Jak reagowac na rozlewanie wody?? :/

Moja corka weszla w faze rozlewania wody za wanne podczas kapieli, nic nie pomaga, nic, zacezla wylewac wode za wanne wiadereczkami, zabralismy jej zabawki, to wychappywala łapkami, wreszcie do wanienki wsadzalismy mała a wanienke do wanny, choc jej jest juz bardzo ciasno w wanience, no ale ona i tak rozlewa wode, wychlapuje starsznie poza wanne. To co mamy dzicka nie kąpac?? na podloge wszelkie gazety wykladamy , no ale ile tam mozna?? musi ona zrozumiec ze tak nie mozna i koniec a przeciez nie bedzie caly czas rozkladac makulaury bo do jakiego wieku tam bedziemy gazety drzec?? Cala lazienka jest zachlapana, po łapkach jej maz pacnał a ona mu z rozmachu z lepa strzeliła prosto w twarz wiec nie podzialało to na nia i zaczeła oddawac i to mocno.Ja nie wiem juz , ona nam powódź robi. Ma prawie 3 lata , wczesniej taks ie nie zachowywala, od jakiegos czasu zuwielbiała taka "zabawe" Raz wyszlam doslownie na 2 minuty, a gdy przyszlam cala woda byla poza wanną , rece mi opadły

naucz ją brać prysznic, albo zainwestuj w zasłonkę.

Moja siostra też miała taki problem z córką... Poradziła sobie w ten sposob, że myła corkę w miedniczce z woda, którą wstawiala do wanny. Ot, szybkie mycie. Żadnego chlapania w wodzie. Córcia szybciutko zalapała zasadę - nie ma chlapania w wannie, bo rozlewasz wodę. Skoczyło się wylewanie.

tez probowalam ją pod prysznic ale nie dalo sie, ona tak zaczela wiwijac, gimnastyke akrobacje odtsawiac ze nie dalo jej sie umyc, przy czym strasznie sie darla, nienawidzi prysznica jak z tej sluchawki tymi otworami na nia woda leci, zaczyna uciekac, wyrywac, sie, to jest kosmzar prysznicem, mimo ze mowie ze jak bedzie rozlewac wode bedzie prysaznic, wtedy wsadzam ja pod prysznic i dopprawdy nie da sie dziecka umyc bo ona strasznie sie rzuca i wyrywa, zaslania przed tmi "biczami" wodnymi ze sluchawki prysznica,nie mówiąc juz o polaniu głowy tym prysznicem, nawet wlosow sobie nie da zmoczyc a co dopiero splukac szampon, wiec nie chce aby miala uraz do kapieli, i dlatego nie uzywamy prysznica bo ona sie zanosi z placzu ze strachu przed nim cała wykonczona tymii akrobacjami

stosujemuy ostatnio wanienke, to jest gorsze zło, bo nie narobi tak szkód, a z ta miednica jak poelcilas, to jak glowe dziecku splukac, na stojąco gdy mala stała? jak dziecko stoi i sie zszampon splukuje to leci na oczy i bedzie wrzask jak wleci piana do oczu :(

No to każ jej głowę do tyłu przechylić i weź jakiś kubeczek, czy butelkę i polewaj osłaniając oczka. Moja wnuczka też lubi się chlapać, ale aż tak nie wylewa wody. Żeby jej na oczy szampon nie poleciał biorę jedną z jej wodnych zabawek, taką żabkę do której nabieram wody i polewam. Oczy osłaniam i jest zadowolona, a w domu też nie chciała dać sobie myć włosy. Opowiadam jej jakąś zmyśloną historyjkę "od żabki" i się cieszy. A żeby nie chlapała bardzo wodą robię jej piankę. To się już nią zajmuje. Kładzie na zabawki i zapomina o wodzie.

to ją wskadzaj do wanny mokrą gąbką obmywaj, a podczas mysica glowy nie udiadze splucz jakim kubeczkiem szapon wy wyjazd w wanny , tyle kapania starczy

do wanny nalac tyle wody aby tylko obmyć małą i to wszystko, dwie minuty i koniec kąpania

kurdee, ona niema 10 lat, przejdzie jej, znudzi jej sie to predzej czy później, nie panikuj

No nie ma 10 lat , ale to co? mamy kompetnie nie reagowac a niech ona sobie basen robi na kafelkach??tak sie nie da Wczoraj nalalam wody tylko aby po kostki, wsadzilam ją do wody, obmyłam gąbką i szybko głowe, ludziee jaki byl wrzask ze ona nie moze dluzej posiedziec i sie pobawic, tylko ppop paru minutach po wymyciu ja wycahnelismy, ale sie darła ze chciala jeszcze posiedziec a my nie pozwolilismy :o

żeby po kostki, to byś chyba basen musiała mieć, a nie wannę. Mało wody, szybkier mycie i tyle. Ciesz się, ze jest zdrowa, to nie problem, to radość, że się bawi.

przylej jej kilka razy to nie bedziesz miala takiego dyylematu

ja pierdole to się nazywa beztresowe wychowanie...:? musisz zabrać zabawki, nalać minimum wody,umyć ją w przeciągu 3 minut, wyciągnąć zabrac z łazienki i po problemie. Wytłumacz jej że nie ma zabawy w wannie bo wylewa wodę, po kilku dniach spytaj czy będzie grzecznie bawić się w wannie, jeśli znowu narozlewa znów 3-minutowe szybkie mycie aż załapie ;)

Pierdolnij małą raz a porządnie i wtedy zrozumie .

jak się tak lubi pluskać to idźcie na basen :)

Najblizszy basen mamy 60 km od nas :o Nie pieprzcie o beztr.wych bo jakby tak było to bym sobie i wam duupy nie zarwcalala tylko machnela na to reka i nie widzialabym problemu a tak nie ejst, przeciez dzialam w tym , pisalam ze wszystko wyprobowalismy

To potraktuj prysznic jako karę, rozlewałaś wodę w łazience, to dzisiaj idziemy pod prysznic sie umyc..

No to poczytaj co napisalam wczoraj o godz 14:50 Ona sie panicznie boi tego natrysku wody, dostaje szału, histeri, a jie chce aby kojarzyla sobie kąpiel z czyms strasznym co jej uraz pozoistawil.Jka bede ją na sile trzymac , ma ż polewał ją tym przysznicem, ona sie zanosi z placzu bo starsznie sie boi tego natrysku, to moze jej traume spowodowac jak na sile bedziemy ja tam zaciagac

jakby mi dziecko przywalilo z polaskacza w pysk to bym rozjebal o sciane :o

wpierdoool jej