Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wymiana_mysli

Nie rozumiem kobiet, które nie chcą mieć dzieci

Polecane posty

Z góry zakładasz samotne życie bez dzieci, nie wiem czy wiesz, ale z zasady dzieci mają też ojca ;) Czyli tak czy inaczej człowiek nie będzie samotny mając partnera, przyjaciół itd. A co do starości - nawet nie chciałabym dzieciom zatruwać życia moją starą, obolałą dupą i wpajać im poczucia winy, że mi nie noszą herbatki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FerminaDaza
Każdy jest samotny w obliczu śmierci. Nie potrzebuję rodziny, która będzie się przyglądać, płakać i próbować podtrzymywać na duchu. Moim celem jest zrozumieć ten świat, zgłębić nurtujące mnie zagadnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiana_mysli
Nie chodzi o to że mają podcierać i podawać herbatę, ale po prostu istnieć. Chodzi o to, że masz z kim spędzać święta, masz do kogo zadzwonić, masz za kim tęsknić. A partner? Statystycznie rzeczy Twój mężczyzna umrze dużo szybciej niż Ty. Zostaniesz wtedy sama. No.. chyba że sąsiadki liczysz jako partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale by bylo fajnie, gdybys okazala sie bezplodna :) Jestes jak glupie bydle, nie myslace. Ale zycie cie jeszcze nauczy i wtedy zrozumiesz, za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiana_mysli
ale ja mam już dzieci, więc Twoje życzenia się nie spełnią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 42242423235
Noxelia - czyli dla Ciebie każda kobieta która chce mieć dziecko jest niemyślącym bydłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 42242423235
A czego Ty jej teraz życzysz? Żeby jej dzieci poumierały? Otrząśnij się laska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FerminaDaza
Wymiana, "po prostu istnieć" jest dla mnie nie do przyjęcia. Jestem świadoma swych wyborów, staram się wykorzystać dany mi czas maksymalnie. Nie jestem rodzinna jak Ty, co nie znaczy, że jestem gorsza/lepsza. Mam prawo do swoich wyborów, świadomość ich konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dzieci pewnie wyjadą szukać szczęścia w dalekim świecie, czego bym im szczerze życzyła. Jakoś nie mam problemu z wyobrażeniem sobie czemu nie każdy chce mieć dzieci. Ludzie mają różne potrzeby. Niektórym wystarczy kot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zycze, al;e roznie w zyciu bywa. A ona nie ma prawa sie wywyzszac z tego powodu, ze ma wiadro, nizsze libido i bachory, no wybacz :o I jeszcze z tym sladem po sobie, hahahahha. naiwne sucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi znajomi powyjezdzal;i i latami starych nie odwiedzaja, dwonia raz na miesiac, swieta osobno. wiec o czym ona klepie? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 42242423235
Ale w tej chwili to Ty się wywyższasz nazywając chcące być matkami czy matki - niemyślącym bydłem z wiadrem. Czy uważasz że Twoja mama, chcąc Ciebie, była niemyślącym zwierzakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nia to inna historia, na pewno nie byla tak tepa jak autorka tego topiku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubellkaaa
Boże jak ja bym chciała mieć dzieci :/ życie wtedy byłoby takie łatwa, takie normalne. Bo niestety dzieci wręcz nie znoszą i absolutnie ich nie chce mieć dlatego moje zycie to mordęga, żaden facet nie chce takiej która nie chce dzieci, inni na ciebie patrza jak na wariatkę, na starośc czeka cię samotność i nie oszukujmy się że tak nie jest. Więc gdyby to sie leczyło to nawet bym poszła na terpię, albo brała jakieś leki bo wtedy zdecydowanie łatwiej by mi się zyło, ładnie wpasowałabym sie z obowiązujące normy i wszyscy byliliby szczęśliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vddfsssd
lubellkaaa > mam b. podobne uczucia. Aż trudno mi uwierzyć, że kobiety które nie chcą mieć dzieci, są z tego naprawdę dumne i pogodzone z tym. Ja nie chcę mieć dzieci, ale mi jest źle z taką decyzją. Zazdroszczę dzieciatym koleżankom, ale nie tych dzieci (bo dzieci nie znoszę), ale tego że JE CHCIAŁY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna nieudana...
... prowokacja.Żałosne. Pani to z Radia Maryja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vddfsssd
Myślę o swojej starości i chcę żeby wtedy istniała moja rodzina - dzieci, wnuki. Nawet na końcu świata, ale jednak. Chcę tego! Nie wyobrażam sobie inaczej. A jednocześnie nie chcę dzieci! A mam już 31 lat :O Martva > Ty jesteś jeszcze młodziakiem, więc w sumie nie wiesz jeszcze czy nie zmienisz zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iueioquwoeiuqoi
