Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waraksa3333

Rodzina, jak im to wytłumaczyć...

Polecane posty

Gość waraksa3333
Kiedy ja uważam że ktoś kłamię to nie dyskutuję z tą osobą bo uważam, że mój czas nie jest tego wart.. A wy skoro lubicie, wasza sprawa ;) Nie mam nic ciekawszego do roboty obecnie to napiszę co by niektórym żyłki na dupach popękały ;) 1. Tabletki brałam ciągle bo nie chciałam mieć okresu, logiczne? Jak najbardziej. Skoro nie chciałam mieć dzieci to po co mi to? 2. Pisałam o tym już wcześniej, nie jestem anorektyczką więc brzucha widać nie było ani w 5 miesiącu ani tym bardziej później. Brzuch mi się pokazał w 9 miesiacu, znajomi uparcie twierdzili, że jestem dopiero w najwyżej co 6 miesiącu. 3. Moja siostra podobnie jak ja brała tabl. anty, Ma 4 dzieci - bliźnięta chociaż w rodzinie takiego fenomenu nie było. Zaszła w ciążę podczas stosowania tabletek. 4. Rodziców kocham, dziecka nie. A dla osób które się kocha poświęca się wiele. Tu nie chodzi o wygody a o zwykły brak chęci zajmowania się kimś kto jest mi całkowicie obojętny. Rodzice mnie kochali, wychowali, poświęcili dla mnie najlepsze lata swojego życia. Jestem im wdzięczna za to. Obecnie kończymy budowę domu i mam nadzieję, ze gdy rodzice pójdą na emeryturę to się wprowadzą do nas. 5. Dziecko wyszło ze szpitala chyba 5 czy tam 6 dnia bo ponoć dla pewności je przetrzymali. Nie jestem mężatką więc w akcie ur jest napisane nn (ojciec nieznany) więc niczego się nie musi zrzekać ;) Uprzedzając pytanie: w urzędzie stanu cywilnego pracuję koleżanka mojej mamy tak więc oni zarejestrowali dziecko.I o tym też już pisałam (pokolenie analfabetów chyba tu siedzi), że dziecko było w jednym szpitalu a mnie przetransportowano do innego. I tak mój ukochany siedział przy mnie nawet nocami. I nie latał non stop do szpitala gdzie było dziecko bo ja dla niego byłam ważniejsza. 6 Wróć do punktu nr. 2. 7. Wróć do punktu nr. 5. 8.O ile już zdążyłam się zorientrować to na tym forum jest taka rzecz na widok której kobiety dostają ataku epilepsji i jest nią - praca. O tym też już pisałam, moi rodzice ciągle pracują i niemożliwością jest aby siedzieli przy mnie 24h/24h. Tym bardziej, że do domu wzięli dziecko. Uprzedzając pytanie: wynajęli opiekunkę gdy już dziecko było u nich. 9. A.... co to za różnica? Dziecko jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waraksa3333
baba z piekla rodem jeśli kedykolwiek temu dziecku strzeli taki pomysł do głowy aby nas odszukac to usłyszy to samo co i tu napisałąm, ze oddałam bo nie chciałam i go nie kochałam. I tyle. Także dla jego dobra lepiej niech mneo nigdy nie szuka bo mozn się rozczaruję i nie znajdzie zabeczanej baby co się biczem z żalu okłada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykla prowokacja
jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waraksa3333
Koniec żartów, teraz na poważnie... Ani ja nigdy przenigdy nie zrozumiem co wami kieruję że chcecie mieć dzieci i tak do tematu dzieci podchodzicie, ani wy mnie nigdy przenigdy nie zrozumiecie co kieruję mną. I dlatego też debata o tym co ja powinnam zrobić, jak się czuć, co myśleć jest bezsensowna bo nic tym nie zmienicie. Decyzja została podjęta już dawno, dawno temu i to tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ylk
zal mi cie.... nie jestes warta nic !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waraksa3333
Strasznie przejęłam się Twoją opinią, serio... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffacet
Głupie baby czy wy nie umiecie czytac: autorka dziecka nie kocha i juz i robi jedyna sluszna rzecz czyli dba o jego przyszlosc. A Wy tu wzdychacie myslicie jak mozna wlasnego dziecka nie kochac? Zrozumcie wreszcie ze sa kobiety ktore na widok dziecka nie rozplywaja sie tak jak wy. Nie chca miec dzieci i juz, nie daj Boze jeszcze trauma po porodzie, dziecko meczy jeszcze matke 9 miesiecy. Wy same sobie przeczycie antykoncepcja zawodzi (a sterylizacja w Pl jest nielegalna), aborcja dla was to zabicie malenstwa a na adopcje tez wygadaujecie i krytykujecie. To co ma to kobieta zrobic? Zmusic sie by kochala to dziecko? Doradzcie jej co ma zrobic zanim bedzie za pozno a nie najezdzacie na nia ze suka itp. Nie kazda jest ciumkajaca matka z rozjechana pochwa i cycem do pasa i nie chce byc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waraksa3333
