docenia mamy, tego że całe życie była przy nim, popmagała, wychowała jego dzieci bo on ciągle gdzieś jeździł i załatwiał (kto wie może wtedty też mia l kochanki:/ i stąd jego nieobecność). Dwa lata temu mama zażądała, zeby ojciec przepisał caly majątek, w tym firmę na wspólwłasność,( bylo to po pierwszej kłotni o jego nielojalność i kłamstwa, wtedy byly jakieś sygnały zdrady , ale mama chciała mu chyba uwierzyć, ze jednak jej nie zdradza, poza tym nic mu nie potrafiła udowodnić), potem ojciec wziął kredyt, mama podżyrowała i w tym roku takie akcje. Całe szczęście, że mama zażądała przepisania majątku na współwłasność, bo pewnie do tej pory wielu działek by bylo sprzedanych i być może kochanka mieszkałaby w nowym mieszkaniu za jego pieniądze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ojciec nie zamierza nic zmienić w swoim zachowaniu i caly czas jest draka, a wystarczyłoby się rozejść, rozwieść a nie korzystać ze wszystkiego w domu a do kochanki chodzić gdy ma się ochotę pobawić, wyjechać na wczasy, do sanatorium tak jak to robi mój ojciec. Wtedy ojciec nie straciłby aż tyle w oczach swoich dzieci, rodziny która o tym wie, sąsiadów i wielu osób które wiedziały dużo wcześniej o jego zdradach niż my ... Jest jescze jedna okropna strona tej sytuacji: kochanka ojca jest podobno naciągaczka i taką kurwą, że będąc z moim ojcem spotyka sie z innymi bogatymi facetami, prawdoipodobnie on o tym wie i mu to nie przeszkadza:(. Ta kobieta wyciąga pieniadze od facetow jak sie da, a teraz trafił się ojciec i tak sie go uczepiła. wiem , że on jakby nie chciał to by tej sytuacjoi nie bylo, ale niestety chyba coś mu się w głowie pomieszało i dlaej w to brnie. Za to zachowanie czuje obrzydzenie i niechęć do niego, chociaż czasmi mi go szkoda bo kiedyś się pewnie ocknie i zechce naprawić to co zepsuł, ale raczej nikt go nie zechce przyjąć i wybaczyć. Mnie bardzo boli to, że on wywyższa obce dzieci ponad swoje, co dla mnie było nie do pomyślenia:( az do wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
jbjbh Wszystko Ok.Masz zal do ojca,do sytuacji,ale nie zastanowilas sie ze np ty tez dolozylas swoje cztery grosze?Probujecie na sile zatrzymac ojca w domu ,ale on nie chce!.Uciekacie sie do szantarzu i gruzb,jednak nie tedy droga.Prosze bardzo,chce ojciec odzyskac wolnosc niech matka sie rozwiedzie,niech podziela kredyt na dwoje(bo to ja nie ominie)niech przestanie sie gnebic a z drugiej strony zatruwac swiata swoja nieudolnoscia. Nie wazne ile lat ojciec budowal dom,wazne ze jego,ewentualnie moze cie splacic z tego co zainwestowalas(jesli potrafisz to udowonic).Dom na papierze jest ojca i takim pozostanie.A tu doopa ze nie zadbalas o sowj interes.To ze ojciec kupuje kolejne mieszkanie,to nie twoja sprawa.Ewentualnie matka moze sie z nim rozmowic.Poza tym,w tych czasach trudno dostac kredyt bez zgody malzonka.Nie rozumiem wiec,kto tu jest niedorobiony a kto cwany.Ty z matka i wasza msciwoscia,czy ojciec ktory i tak pewnie wysiuda was.Tylko dlatego ze jego rozum jeszcze pracuje,wasz jest zarazony manipulanctwem,zloascia i checia odwetu..Pomysl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
kochanka Franka ja dam przykł Mysle ze twoja matka jest madra kobieta i rozsadna z dystansem do zycia.Za to ty msciwa jedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
ale nie docenia mamy, tego że całe życie była przy nim, popmagała, wychowała jego dzieci bo on ciągle gdzieś jeździł i załatwiał (kto wie może wtedty też mia l kochanki:/ i stąd jego nieobecność). To jest stronniczosc z twojej strony-Mama sie poswiecala a tata pewnie sie kurwil w tym czasie,bo wyjezdzal.Czego brakowalo ci w dziecinstwie oprocz zgody rodzicow? Całe szczęście, że mama zażądała przepisania majątku na współwłasność, bo pewnie do tej pory wielu działek by bylo sprzedanych i być może kochanka mieszkałaby w nowym mieszkaniu za jego pieniądze.POWTARZAM TWOJE SLOWA; ZA JEGO PIENIADZE?????????? !!! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ojciec nie zamierza nic zmienić w swoim zachowaniu i caly czas jest draka, a wystarczyłoby się rozejść, rozwieść a nie korzystać ze wszystkiego w domu a do kochanki chodzić gdy ma się ochotę pobawić, wyjechać na wczasy, do sanatorium tak jak to robi mój ojciec -matka potrafi zazadac podzialu majatku a nie potrafi sie rozwiesc z winy ojca? hmmmmm Czyzby ta historia miala rowniez inny watek? Wtedy ojciec nie straciłby aż tyle w oczach swoich dzieci, rodziny która o tym wie, sąsiadów i wielu osób które wiedziały dużo wcześniej o jego zdradach niż my ... No to juz wpadlas kolezanko,wszyscy wiedza,we nie.Tak jest czesto.Ale NAGLE sasiedzi sie odwracaja mimo ze wiedza.Cos tu smierdzi. Jest jescze jedna okropna strona tej sytuacji: kochanka ojca jest podobno naciągaczka i taką k**wą, że będąc z moim ojcem spotyka sie z innymi bogatymi facetami, prawdoipodobnie on o tym wie i mu to nie przeszkadza.Dalej nie czytam,bo juz ci nie wierze.Bylam w stanie uwierzc ze ojciec zglupial na starosc,ale po tym co przeczytalam mam wrazenie ze twoja msciwosc zaslepila cie bezgranicznie i zaczelas pisac glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbjbh
