Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do tej pory mam kompleksy

Kompleksy

Polecane posty

Gość do tej pory mam kompleksy

Czesc. Opowiem w skrócie moją historię. Bedac jeszcze w gimnazjum miałam mase kompleksów - a to zbedny tluszcz tu i tam,a to nie ten kolor oczu,za krotkie rzesy,za jasne usta itp.Mozna wymieniac w nieskonczonosc. I w sumie faktycznie w gimnazjum nie ma pieknych osob dopiero z wiekiem sie wyrabiaja,ale nie sadze zebym byla brzydka patrzac z perspektywy czasu. Jednak zawsze znalazły sie wredne sucze i faceci również którzy czepiali sie mnie o wszystko łącznie z wyglądem-byc moze nie podobalam sie fizycznie a moze chcieli wykorzystac to,ze jestem niesmialym dzieckiem z niska samoocena.Jako takie powodzenie mialam chlopacy sie za mna ogladali ale kompleksy pozostaly do dzis. Szczegolnie gdy podrywał mnie jeden chlopak i nie chcialam z nim byc(nie dlatego ze mi sie nie podobal bo lubilam takich chlopakow i z wygladu i z charakteru ale dlatego ze wtedy przechodzilam zly okres w zyciu,mialam depresje) . Pamiętam ten dzień do tej pory. Niby już było wszystko ok,pogodził sie z tym ze nie bedziemy razem nawet flirtował z inną,potem z kolejną..cieszyłam sie z tego powodu.. pewnego dnia nawrzucał mi przy klasie ze jestem taka brzydka ze nic mi nie pomoże nawet make up ani dobre ciuchy ( a właśnie chodzilam ladnie ubrana i lekko pomalowana), sadze ze chcial mi tym dopiec i jak widac udało mu się tylko że od tamtego dnia minęło 5 lat. Jestem w związku, na powodzenie nie narzekam, on również ale co z tego skoro niesmak pozostał..Jak się go pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
up.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
podnosze po raz kolejny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź idź
prostaczko z małopolskiej dziury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
podszyw oczywiście :/ prostaczką to może i ty jesteś, wiec wypierdalaj z tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
ja pierdziele, wypowie sie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
podbijam po raz kolejny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
co z wami? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pory mam kompleksy
dzieki Mintaja;) wiem ze sie nie da ale chce sprobowac jakoś moze nie zapomniec bo wiem ze nie uda mi sie ale nie wiem, zaakceptowac czy cos tylko jak? jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolonka z gogolinka
nawrzucaj teraz ty mu , albo twoj chlopak , :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davis Yeagan
No słuchaj. Jeśli po upływie pięciu lat jeszcze trzynasz ów niesmak w sobie to musi to być problem natury psychologicznej i widzę tu sens w poszukaniu pomocy u psychologa. I nie mów zbyt szybko i pochopnie nie. Ja wbrew pozorom wiem o czym pisze. To jest pewnego rodzaju trauma jakiej skutki można usunąć w drodze psychoterapii. Psycholog nauczy Cię jak szufladkować pewne stany emocjonalne na jakich przeżycie możesz być narażona nadal jeśli tylko znajdziesz się w jakiejś sytuacji która Ci przypomni o tamtych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez dreczy pare rzeczy, to juz troche uciazliwe, ale co zrobic, trzeba z tym zyc. Ty jestes w zwiazku masz kogos kto Cie kocha, wiec po co sie przejmowac takim incydentem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolonka z gogolinka
napewno by ci ulzylo ;P , albo jakby Twoj chlopak mu pojechal albo jakas twoja kolezanka : P , ajak nie to idz do fryzjerki , do kosmetyczki , kup sobie nowe ciuszki , idz na dyskoteke poznaj jakies nowe fajne osoby , ktore beda cie szanowaly i docenialy :) , jezeli to ci nie pomoze wybierz sie do psychologa , duzo osob teraz chodzi do psychologa i to normalne , czasem takie niepotrzebne komentarze z dziecinstwa zostaja w psychice , zwlaszcza ze w gimnazjum sa to jeszcze dzieci , nie wiedza do konca co mowia , chca sie poprostu popisac przed cala klasa i zyskac w ich oczach ze jest taki odwazny i nikt mu nic nie zrobi , kosztem innej osoby oczywiscie, zwlaszcza ze goscie sa w rozwoju cofnieci o 3 lata a w gimnazjum to sa dopiero ananasy typowe cwaniaczki , ktore dokuczaja dziewczynom i im dogryzaja bo mysla ze beda podziwiani przez reszte otoczenia tak juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest przesada....
sluchaj, on sie poczul urazony, nie umial sie pogodzic z porazka...olej to.Moze rodzice malo Cie przytulali, okazywali uczucia i Ty sobie staralas kompensowac to zainteresowaniem z zewnatrz, bardziej laknelas no tego zainteresowania...moze jestes ciut nadwrazliwa... mi pomogly wizyty u psychologa. Rozwaz to ewentualnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ciężko jest cos wymazać z pamięci. Musisz po prostu starać sie o tym nie myśleć, minęło już 5 lat:) masz chłopaka, jak sama mówiłaś powodzenie więc na pewno brzydka nie jesteś i powinno Cie to dowartościowywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się wydaje, że wyjątkowo korzystnie wyglądałaś tego dnia i koleś nie mógł się pogodzić ze stratą ;) Stąd taki wybuch. To nie Ty powinnaś leczyć swoje kompleksy, tylko on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×