jakie są nowe dziewczyny waszych EX? jestem w szoku:o

był ze mną 2 lata, planowalismy nawet ślub, ale zerwał ze mną pół roku temu. przecierpiałam, ok. ale dziś zobaczyłam jego nową pannę:o gruba, niska, ubrana w dres, zero makijazu, odrosty:o powiedziałam "cześć" byłemu to myślałam że mnie zje wzrokiem. zwłaszcza że ja wyglądam o niebo lepiej. ładna, wysoka, dośc zgrabna. a czy nowe dziewczyny waszych EX sa rzeczywiście takie "piękne'?

nowa panna mojego byłego jest ładna. zgrabna, wysoka, długie blond włosy.. najgorsze jednak że to moja najlepsza była przyjaciółka

autorko, to tylko potwierdza, ze gusta sie baaardzo zróżnicowane :)

ja tez kręcilam z jednym chlopakiem, wszytsko bylo super itp. potem zerwal kontakt dowiedzialam sie ze kreci z inna.. zobaczylam ich razem, ale ona to taka zwyczajna dziewvzyna, o wiele nizsza od niego, taka przeciętna... ja sobie nie uwazam za jakąs pieknosc ale duzo chlopakow mowi mi zxe jestem ladna itp. wiec nie wiem co czasem nimi kieruje...

Przynajmniej nie są puste

zadnej nowej dziewczyny moich ex nie znam osobiscie,jedna tylko widzialam na zdjeciu.Przecietna,troszke gruba.

byłam w niezłym szoku jak sie dowiedziałam, że mój były jest z dziewczyną z której razem się naśmiewaliśmy. Laska - chodzący kicz w najgorszym wiejskim wydaniu dodatkowo śląska gwara :P No cóż nie ukrywam, że mnie to ucieszyło tym bardziej ze w końcu z nią wpadł i teraz załuje naszego rozstania :)))) a rozstaliśmy się w sumie pokojowo.

nic "kochanie nie hańb mnie, prosze rzuc mnie dla krolowej kleopatry, ale nie dla krolowej warzywniaka widze dla kogo mnie rzucil 160(niewazny wzrost jak malusia i ladna) kartoflaczek na buzi i nieużytki twarzowe słobmiane włosy jak dziurawiec z kaczeńcami tu nie chodzi ze gruba i brzydka ja myslalam, ze laska taka jak ona posiada w sobie jakis dar, jakies bystre spojrzenie, tymczasem ujrzalam pustke. gdy za miesiac zaczal spotykac sie z nia, zrobilo mi sie smutno. nastepnemu chlopakowi odpuscilam-zerwal dla slicznej pielegniarki, no ta chociaz ladna byla a nie krolowa warzywniaka

zazdrośnice !! a ponoć liczy się wnętrze i to wnętrzne właśnie jest piękne

Wstrętna! Gruba i brzydka xD

Taa :D i to tutaj jadące jadem dziewczyny pewnie zakładają topiki: "dlaczego mnie nie chce!" Wygląd to nie wszystko pustaki

A same zawsze spotykacie się z przystojnymi facetami? Raz się trafi przystojny i do tego fajny, sympatyczny, inteligenty, innym razie zakochasz się w jego umyśle i to też jest fajne...

Dla mnie gorsza opcja jest wlasnie brzydsza dziewczyna. To oznacza, ze skusilo go cos wiecej niz ladna buzia.

Ja poznałam tylko nastąpną byłą mojągo byłego ;) Fajna laska, ale jak pogadałysmy, to stwierdziłam, że zmiast pakować się w to bagno mogła mni zapytać i bym jej wszystko opowiedziała co ją czeka. Bo okazało się, że facet się nic a nic nie zmienił i swoje najpaskudniejsze cechy pokazywał nie tylko przy mnie ;)

