Związek z niższym facetem

Jesteśmy ze sobą już 8 lat i wszystko byloby super gdyby nie jego wygląd :/ Twarz ma bardzo ładną ale jest ode mnie niższy o 10 cm :(( Ja jestem wysoką, bardzo atrakcyjną dziewczyną i razem wyglądamy komicznie, tym bardzie jak obserwuje brzydsze koleżanki które wychodzą za mąż za przystojnych wysokich facetów a ja mam takiego kurdupla. Wstydzę się z nim tańczyć na weselach, nawet wstydzę się z nim spacerować po ulicy już nie mówiąc o trzymaniu się za rękę, widze jak inni wyszydzają nas wzrokiem. Tak marzę o wysokim faceci przy którym czułabym się jak mała bezbronna dziewczynka a przy moim facecie czuje się jak jego matka i opiekunka, jak taki babochłop :/ Juz nie mówiąc o tym że wiecznie chodzę na płaskim obcasie żebyśmy nie wyglądali jeszcze gorzej. Chciałabym ubrać szpilki i wyglądać seksownie ale nie zniosłabym tego jakby mój facet był ode mnie niższy o 20 cm :/ Tylko mi nie piszcie że nie powinny mnie obchodzić inni ludzie i ich spojrzenia bo bzdura, każdy się tym przejmuje i na to patrzy, choć może z tym mogłabym się jakoś pogodzić ale ja po prostu sama czuje się przy nim zle, jak już pisałam jak jego mamuśka i jakiś ochroniarz a nie jak jego kobieta. Kocham go, on jest moim najlepszym przyjacielem, chciałabym z nim związać życie ale ten wzrost tak strasznie mi przeszkadza. Zastanawiam się nad zerwaniem bo wiem że z czasem będzie mi to coraz bardziej doskwierać :/ Jest któraś z was w związku niższym chłopakiem ? Jak to u was wygląda ? Czy naprawdę z ręką na sercu wam to nie przeszkadza ???

jak taka atrakcyjna bys była to i faceta miałabyś atrakcyjnego weź przestań

może pożycz mu swoje szpilki? :D

durna baba jesteś, niższy facet może obrabiać od razu piczke kutasem a cycuszki japą, nie znasz sie na facetach.

to czemu jesteś z nim 8 lat jeżeli się go wstydzisz?

To po jasną cholerę z nim jesteś? Biedny gość. Nazywasz go za jego plecami kurduplem. I jeszcze płaczesz nad sobą.

puzdereczko głupie gadanie, miałam wysokich facetów i bardzo przystojnych ale okazywali się strasznymi bucami ! On mnie ujął swoim charakterem, jest cudownym człowiekiem, bratnią duszą. Wtedy myslałam że wzrost nie będzie aż taką dużą przeszkodą, teraz to widze inaczej...

przeklęte pragnienia, no jest kurduplem a co mam pisac że jest wysoki, pisze prawdę i dla mnie to żadne wyzywanie po prostu obiektywizm

ja z takim byłam i tez nie dałam rady, teraz mam wysokiego faceta i czuję że żyje jak mnie obejmuje to jestem w niebie, przy tym niższym czułam się jak jego matka więc cię rozumiem doskonale !!

to będzie już tylko gorzej. Rozumiem Cię doskonale. Miałam niższego męża. Miłość jest ślepa, dlatego najpierw mi to nie przeszkadzało, ale później zaczęło i to bardzo. I zaczęłam nosić obcasy, bo stwierdziłam, że przez to, że on jest kurduplem, ja nie będę wiecznie na płaskim chodzić, skoro super się czuję na obcasach. Po rozstaniu(oczywiście nie wzrost był główną przyczyną rozwodu), spotykałam się z naprawdę wysokimi i przystojnymi facetami, ale jednak serducho bardziej zabiło znowu do niższego:o. Co prawda tylko 2cm, no, ale ja na obcasach, więc automatycznie różnica staje się 10cm-owa:o. Zależy mi na nim, ale wkurwia mnie to, że jest niższy, dlatego rozumiem Cię doskonale. Mimo, że jestem szczupła i wyglądająca bardzo młodo, to gdy gdzieś razem idziemy, czuję się z nim jak z młodszym bratem:o Powiem Ci jedno: będzie Cię to dręczyło już chyba do końca życia, więc albo z nim skończ, albo próbuj to zaakceptować, jeśli uczucie jest silne, co oczywiście będzie bardzo, bardzo trudne...Czas podjąć jakąś decyzję. Trzymaj się!

to ile masz wzrostu a ile twoij facet??

