Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vodka

przegrywam z rana

Polecane posty

Pracujesz? Studiujesz? A o co chodzi z tym facetem, jakiś twój były? Ja też ostatnio doszłam do wniosku, że za dużo piję...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuję. 6 lat w toksycznym związku i wmawianie mi, ze jestem kurwą, choc bylam przez ten czas wporządku i wierna jak pies, doprowadziło do tego, ze znalazłam kogoś na boku. Stałam się taka, jaką sam chciał mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hasda no to witaj w klubie, bo ja po niedzielym przedawkowaniu alkoholu stwierdzilam to samo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wtedy piłaś z tym sześcioletnim i chciałaś zaprosić tego nowego, tak? Czy odwrotnie? I po co Ci to dziewczyno? Taka młodziutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hasda tak. pilam z 6letnim i pisalam do tamtego, zeby przyszedl. po nic. wystarczylo mi jakies 3 miesiace, zeby całkowicie upaśc i się zeszmacić. pękłam po prostu i rozpaczliwie szukałam czułości.. :( hasda a Ty dlaczego pijesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurva prędzej pisaliśmy to nikt sie nie czepiał a teraz rozpierdalają nam topiki i piszą o dzieciach w afryce no kurva mać. :O zyeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, tak dla towarzystwa, z nudów, żeby nie martwić się, że nie moge znaleźć pracy...Sama nie wiem, ale stwierdziłam, że za duzo jak tydzień temu nie pamiętałam, co robiłam:( Czyli jak to jest, chłopak ci wmawia, że jesteś kurwą i dalej z nim jesteś. To normalne, że znalazłaś sobie nowego. Ale dlaczego nie zostawisz tamtego gościa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość who the hell
bo lubi byc traktowana jak szmata:) pisala kiedys o tym,lubi jak cos sie dzieje w zwiazku, dopiero jak na dzien dobry dostanie po mordzie to zycie sensu nabiera, zwykla patologia. Dobra ide stad, bo im wiecej czytam ta vodke to mi sie niedobrze robi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hasda ja tez w niedziele przesadzilam, nigdy mi się to nie zdarzyło, a ostatnio kazde większe picie kończy się dla mnie źle. Wiesz.. alkohol nie pomoże Ci znaleźć pracy, a tlyko doprowadzi do ruiny. Napierdzielasz sie i jest dobrze, ale keidy sie budzisz co czujesz? :( Ja z tamtym nie bede. Zawarlismy, ze tak powiem uklad. Nikt nie oczekuje niczego do nikogo. Jest milo. Moge z nim pogadac, on zawsze mnie przytuli i jest dla mnei taki delikatny.. Ale nigdy z nim nie bede. Ten 6letni nigdy mnie nie zostawi. Chcialam się z nim rozstać, próbowałam. Poza tym pasujemy do siebie. Obydwoje się wyzywamy, potrafimy sobie przypierdzielic, niszczymy siebie nawzajem. Nie powinniśmy wkraczac w związku z normalnymi ludźmi. Chociaz ostatnio moja zupełna obojętność wobec niego i teog co robi sprawiłą, ze zaczęło się coś poprawiać. Szkoda tlyko, ze w tak poznym momencie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
who the hell nie pamietam co pisalam i ktory fragment masz na myśli, ale z pewnością nie ujęłam tego w ten sposob i nie napisałam, ze to lubię. osoby toksyczne bardzo do siebie uzależniaja i mimo wszystko obydwoje nie jestesmy w stanie tego skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano żałuję, że piłam i stwierdzam, że już więcej nie będę, ale mi sie to nie udaje. Skoro tak mówisz... nie mnie oceniać. Ja jestem w szczęśliwym związku, choć czuję, że trochę go niszczę i tłumacze sobie, że to DDA. Wychodzi na to, że wszyscy mają jakieś schizy. A gdzie pracujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blowwww niech sobie piszą. to tylko internet, malo mnie to obchodzi. z drugiej strony nawet rozumiem, ze oceniaja mnie w ten sposob. wiesz blowwww, ja robilam to samo w realu. dopoki mnie nie spotkalo cos takiego. co robisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hasda nie wyjawiam tutaj takich szczegółów, wystarczająco już o sobie powiedziałam. ja codzinnie sobie obiecuję, że nie będę pic, ale pod wieczór