kochanka franka: wyciągasz dziwne wnioski,być może trudno mi to oceniać obiektywnie, bo jestem w tym bagnie... ale gadka, że my jestesmy msciwi a on mysli, jakby myślał to "nie sralby w swoje gniazdo". wystarczy odejść z godnością, a on nie odchodzi od matki i nie chce się wyprowadzić z domu bo mu wygodnie korzystać z jej pracy, jednocześnie mając odskocznię w domu kochanki, bo jednak w domu rodzinnym i w firmie ma obowiązki, a u kochanki sex,piękne czułe slówka, ciągła gotowość wyjazdów gdziekolwiek (a wtedy firma była na barkach mamy, kiedy braci stali się dorośli i wdrożyli się oni się nią zajmujowali). On miał wolną głowę, kasę, żyć nie umierać po prostu :/. I przepraszam jak można bezkrytycznie patrzeć na ojca , który nie potrafi zainteresować się sprawami swoich dzieci, mówić jednemu z synów żeby zostawił swoją żone bo jest bezpłodna, albo mówić że moj mąż jest gołodupcem i żebym go zostawiła, albo do swojego najmłodszego dziecka na pytanie "dokąd jedziesz? - odpowiada "Chuj cie to obchodzi". Albo krzyczeć na matkę jak wychowała jego dzieci, gdy dzieci zaczynają mieć swoje zdanie i je wyrażać. Nie mów , że to kupno mieszkania dla siebie i kochanki nie jest naszą sprawą.. może by nie było, gdyby nie brał kredytu hipotecznego zastawiając dom i firmę a teraz łaskę robił że go spłaci i straszył mamę. Nie zgadzamy się żeby przez jakąs głupią babe zmarnował to co zbudował z matką przez 30 lat małżeństwa. A jeśli chodzi o sypianie tej kobiety z innymi tak słyszałam, nei wiem czy to prawda, podobno tak jest....wiem tylko , ze kobieta szuka wrażeń wśród dość zamożnych facetów. Na prawdę jest wiele watków tej sytuacji, aż sie słabo robi jak się o tym myśli... możnaby pisać i pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot, życie.....
perspektywa kochanki jest inna niż perspektywa skrzywdzonej rodziny więc po co ta dyskusja to nie wiem- rzucanie grochem o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla tego co zostaje
zostawiony to krzywda a dla odchodzącego do kogoś innego to szczęście. Czasami tak bywa, że przestaje sie kochac kogoś ale trzeba sie jakoś rozstac po ludzku. Czy Hitlera albo Stalina spotała kara? Myślę, że można zbudowac szczeście na cudzym nieszczesciu. Co oczywiście nie uważam za moralne ale widzę , że jednym się udaje zbudować to szczęście a innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
śmierć obydwu tych dyktatorów nie była spokojna jeden zaszczuty strzelił sobie w łeb a drugi został zamordowany także przykłady nie najlepsze że tak wtrącę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
jbjbh Nie faforyzuje twojego ojca,ale jako osoba postronna moge czytac w twoich listach wiecej. Piszesz ze ojciec nie ma godnosci.A matka ma? Ona ma takie samo prawo odejsc jak i on.Ma prawo do tego samoego co twoj ojciec.Dlaczego nie uniesie sie honorem,ambicja,duma i nie kopnie go w d.(czytaj wniesie o rozwod) Rozumiem to tak, glosno narzeka a po cichu nie ma ochoty na rozwod i akceptuje sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbewhpdfb[9WE
CO DO TEMATU; nie ma sprawiedliwości, nie ma kary za krzywdę, ci co skrzywdzili żyją dobrze i bogato, są szczęśliwi i osiągają sukcesy.. ci co zostali skrzywdzeni i upokorzeni czuja się zranieni, spada ich samoocena, ponoszą porażki, przeżywają depresje, czasem nawet popełniają samobójstwo a ludzie maja ich za wariatów.. ludzie kochaja pieknych i bogatych a nie smutnych i nieszcześliwych kara za krzywde to wymysł chrzescijan, zeby zniechecic do grzechu i nie ma nic wspólnego z prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli ludzie to potwory?
wielkie, krwiożercze potwory pożerające się nawzajem? a fe- nie zgadzam się tym:-) Można być dobrym i szczęśliwym!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że coś w tym jest
kiedy miałam 23 lata zostawiłam chłopaka, z którym byłam 6 lat, mieliśmy się pobrać, mieć dzieci i żyć długo i szczęśliwie, kiedy odeszłam on bardzo cierpiał, rozpaczał, był zły, do dziś nie rozmawiamy ze sobą. on niedługo potem ożenił się , ma dwoje dzieci, dom pracę, żyje dobrze i dostatnio. ja byłam z facetem 6 lat, był dla mnie wszystkim,kochałam go bardzo, a on zostawił mnie dla młodszej koleżanki z pracy, po 6 latach i teraz ja cierpię i nie potrafię sobie z tym poradzić. myslę teraz, że to nie może być zbieg okoliczności tylko kara za to, że skrzywdziłam faceta, który mnie kochał i dla którego byłam całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Podobno do człowieka wraca .....i to co dobrego uczynił i co uczynił złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaa
właśnie, zna ktoś jeszcze inne przypadki powróconego zła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×