bo chce wiedziec czy to ty jestes typem babochlopa, czy to on jest kurduplem

jeśli teraz Ci to przeszkadza, chyba nie jestem w stanie tego zaakceptować to już nawet nie chodzi o postrzeganie nas przez innych ludzi ale o to jak bardzo niekobieco sie przy nim czuje, kurde nie jestem w stanie tego przezwyciężyć. Ja sobie postanowiłam że jak sie z nim rozstanę to nigdy przenigdy już nie zwrócę uwagi na niższego od siebie.

mozIllIa fireffox, ja mam 173 on 165 prawie 10 cm różnicy.

ja zawsze szydze z takich par :D:D:D komedia na ulicy jak widze wysoka laskę z takim kurduplem :D:D:D trzeba było myślec wczesniej a nie teraz ci zaczeła przeszkadzac troche za pozno :P

Współczuję ci ja mam 171 a mój facet 189 :) i czuję się przy nim jak mała kobietka cudowne uczucie, nie wyobrażam sobie bycia z kims tak niskim, nie dałabym rady beznadziejne uczucie jak się jest większym i wyższym od swojego faceta a powinno być odwrotnie to chłopak powienien obejmowac swoim dużym ramieniem i przytulac kobietę. Naprawde współczuje i nie wierzę że jakiejkolwiek kobiecie to odpowiada.

noo coz, ty jestes normalnego wzrostu, to on jet strasznym kurduplem. na f23 powiedzielibysmy ze jest skrajnym karzelkiem. hej skarbie moze sie poznamy, ja mam 183cm, bedziesz mogla zalozyc szpilki

skoro przez 8 lat nie trafił Ci się nikt oprócz faceta, który Ci się nie podoba i jesteś z nim z braku laku :D

a ja byłam z chłopakiem o 10 cm niższym i co z tego że był niski jak był świetny w łózku :D no ale niestety wzrost zdecydował o tym że już z nim nie jestem

na pewno jesteś piękna, to ja może jeszcze raz Ci wytłumaczę że JESTEM W ZWIĄZKU i nie przywykłam zdradzać swojego faceta. Mam wielu kolegów i uwierz mi nie narzekam na brak powodzenia. Po prostu mam zasady których nie złamie dopóki będę w związku.

właściwie może powinnam je łamac bo jak kobieta zdradza to nazywana jest dziw*ka jak nie zdradza to też xle bo to znaczy że jest paskudna. Jakie niektórzy mają dziwne poglądy, masakra.

a ja mam faceta który jest 3 centymetry niższy i też jest benzdziejnie bo nie moge ubrac szpilek przy nim, zaczyna mi to strasznie przeszkadzać, muszę chodzić przy nim albo w baletka albo w jakić klapkach bleee okropieństwo. A kiedyś uwielbiałam szpilki.

Chyba przesadzasz trochę, Ja mam koleżankę która ma męża niższego o kilka cm, spora różnica, a Ona przy nim zawsze chodzi w szpilkach i to wysokich, wcale nie wyglądają śmiesznie. On taki łysy, malutki grubiutki, a Ona przy nim taka kobietka z klasą. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby się z nich śmiać czy wyszydzać. Ważne że są zgodnym małżeństwem i się kochają:)

czerwona - nikt nie mówi o zdradzie. ale jakbyś była atrakcyjna to nie wiązałabyś się z kimś kto ci sie nie podoba. albo byś to zakończyła. skoro nie kończysz to widac boisz się samotności

ytytytyt, a może po prostu go kocham, zresztą napisałam wczesniej dlaczego zdecydowałam się na bycie z nim, poza tym jeśli chcesz myśleć że jestem brzydka to myśl przecież masz do tego prawo.

niższy facet to jakaś pomyłka niegdy nie zrozumiem kobiet która się z takim wiąrzą :P

czerwona poziomka .28. - tak go kochasz, że z powodu braku szpilek chcesz się z nim rozstac:D:D:D

niscy faceci powinni być z niskimi kobieta. Ja byłam z niskim chłopakiem i źle się czułam przy takim kurduplu zostawiłam go a on sobie znalazł niziutka śliczną dziewczynę i są super parą :) tak właśnie powinno być. Niscy faceci niech szukają niższych od siebie a nie zawracają tyłek wysokim dziewczynom !!!!!

ytytytyt, czy tak wszystko trzeba łopatologicznie tłumaczyć, nie upraszczaj bo to nie o szpilki chodzi ale o to że nie czuje się przy nim kobieco, czuje się jak jego opiekunka, kolega, ochroniarz, on nie jest mnie w stanie objąc na ulicy i powiedzieć "kocham cie maleńka" bo to byłoby groteskowe zresztą i tak by nie dosięgnął :P Nie wiem czy jesteś kobietą wydaje mi się że nie bo każda kobieta jest to w stanie zrozumieć.

a jak jestem równa z chłopakiem.. to to normalnie to wygląda?