Dlaczego jestem sam? czy to przez wzrost?

nie rozumiem tego.. wszyscy wokół kogoś mają a ja zawsze sam.. gdzie tkwi problem?? wydaje mi się ze we wzroscie.. nie mam innego wytlumaczenia: powszechnie jestem lubiany, szczegolnie przez płeć przeciwna jesli się bliżej zapoznamy... mam bardzo duze poczucie humoru jestem spontaniczny, chetnie zawsze gdzies jade/cos robie itp.. z rzeczy materialnych mam prawko, mam samochód dbam o ciało.. trenuje na siłowni, gram w piłke co jakiś czas, latam na basen co jakiś czas itp nie siedze w domu.. co weekend coś robie, wychodze na imprezy, jezdze na rozne wyjazdy itp wiec czemu kurwa nie moge znaleźć zadnej kobiety? moja teoria jest taka, ze to przez wyglad.. a dokladnie: 172cm wzrostu + przecietna młoda twarz (mam 23 lat a wygladam na 18-20 max.. :| )

ja mialam chłopaka mojego wzrostu, czyli 167 cm, także myślę, że to nie powód przez, który jesteś sam

Ja jestem od Ciebie 10 cm niższy, mam 162cm.

Kompleksy jak już

w takim razie co jest powodem?

Ja mam chlopaka 165 cm i jest boski sliczny ma powodzenie u dziewczyn wloska uroda ciasteczko i dobrze mi z nim bo sama mam 160 ;) to napewno nie o wzrost bo jest teraz wiele niskich kobiet, takie wysokie modelki to zadkosc.. moze problem tkwi w tobie moze nie potrafisz sie zaanggazowac etc. a dziewczyny nie gustuja wcale tylko w takich wysokich 190cm lowelasach, nawet ci niscy moga miec mega powodzenie to moje zdanie

Nie znam Cię, ale pewnie nie ma jednego konkretnego powodu. Po postu nie trafiłeś na odpowiednią. Sa ludzie którzy bardzo długo są sami i każde z nich szuka jakiejś wady która niby to mogłoby być spowodowane. A takiej nie ma

Jest tak jak mówi Kultura. Nigdy nie ma jednego powodu dla którego ludzie są sami. Czasami odtrącać może coś tak głupiego jak "staranie się za bardzo".

//Po postu nie trafiłeś na odpowiednią// uwielbiam to zdanie... widocznie wszystkie kobiety są nieodpowiednie bo nie wierze ze trafiam "AKURAT" na te nieodpowiednie.. ps. nawet niskie kobiety , ktore maja 160-165 to i tak wolą wysokich..

Pffff, dla mnie wzrost nie ma znaczenia Ja tez nie trafiłam i nie marudzę, że to przez to, ze jestem niska, że jestem chuda iitp

nie prawda ja wole niskich mowie ci mam faceta 165 i dla mnie jest super:) to zalezy od kobiety a ty masz 172 to w porownaniu do mojego i tak duzo :D naprawde to moze byc calkiem inny powod ze nie mozesz znalesc tej jedynej i ty nawet nie masz pojecia jaki, to samo przyjdzie albo jak masz jakas bliska przyjaciolke kolezanke to porozmawiaj z nia jak ona cie widzi co o tobie mysli co jej w tobie nie pasuje to pomoze :)

Ja jestem niski i mam małego penisa . Wiec nie wiem skad przekonanie ze niscy mają duże członki

"a dziewczyny nie gustuja wcale tylko w takich wysokich 190cm lowelasach, nawet ci niscy moga miec mega powodzenie to moje zdanie " fajna teoria, niestety ma zero przełożenia na rzeczywistosc "Pffff, dla mnie wzrost nie ma znaczenia" - a gdzie jest smok?

mam faceta 165 i dla mnie jest super - taaa bo żaden inny cię nie chciał. jak tylko jakiś wysoki pierdnie to zapomnisz w 5 sekund jak było "super" i sama sie będziesz sobie dziwowac,że sie z krasnalem zadawałaś

moze Ty masz zbyt wygórowane wymagania co do dziewczyny? Ja mam faceta (za miesiac meza :) ) ktory ma 173 cm, ja mam 160 cm, i nie wyglada jak model z gazety, tylko normalny INTELIGENTNY z poczuciem humoru z wyglądu przeciętny facet a w życiu bym nie zamieniła na innego. A i poznałam Go na czacie :). Jestesmy ze sobą 4 lata a mieszkamy razem 3. Wiec moze przez neta poszukaj jakiejs spokojnej (nie propnujacej sex za kase itp itd ) dziewczyny? Są niektore które wchodza na czata, ot tak pogadac o ksiazce, pogodzie, muzyce.

Smok?:D Haczyk czy co?:P

kultura - no jak bajke opowiadasz to i smok by się przydał a ja mysle tak - no ja faktycznie mam wygórowane wymagania. chciałbym kobiety, której nie przeszkadza , że jestem karłem

a co sądzicie jak dziewczyna i mężczyzna są tego samego wzrostu??

jak babka ma 180 to nic - ot normalna para jak jest niższa to współczujemy jej braku powodzenia

Wytłumacz mi coś, dlaczego to co twierdzisz Ty jest 100% prawdą a to co powie ktokolwiek inny nie zgadzający się z Tobą jest uznane za bajkę? Spotykałam się z facetem 168 i jego wzrost był mi obojętny, ale była fajnym normalnych chłoapkiem. Ale nie będę sie tłumaczyć zakompleksionemu facetowi co jojczy na forum i ma monopol na racje

jestes sam i probujesz sie doszukac wad w sobie z tego powodu . Troche to żałosne .

*był fajnym normalnym chłopakienm

kultura - żadna kobieta, która nie jest desperacko zdesperowaną desperatką nie weźmie niskiego. a nawet jak weźmie to na pewno nie będzie tak jak piszesz że "wzrost nie ma dla mnie znaczenia" bo ma. po prostu na bezrybiu i rak ryba. oczywiście jak masz pięc dych na karku to sprawa wygląda inaczej bo piędziesięcioletnich i starszych niskich facetó jest całkiem sporo

rewrewrew - on nie musi się doszukiwac. akurat bycie niskim to wada widoczna na pierwszy rzut oka

Uch, kolejne mądrości zakompleksionego frajera? Co jeszcze ciekawego powiesz? Jesli mamy dyskutować to zapewnij chociaż jakikolwiek poziom bo w taki sposób to sobie mogą 13latkowie pieprzyć o życiu nie znając go

Eee tam koleś. To nie przez wzrost. To przez charakter i sposób bycia. Możesz mi wierzyć, bo sam się tak zastanawiałem jak Ty. A mam w butach 195 cm... i nigdy nie miałem dziewczyny.

Jego problem polega na tym, ze wszyscy nisscy faceci ktorych znam mają dziewczyny. Co to znaczy ? Ze koles nie tylko ma niski wzrost , ale peweni wyglad shreka i tłumaczy sie niskim wzrostem , a w rzeczywistosci chodzi o to ze ma twarz walujewa

kultura - przykro mi,że powiedziałem prawdę, juz nie będę, na pewno git z ciebie babka dlatego byłaś z karłem:D:D:D

a nie boli cie to ze niscy faceci maja dziewczyny . Czy nie przyjmujesz tego do wiadomosci ? Znam 5 ktorzy maja okolo 170 cm wzrostu i 4 ma dziewczyny czy żony .

Znam 5 ktorzy maja okolo 170 cm wzrostu i 4 z nich ma dziewczyny czy żony . Tylko jeden nie ma laski