Czy Wasi mężowie dzwonią do Was z pracy?

Mój mąż pracuje całymi dniami , wychodzi o 7 wraca po 20. Przez cały dzien się do nas nie odezwie. Mamy rocznego synka. Proszę Go o to, rozmawiamy a on mówi, żebym go nie denerwowala. Jest wspaniałym mężem i ojcem ale ta kwestia mnie męczy. Kocha nas naprawdę, kiedy jest z nami okazuje nam to na każdym kroku i spędza z nami czas. Czuję się kochana (wiem, że mnie nie zdradza). Czy u Was tez tak jest? Ps. Jestem na wychowawczym

dzwoni jak ma czas.ja też do niego dzwonię czasem .

Dzwoni jak jest jakaś wazna sprawa, a tak na paplanie, co słychać itp. nie. Jakoś nie widzimy potrzeby. Zreszą ty czujesz ten brak bo siedzisz w domu, mąż pracuje, musisz to zrozumieć, że on w pracy raczej nie myśli kategorią, by popaplać o tym, co słychać, bo wychodzi z założenia, że jak coś ważnego to sama zadzwonisz.

dzwonimy do siebie. moj najczesciej dzwoni ok. 10:30-11:00 w czasie lunchu.

Raczej nie, chyba że jest jakaś ważna sprawa. Mąż w pracy zwyczajnie nie ma czasu, nie myśli o tym. Przyznam, że specjalnie nie czuję potrzeby, żeby dzwonił. Jak jest w pracy, to niech pracuje. Jak koniecznie muszę pogadać to sama dzwonię, ale sporadycznie się to zdarza.

typowe babsko, któe robi problem z niczego. chcesz z nim pogadać w dzień to sama zadzwoń.

No mój po kilka razy dzwoni z pracy - do mnie do pracy :-) Nie ma dnia,żeby z 2 razy nie zadzwonił.

my oboje pracujemy i czasem mąż do mnie dzowni. LAe często mi po prostu przeszkadza:) Wolę zrobić co mam zrobić i iść do domu. Teraz jestem chora to cieszę się, że dzwoni:)

moj nie dzwoni i nie widze takiego powodu! no chyba ze jest jakas sprawa, np. przejezdza kolo sklepu i pyta co kupic, albo chce, zebym mu cos sprawdzila etc. Praca to miejsce do pracowania i nie dziwie sie ze on nie dzwoni. Ja jak bylam w pracy tez sie zajmowalam swpja robotą a nie sprawami prywatnymi

jak ma czas dzwoni, czasem ja do niego. ale nie martw sie tym. niektorzy w pracy skupiaja sie na pracy i na niczym wiecej, a jako kto twoj maz pracuje?

mój mąz nie ma czasu dzwonić w pracy ale za o pisze smsy co u nas co robimy itp

Mój mąż pracuje podobnie i dzwonimy do siebie bardzo rzadko. Uważam ze to dziecinne przeszkadzać komuś w pracy, nie chciałabym też żeby mąż robił cyrk z dzwonieniem. Dla nas telefony służą przekazywaniu informacji a nie pogaduchom.

w pracy sie pracuje przeciez...

a co ma to ze nie dzwoni do tego ze macie roczne dziecko bo nie rozumiem :D Moj wychodzi o 6:30 i wraca pomiędzy 15-18 bywało że i o 20 wracał,czasami bywał na delegacji. Ale nie wymagam by dzwonił,daje mi znać w ciągu dnia jedynie o której będzie w domu. Ja sama nie dzwonię bo i tak by nie odebrał,ma taka prace ze nie moze sobie odbierac telefonu kiedy chce

Mój dzwoni, bo się nudzi :) Jak bł na innym stanowisku i miał dużo pracy, to nie dzwonił, nie było go od 7 do 18 i nie miałam pretensji, w końcu zarabia na nas. Oczywiście w przerwie napisał smsa, ale nasza córka była wtedy malutka, więc też pewnie nie chciał mi przeszkadzać. Ciesz się, że masz go chociaż wieczorem, mój teraz ciągle pracuje na wyjazdach i widujemy się 5 dni w miesiącu...Wolałabym, żeby był wieczorami, mógłby nawet nie dzwonić w ciągu dnia i nie pisać :)

moj tez dzwoni bo sie nudzi ale ma taką prace jezdzi sobie wozkiem widlowym i w sumie nieraaz kilka godz przegadamy :) ale szczerze jest to tez czasami uciążliwe ...

jak wyjdzie z domu do czasu az jestesmy razem:)

Moj dzwoni tylko jak jestem chora albo jak niespodziewanie musi zostac dluzej w pracy. W ogole to juz chce sama zacząc pracowac poniewaz jestesmy zatrudnieni w jednym miejscu i bysmy sie czesciej widywali :P

ja bym go w dupe kopnela gdyby on zadzwomnil http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4

Nie dzwoni :) chyba że ma jakąś konkretną sprawę. On w ogóle nie jest człowiekiem, który sobie do kogoś dzwoni żeby pogadać i powisieć na telefonie. No i oczywiście dzwoni jesli dziecko albo ja chorujemy, wtedy dzwoni nawet kilka razy i pyta co i jak :)

Mój wydzwania non-stoper

mój dzwoni w czasie przerw o godz 10.00 i o 13.00

Mąż jest managerem. Dzięki dziewczyny za odzew:) Może jestem przewrażliwiona:)

moj dzwoni tak ze 2 razy

moj do mnie dzowni codziennie 2 razy przynajmniej - i to jak nic sie nie wydarzy. i mnie to wkurza. oboje pracujemy.

Moj dzwoni zeby mi powiedziec ile ma pracy i o ktorej wroci-jest kierowca:)

dzwonimy do siebie kolo 12 a potem pod koniec pracy. czyli srednio 2x w ciagu dnia pracy.

mój dzwoni :) zwykle raz dziennie (chyab ze cos dodatkowo chce spytac albo cos do załatwienia jest) a tak to dzwoni spytac jak mi mija dzień ;) czy mam duzo pracy a jak nie ma czasu zadzwonic to chociaz smska wysle miłego ;)

zawsze dzwoni i pisze, że kocha, że tęskni, że juz chciałby być z nami w domu, opowiada o tym co w pracy....nie wyobrażam sobie żeby nie zadzwonił....ale my zawsze jak sie nie widzimy dłużej niż 3-4 h, to musimy zadzwonić albo napisać, jesteśmy chyba uzależnieni od siebie :)

mój wychodzi z domu o 7.00 i wraca zazwyczaj o 19.00 nie wyobrażam sobie, żebyśmy się przynajmniej raz nie usłyszeli są to krótkie rozmowy, takie do 5minut, ale zawsze... może dlatego, że ja za 3tygodnie rodzę i jestem w domu a mamy swoją firmę i mąż czasami radzi się mnie, co zrobić w jakiejś sytuacji, albo opowiada krótko, co się nowego wydarzyło tak czy inaczej, zawsze mamy 2minuty, żeby zamienić ze sobą słowo ale My w ogóle jesteśmy bardzo zżyci, przyjaźnimy się, plotkujemy, śmiejemy z różnych sytuacji, bądź ludzi i tym też się dzielimy między sobą w ciągu dnia:-) nie ma reguły najważniejsze żeby dwie strony były zadowolone