Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porcelanowa laleczkaa

zrobiłam taj jak mówiliście OLAŁAM GO a on sie juz nie odzywa 10 dni

Polecane posty

Gość porcelanowa laleczkaa
ja też już nie napiszę i chyba nie mam na co już czekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"staszek spod monopolowego ja zawsze mówiłem że przepraszają i wracają tylko cioty. prawdziwy facet nie da się tak traktować" prawdziwy facet nigdy nie dopuści do takiej sytuacji... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
najgorsza jest ta niepewność i to czy coś się jeszcze wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdemu coś jest pisane :) Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
najgorsze są te wspomnienia, niby ich mało ale jednak są. dziękuję za słowa wsparcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz u mnie wspomnień jest mnóstwo, zaręczyny i plany ślubne a teraz wszystko licho wzięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selenkaaa
Ajjjt dziewczynki nie ma co pisać o czarnych scenariuszach. Wszystko moze się jeszcze tak odmienić ze nawet się nie spodziewacie... Tak było u mnie. Naprawde, zycie plata figle. Bedzie kochał, będzie mu zależało to sie w koncu jakoś odezwie, skoro pisałyscie to ja bym chyba tez juz nie napisała. Zresztą tak zrobiłam w sumie. Nie ma się co zamartwiać na zapas. Mnie ostatnia kłotnia uodporniła na płacz chyba ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
Selenkaaa jaka optymistyczna jesteś :) no fakt różnie to może być ale czy osoba, która coś czuje do drugiej osoby może milczeć tyle czasu? A1981 faktycznie jesteś w gorszej sytuacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
pociągniemy ten temat do końca, tzn.będziemy pisać codziennie czy coś się u nas zmieniło czy też nie. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selenkaaa
No widzisz laleczko, bo nie wiem czy znałas moją sytuację. Był topik w którym duzo duyzo napisałam, wyżaliłam się, a dokładniej to wylewałam tam swoje łzy ;( wymysliłam sobie najgorszy scenariusz, później On mi pare słów powiedział, myslałam ze to koniec. Prawie 2 tygodnie się do siebie nie odzywalismy, ale jednak bardzo chciał isc ze mna na wesele i wtedy przeprosił, i niemalże błagał o litość ;) naprawde myslałam, ze to koniec wszystkich tych lat. Całe zycie niemal ze zawaliło mi się na łec. A tu taka zmiana i taki mój dalszy los. A On tak się wystraszył, ze to koniec, ze mnie straci, ze chce slub wziąść, mówi ze tak kocha ze nie chce mnie stracic i chce byc ze mna zawsze ;) Wiesz, kazda z nas ma inną sytuację, ale naprawde nie mysl o najgorszym, chociaz wiem ze to bardzo trudne ;( wszystko moze się zmienic na lepsze, nie musi ale moze... Nie moge Ci napisac, ze on tez wróci jak mój, ale nie jest powiedziane ze tego nie pozałuje. Nie ma się co zamartwiać na zapas. Mi duzo osób pisało rózne opinie, jedni mówili ze wszystko będzie dobrze, inni ze bedzie xle ze widac ze mu nie zalezy... Mozesz to czytac, bo to opinia kazdego z osobna, ale nie bierz tego tak do serca bo bedzie Ci jeszcze gorzej, uwierz mi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
wiem jedno, że nigdy nie zrozumiem postępowania mężczyzn. nawet sobie pomyślałam, ze on już kogoś ma skoro się nie odzywa albo wrócił do ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selenkaaa
mądrze pisali Ci, którzy twierdzili i upierali się, zebym się czyms zajęła, żebym pomyslała o sobie i nie nalegała. Skoro zrobiłas juz krok, moze nie warto robic znowu kolejny raz pierwsza następnego... Ty go znasz najlepiej, pamiętaj o tym i zaufaj sobie. Ale nie snuj nie wiadomo jakich mysli, w moim przypadku malo z nich się sprawdziło, a były okropne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOKLANIE !!!
KOPNIJ GO PORZADNIE W TYLEK Prawdziwy mezczyzna nie dopuscilby do takiej sytuacji, a ten to ciota bez honoru i meskosci, nie jest wart ani chwili Twojej uwagi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
fajnie, ze mogę o tym z kimś popisać :) lecę już spać, obiecuję ze codziennie będę pisała bądźcie również :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cisza... Nie wiem co robić i co myśleć. Nie mam ochoty na nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się całkiem załamię, że z takiego powodu mnie zostawił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddghfdgdgd
ja nie wytrzymałam w podobnej sytuacji i odezwałam się pierwsza i to był błąd, bo własnie potem czułam się podle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami też dumę odkładałam na bok... Oj... W ciągu tych naszych wszystkich lat, tyle rzeczy się robiło, żeby było dobrze. Człowiek stracił twarz, honor, dumę... Pff... Dosłownie jestem bezradna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
cześć dziewczyny :* ja też jestem ugodowa i wiele bym zrobiła aby było dobrze ale już nie napiszę, nie napiszę, bo będę się podle czuła, poniże się tylko. a co by było jakby on nie odpisał? no właśnie.. ja staram się nie myśleć za wiele, jestem tego zdania ze co ma być to będzie ale też jest mi strasznie ciężko :I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj porcelanowa laleczko 👄 Ja wiem, że jak to się skończy, to już nic nie będzie. Nie mam siły szukać kogoś innego, już mam dość... Nie chce znów się zamartwiać, płakać, trząść się za każdym razem jak coś będzie nie tak. Ważyć każde swoje słowo, każdy krok... Nawet teraz... Jest straszna pogoda za oknem, nic mi się nie chce. Ubrać, umalować i gdzieś wyjść... Przesiedzę ten urlop w domu, zamknięta w pokoju, nie mam ochoty na nic... :( Tak na prawdę nawet nie mam się komu wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
nie mam już na co czekać podły drań wrócił do byłej, widziałam ich zdjęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
jak ja się teraz cieszę ze do niego nie napisałam, jednak ręka Boska nade mną czuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie widziałaś ich zdjęcia? To ile wy razem byliście, że On tak szybko wrócił do byłej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
widziałam te zdjęcia na jej photoblogu, weszłam tak z ciekawości a tu bach! oni ze sobą nie byli pół roku-8 miesięcy a my spotykaliśmy się od marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka23456
Udowodniłas ze jestes silna kobieta! Nie wracaj do tego nei warto! Uwierz mi sama rzuciałam faceta ktory mnie ponizał nawet bił a ja go ślepo kochałam. Jesli kocha odezwie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa laleczkaa
mam do niego taki niesmak ze najchetniej bym mu napisała jaki z niego k*rwiasz. ale powstrzymam się, a jak w przyszłości do mnie coś napisze to tak mu pocisnę, ze aż mu w pięty pójdzie. niby to miał z nią takie problemy, niby go odtrącała i zadawała się z innymi a teraz wielki powrót i oczywiście pominął mnie. A1981 trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieję, że taki błahy powód nie zepsuje tego co między Wami było ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj... Dziękuję porcelanowa laleczko 🌼 Boję się... Znowu zaczynać wszystko od początku :( Myślałam, że myśli o mnie poważnie... ale nie skrzywisz tylko lekko palca i ma Cię w dupie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×