"kochanie nie hańb mnie, prosze rzuc mnie dla krolowej kleopatry, ale nie dla krolowej warzywniaka" racja:) ja swojego byłego (rozstanie z mojej inicjatywy) milej wspominam wiedząc o mojej kociej next śliczna dziewczyna, zupełnie inny typ urody niż mój ma gust chłopina szkoda, że ona też ma gust i go zostawiła next bywają różne, jak i różni bywają ex nie zawsze ta nowa raszpla jest obiektywnie paskudą to,co widzi rozżalona ex i jej mniemanie o sobie to też rzecz istotna i te paskudy i te miss mogą tak samo być pustakami na ładną przynajmniej milej patrzeć :)

mój ex ma dziewczynę (właściwie już żonę) bardzo podobną do mnie, ten sam kolor włosów, długość, podobna twarz, nawet sylwetka (lekko przy kości) nie sądzę jednak że to mnie tak strasznie kochał, raczej po prostu miał taki właśnie swój ulubiony typ - dziewczyna którą miał przede mną wyglądała też b. podobnie

dziewczyna mojej dawnej, wielkiej miłości: - przeciętna ze wskazaniem na nieładna (twarz najgorsza) - 400 znajomych na FB - w zainteresowaniach klabing, drinki, słowem: rozrywka - studia wieczorowe na kiepskiej uczelni - kiepska praca, recepcjonistka (on jest dyrektorem w dużym koncernie) - sądząc po wpisach: dziewczyna lubi imprezy, seks, pieniądze, Sopot i lans do tego trzeba uczciwie napisać, że jest wiecznie uśmiechnięta, dość naiwna i głupiutka (ale w pozytywnym sensie patrząc z męskiej perspektywy), romantyczka, ma wielu ludzi wokół siebie myślę, że zostanie jego żoną

a ja jestem "nową" dziewczyną i uważam że "ex" była ładniejsza ode mnie. Przede wszystkim szczupła, a ja mam nadwagę. No ale skoro mi się oświadczył, skoro planuje ze mną ślub, a z nią nie planował, to muszę być wyjątkowa dla niego :)

albo po prostu to już jest ten wiek, w którym bierze się ślub bardzo często jest tak, że tych lepszych, ciekawszych partnerów spotykamy po prostu w złym czasie, za wcześnie a potem z różnych powodów przyjmujemy to co się trafi

ale jej pojechałąś :O że jak grubsza, to pewnie znaczy że wziął ją z braku laku tak? :O

w ogóle nie chodziło mi o to, że jest grubsza (!) po prostu tak jest, że w pewnym wieku nie ma się już siły na samotność, szukanie, szarpaninę i bierze się coś, na co by się nie spojrzało w wieku 20 lat

gfghjfgjghfd - otóż to ale to przychodzi później, taka refleksja niby dokonaliśmy jakichś wyborów, spośród tylu potencjalnych kandydatów, powinniśmy wybrać najlepiej itp. a tak naprawdę: akurat w tym czasie poznaliśmy tego i tego w kręgu ludzi w jakim się obracamy, zakochaliśmy się i tak się potoczyło przecież nie robiliśmy castingów, nie poznaliśmy wszystkich facetów, nie robiliśmy testów itp. nie ma gorszych i lepszych są mniej lub bardziej pasujący do siebie ja jestem dużo ładniejsza od ex swojego męża (taka małą krępa kaczuszka, niewykształcona) za to mój dawny ex miał po mnie naprawdę piękną kocicę i co z tego? może jestem dla kogoś za głupia albo za mądra, za brzydka albo za ładna nie zawsze next jest lepsza, bo może się okazać, że akurat do tego faceta ten obiektywnie" gorszy sort" lepiej pasuje :) nie zawsze przeciwieństwa się przyciągają, jak i nie zawsze lubimy swoje podobieństwa po co Zbysiowi co szewcem chce być i gospodarkę też prowadzić humanistka z dr przed nazwiskiem i odwrotnie można się troszkę pośmiać ze swoich wyborów i kolei losu, jak to zrobiła zabawnie zuzzzzzzzzzzzzzzzzz, ale żeby to przeżywać jako swój dołek albo wygraną to już zakrawa o niepełnosprytność umysłową

Mnie rzuciła zdziewczyna dla brzydkiego nudziarza. Aczkolwiek temten bardziej do niej pasował nie tylko wyglądem ale i zaintereswaniami wiec cóz, ważne ze jest szcześliwa. Ja sobie zawsze znajdę inną.