czuję się tak chujowo. włączam muzyke, otwieram piwo i jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie piję codziennie, nie mogłabym. Ale uważam, że i tak za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hasda ja znowu nie dużo, ale codzinnie. zależy od tygodnia w zasadzie, ale ostatnio to dzien w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszek cięzko zaplanować cokolwiek przez tą pogode. Nie ma praktycznia dnia,przynajmniej u nas, zeby nie popadał deszcz. Chociaż dla mnie to lepiej, bo nie znoszę słońca i cięzko mi wytrzymać kiedy jest upał. Uwielbiam deszczową pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle dalej
"ja codzinnie sobie obiecuję, że nie będę pic, ale pod wieczór czuję się tak ch*jowo. włączam muzyke, otwieram piwo i jest dobrze." W morde jeża, jakbym sama to napisała, słowo w słowo.....;/ Czasem uda mi się nawet tak do 21.00 wytrzymać, wydaje mi się, że dzisiaj będzie wieczór abstynenta, a za chwilę chuj, coś zaczynam rozkminiać i już lecę po browara do sklepu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byle dalej ja się zazwyczaj zaopatrzam wcześniej, albo kupuje więcej na zapas :O dużo ludzi tutaj pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszku, wstrzymaj się, wczoraj była burza i lał deszcz :) dziś też co chwilę pada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Vodka Wiesz, ja zwykle też, to dla mnie naturalne, jak dla innych kupienie chleba :? Bez browarów to raczej nie wracam do domu. Tylko że ja w przeciwieństwie do Ciebie sporo łoję. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle dalej
baśka spadaj podszywie Vodka No ja zwykle też zawsze mam, tylko czasem wiesz, oszukuję samą siebie, że jak nie kupię, to mi się nie będzie chciało isc do sklepu, itd itd .... Ale to nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na wiekszych imprezach potrafię też popalić, ale kiedy piję sama wystarczą mi dwa piwa, zeby się wstawić. dlaczego pijesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle dalej
Dwa ? Ech, nawet bym nie zauważyła, że wypiłam :) Dlaczego? U mnei to się ciągnie parę lat i tak jakoś zostało. Pewnie jestem uzależniona. Jak wieczorem sobie nie wypiję, to wszystko mi się zaczyna wydawać bez sensu - praca, facet....Nie żebym miała ochotę się zabijać, nie nie, tylko wszystko jest jakieś takie .....kurwa przeciętne, aż do wyrzygania. NIe wiem, może znasz to uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byle dalej znam. mialam tak raz ostatnio jak nie wypiłam wieczorem. wszystko było jakieś bezbarwne, było tak dziwnie cicho i pusto. ta cisza mnie wyjątkowo denerwowała. dobijała bardziej niż po wypiciu. kilka lat ? na pewno jesteś uzależniona.. ja wczesniej pilam, ale nie aż tyle. w tym roku zaczęłam dość porządnie,., nie myslalas, zeby się leczyć ? nauczyć żyć bez alko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle dalej
Vodka Byłam na leczeniu. Nic to nie dało, zresztą, nic dziwnego. Musiałabyś zobaczyć jak to wygląda w publicznej służbie zdrowia. Wszyscy praktycznie chlali w trakcie. Wypisałam się. Wiesz, na pozór zyję normalnie, chyba nikt nie wie, że mam z tym problem. Nauczyłam się to maskować. Tylko nie chcę tak życ do końca życia, wiadomo.....;/ Tobie jest z tym dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byle dalej nie chcesz zyc tak do konca, ale kiedy zamierzasz przestac? Zycie przeleci Ci szybciej niz się zorientujesz :( Czy mi z tym dobrze? U mnie wygląda to włąsnie ten sposob: Wieczorami jest zbyt do dupy, abys się nie napić, a rano człowiek budzi się i uświadamia sobie, ze upada coraz nizej i ta swiadomosc potęguje potrzebę napicia się. Błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Disigenius
Vodka. Mam pytanie. Czy od 5 sierpnia "ten ostatni niedziel"pojawił się tu na forum w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny blazen
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Disigenius
Podbijam bo wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×