Ciekawe czy istnieją jakieś formy terapii, leczenia, czy ktoś coś słyszał na ten temat? Nie dosc autorko ze jesteś delikatnie mówiąc niemądra, to masz zerową wiedze o psychologii bo nikt nie będzie zachęcał nawet osoby do posiadania dzieci jeśli ta osoba nie ma na to ochoty. ZADen psycholog ani terapeuta nie moze nikomu doradzac, ani tym bardziej wkręcac co ma byc dla niego wartoscią w życiu. Moze z takimi osobami jest coś nie tak- ale co z tego? I czemu uwazasz, że to "nie tak" jest negatywne? A nie np. pozytywne? Ludzie z wysokim ilorazem IQ tez odstają od reszty społeczeństwa- i to odstawanie jest pozytywne.... Osoby co nie chca miec dzieci po prostu potrafią zyc niezaleznie od krytyki innych i zwyczajnie mają inne cele w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubellkaaa
vddfsssd, no własnie to nie chodzi o to że ja nie chce dzieci bo nie jestem wyemancypowaną wojowniczą feministką która sobie taki sposób życia wymyśliła zgodny z jakąs tam ideologią, ja po prostu ich nie chce bo nie, mój mózg w ogóle odrzuca wyobrażenie o tym że mogłabym je mieć, nie wiem pewnie cos ze mną nie tak skoro prawie każda chce a ja nie. Patrzę na koleżanki w moim wieku mają męża, dzieci i są przeszczęsliwe, czują sens życia i naprawdę się w tym spełniają a ja co, nic :/ Jak mówię facetowi że nie chce miec dzieci to zmienia front ewentualnie chce się spotykac tylko dla seksu ale już o przyszłości nie myśli, mieszkam sama i jest mi cholernie źle a przecież nie będę się zmuszać do czegoś czego bardzo nie chce. Modlę się czasami o to żeby włączył mi sie instynkt choć mimo już prawie 30 lat to raczej niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zmienie, brzydzi mnie stan bycia ciezarna, dzieci nie lubie, lubie wolnosc, spanie o przypadkowych porach, w przyszlosci podroze i to dalekie. Koncerty. I wiem, ze nie bede zalowac. Bo i tak umierajac opuszcze dzieci, wiec po co mi to. Chce po prostu zyc jak lubie a potem sobie zdechne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontro wersy jna
autorko ludzie bezdzietni nie musza byc od razu samotni, bo m.in. nie maja gromadki do spedzania swiat Ludzie z dziecmi tez moga sie czuc samotni. Co do twego argumentu, ze rozmnazanie to naturalny poped i ci ktorzy tego nie robia musza byc w jakis sposob "uposledzeni" - malo wiesz. Sama ewolucja mogla zadbac o to, ze czesc osobnikow nadaja sie bardziej do innyh rzeczy niz do rozplodu :D Na czym w calosci moze skorzystac populacja ;) I tak jedni nadaja sie bardziej do rozplodu, a niektore sztuki do pracy, zarzadzania czy jeszcze innych celow ;) I ja tego nie wymyslam, tak rozprawiaja naukowcy i takie role mozna podpatrzec u innych zwierzat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vddfsssd
Ja na szczęście mam faceta z którym mieszkam i on też nie wyobraża sobie żeby mieć dzieci, ale wiem że pewnie zmieni zdanie. Za 5 lat? Za 10? Wciąż się łudzę że pojawi się we mnie instynkt macierzyński, ale jak pisałam mam już 31 lat, a niestety kobieta ma ograniczony czas na bycie matką. Jeszcze 10 lat i nie będę miała już o czym marzyć. Jestem taka dziwna, czasami myślę że może najlepsza byłaby wpadka, ale potem jestem wręcz pewna że w przypadku wpadki bez wahania usunęłabym ciążę. Nie wyobrażam sobie mieć dziecka, nie jestem do tego stworzona. Jednocześnie mam poczucie, że wtedy byłabym normalniejsza, miała normalniejsze życie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iueioquwoeiuqoi
a co do tego egozimu to nie wiem skąd ten pomysł? chyba musiała to napisac sfrustrowana kobieta, która sama nienawiodzi dzieci i uznaje ich posiadanie za akt samoudręczenia? tylko czuje przymus społeczny i nie jest w stanie się mu oprzec- co powoduje dodatkową frustracje wylaną na topiku. :p Jak uwazasz taki wybór za egozim to sądzisz, że nieposiadanie dzieci jest przyjemniejsze niż ich posiadanie??? Kurde, nie decyduj się na dziecko bo je unieszczęśliwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FerminaDaza
e tam, od razu dumne. Wcale nie jestem dumna, jestem po prostu sobą, staram się dokonywać słusznych wyborów. Nie zmuszam się. Większość kobiet kotwiczy w roli matki i żony. Jak najbardziej godne to szacunku, bo bycie matką i żoną spełnioną to sztuka niełatwa. Znaczna część znajomych mi mężatych matek mydli sobi oczy. Po pijaku dopiero wychodzą z nich bolączki. Nie kpię, naprawdę-bycie matką to wielkie poświęcenie, czasami zmusza do zaprzeczenia sobie. Podziwiam, to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale autorka naszego tpoiku
Kazdego kto ''odstaje'' i nie jest wpasowany w normy ogolnie obowiazujace, najchetniej by pociwartowala. No bo kur** jak ktos smie miec inne zdanie, ba poparte argumentami. Wsadz soboie w odbyt gadanie o egoizmie i samotnosci na starosc. Nawet posiadajac dzieci nie masz gwarancji ze beda sie Toba opiekowac jak zniedolezejesz i zaczniesz srac w pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cezaryyy
"lubie, lubie wolnosc, spanie o przypadkowych porach, w przyszlosci podroze i to dalekie" a tymczasem masz marna rentke i przesiadujesz 24/7 na kafeterii... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×