Temat dla zon, matek, dziewczyn, narzeczonych ktore zdradzily i nie maja wyrzuto

sumienie :) Ja zonka, 6 lat od slubu, zdradzilam swojego 3 razy- 2 razy po pijaku na wyjezdzie, 1 raz ot tak z kaprysu. A jak wy?

ja miałam romans, który trwal szceść miesiecy...

Ja zdradzilam tez dwa razy bylo fajnie

Zdradzilam 8 razy ale od 4 miesiecy spokoj :)

uwielbiamy

u mnie też było bosko... Chciałabym to jeszcze kiedyś powtórzyć

A u mnie przecietnie...za 1 razem :-D Juz 2 i 3 bylo cudownie bo wiedzialam z kim chce i czego chce. A teraz przykladna matka i zonka :)

ja nie ma już ani gram wyrzutów. Mam to w tyle.

niestety potem leczylam rzezaczke a teraz przyplataly sie chlamydia trachomatis - gin mi stwierdzil z wymazu z pochwy :( kiepska sprawa musimy sie leczyc oboje teraz no i kochanek :(

A co chorób się przy tym nałapiecie, to Wasze, byleby sobie poszaleć i zranić tą trzecią. A co chorób nałapią Wasi mężowie i dzieci, oczywiście. Jak to fajnie mieć przez swoją zdradę chore dziecko, prawda? Tak sobie myślicie?

melduję się! zdradziłam swojego narzeczonego i nie żałuję! Ba! zastanawiam się czy nie zerwać zaręczyn.

qwertyuiopqwertyuiopop czemu zrywasz zaręczyny? wyrzuty sumienia cie drecza głupio s u ko ?

do madrejwiernejzonki - nie dręczą mnie żadne wyrzuty sumienia. Mój narzeczony można powiedzieć, że znęca się nade mną i psychicznie, i czasem fizycznie. Chciałam od niego odejść, ale mi nie pozwolił, obiecał, że się poprawi. Zdrada to był pewien rodzaj odreagowania.. ale teraz już jestem pewna, że chcę odejść

jestes suka i tyle zycze ci paskudnego weneryka albo zeby poczestowal cie nim twoj maz

ale to nie jest od razu powod do zdrady glupia c i po myslisz tylko p i zda obys dostala syfa szma to w ogole sie nie szanujesz a potem sie dziwisz ze sie narzeony nad toba zneca. hipokryzja do kwadratu

i jeszcze sie tym chelpia boze co za debilizm :/ jak sie chcesz pierdolic z kim popadnie to powiedz to oficjalnie partnerowi i nie nazywaj waszej relacji zwiazkiem

ja jestem suką, bo raz zdradziłam, mimo, że mój związek już można powiedzieć praktycznie nie istnieje. a mój narzeczony znęca się nade mną, wielokrotnie podniósł na mnie rękę i wszystko jest okej? i może jeszcze powinnam za niego za mąż wyjść? żałosne :o

qwertyuiopqwertyuiopop nie dziwie sie facetowi :p

qwertyuiopqwertyuiopop - jak się znęca, to odejdź, a nie zdradzaj...

czyli wg Ciebie znęcanie się nad swoją narzeczoną i wtedy jeszcze wierną jest okej i nie ma w tym nic dziwnego? wiecznie wszystko robiłam, studiuje, pracuje, przychodzę do domu więc jeszcze sprzątam, piorę, gotuję. Spełniałam dosłownie wszystkie zachcianki, a on przychodził zły z pracy i nie raz mi się obrywało. To normalne jest? Jeśli tak, to wolę już być tą suką

to masz choooja a ty jestes suką pasujecie do siebie. a tak na powaznie to nie wiem po kiego z nim siedzisz.jak sie dowie ze wystawiasz pizde komus innemu to ci chyba łeb upierdoli :)

to go zostaw. Po co go zdradzasz? Ja zdradziłam męża raz- po pijaku.

zdradzilam i nie , nie mam wyrzutow sumienia a dlaczego ? choc nigdy tego po sobie sie nie spodziewalam bo tez zostalam zdradzona kiedys dawno temu obecnego partnera zdradzilam 1 raz nie wiem czy to zdrada nazwac bo wtedy mielismy przerwe w zwiazku krotka z jego winy poniewaz pisal umawial sie z innymi nie wiem czy sie spotkal i tak oto nastala zdrada , mialam serdecznie jego dziecinady dosyc no ale wrocilismy do siebie i nie mam wyrzutow

qwertyuiopqwertyuiopop ja jestem suką, bo raz zdradziłam, mimo, że mój związek już można powiedzieć praktycznie nie istnieje. a mój narzeczony znęca się nade mną, wielokrotnie podniósł na mnie rękę i wszystko jest okej? i może jeszcze powinnam za niego za mąż wyjść? żałosne to bylo kopnac typa w dupe i zglosic to na policje a nie szmacic sie sama nie wiem dlaczego nazywasz go narzeczonym :/

nommmm ja tez zdradzilam i nie , nie mam wyrzutow sumienia a dlaczego ? choc nigdy tego po sobie sie nie spodziewalam bo tez zostalam zdradzona kiedys dawno temu obecnego partnera zdradzilam 1 raz no to juz w ogole gratuluje- odgrywac sie na obecnym za bledy poprzedniego cudza niewiernosc nie usprawiedliwia wlasnej, i tak jestes szmata :) normalny dorosly czlowiek kopnalby typa w dupe i tyle

bazienka uwazaj na słownictwo.nien jestes anonimowa.

wybacz ale mam prawo do wyrazania wlasnych pogladaow

bazienka nommmm ja tez zdradzilam i nie , nie mam wyrzutow sumienia a dlaczego ? choc nigdy tego po sobie sie nie spodziewalam bo tez zostalam zdradzona kiedys dawno temu obecnego partnera zdradzilam 1 raz no to juz w ogole gratuluje- odgrywac sie na obecnym za bledy poprzedniego cudza niewiernosc nie usprawiedliwia wlasnej, i tak jestes szmata normalny dorosly czlowiek kopnalby typa w d**e i tyle czytaj ze zrozumieniem :O nie za bledy poprzedniego tylko napisalam ze kiedys dawno temu zostalam zdradzona i nigdy tego po sobei sie nie spodziewalam ....... i dalej ciag dalszy :O pani psycholog od 7 bolesci co czytac nie potrafi :O

bazienka masz racje !!! dokladnie ,, zwykla suka , jak mozesz w ogle nazywac to co was laczy zwiazkiem??/ i w ogle jak mozna zdradzic a co dopiero tego nie zalowac, po pierwsze trzeba byc zwykla szmata a po drugie wyrachowana suka , skoro chce ci sie nowosci ,to go zostaw , i wtedy zdrada to nei bedzie , wolnosc tomku z swoim domku .. a nie jeszcze bezczelnie sie tym chwalisz !!jaka to ty jestes zajebista laska bo zdradzilas