ela - po Twoim zachowaniu wiem, ze jesteś dobrą matką i że dziecko z ciebie będzie dumne (w przeciwieństwie do innych matek które tu się wypowiadają). Kieruję ten post do Ciebie bo chyba jako jedna z nielicznych rozumiesz sytuację. Znasz sie trochę na prawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 33
Daj znać, czy coś się Wam jutro uda załatwić, czy znajdziecie z rodzicami jakiś kompromis. Byle bez nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 33
Nie znam się. Wiem tylko jak wyglądają procedury współcpracy z poradnią psychologiczno - pedagogiczna, sądem (ale to dotyczy dzieci maltretowanych), szkołą specjalną itd. Niestety, to Ci pomóc nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 33
Dlatego doradzałam Wam spokojną (o ile się da) rozmowę z osobą kompetentną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waraksa3333
Liczę na to, ze da się to załatwić jakoś na spokojnie...Jutrzejszy dzień pokaże jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka 53
Gdyby moją córkę spotkała taka historia zachowałabym się tak samo jak babcia tego dziecka. Zabrałabym wnuka do domu i wychowała (zastanawiając się, gdzie zrobiłam błąd wychowując córkę). Ale córce i zięciowi to bym potem włosów dziecka nie dała dotknąć. Bardzo współczuję dziadkom tej kruszyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdura!
Nie ma już czegoś takiego jak "nn" w rubryce " ojciec" w akcie urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O kurcze blade....
Ja powrócę jeszcze do tych punktów: 1. Branie tabletek pod rząd bez żadnej przerwy jest szalenie niebezpieczne. Można tak zrobić raz, może dwa w roku ale nie cały czas!!!! Nigdy nie uwierzę w to że miesiącami nie robiłaś przerwy. 2. Nie wiem czy o tym wiesz ale objawem ciąży nie jest tylko rosnący brzuch. Objawów jest setki i trzeba być naprawdę cofniętym w rozwoju żeby nie zastanawiać się chociaż nad jakimkolwiek z nich. Pewnie zaraz powiesz że nie miałaś żadnych innych... 3. I Twoja siostra ma aż 4 dzieci???? O kurcze!!! Musicie mieć niesamowitą płodność żeby tak zaciążać na tabsach!!! Wiesz jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przy tabletkach anty branych codziennie bez przerwy? Znikome!!!! Większe prawdopodobieństwo jest że dostaniesz zakrzepicy od hormonów! 4. Jakbyś naprawdę kochała rodziców to byś choć trochę starała zrozumieć ich stronę. Masz rację że dziecko jest ci całkowicie obojętne ale nie jest ono obojętne dla Twoich rodziców i to powinno mieć dla ciebie znaczenie. 5. Piszesz że budujesz z partnerem dom. Wiec w sumie łączy cię z nim bardzo wiele. Bo dom to wielkie przedsięwzięcie. Skoro on zgodził się na to byś napisała przy urodzeniu ojciec nieznany i w pewnym sensie godzi się na to ze jego własna krew jest traktowana jak dziecko jakiejś prosytuty z ulicy to oboje jesteście dziwni. Adopcje tez można przeprowadzić z godnością. Wam jej najwyraźniej brak. 8. Twoi rodzice wzięli niemowlaka i zatrudnili opiekunkę? Tak? Jakby moja córka miała taki wypadek o jakim piszesz to ja bym sie zwolniła z pracy, wzięła urlop, siedziała przy niej dzień i noc. A dziecko by było przy mnie. Podobno tak bardzo się kochacie przecież. A oni sobie wzięli dziecko, zatrudnili opiekunkę i zostawili cie w szpitalu? 9. masz rację dziecko jak dziecko... po co mu imię. W końcu ty bachora nie prosiłaś na świat, nie kazałaś mu się samemu spłodzić, nie kazałaś mu rosnąć w brzuchu, nie kazałaś mu sie rodzic. A w ogóle najlepiej żeby gówniarz zginął w wypadku. Byłoby po problemie. Nie wiem czy Twoja historia jest prawdziwa czy nie i mam nadzieję że nie jest. To co mnie w niej szokuje to nie to że chcesz oddać dziecko bo ja wiem że nie każdy chce mieć dzieci i że jest wiele rodzin które by malca pokochały. To co mnie szokuje to ty!!! Nie potrafisz nawet przeprowadzić sensownie adopcji. Nie potrafiłaś się do tego przygotować i wziąć pełną odpowiedzialność za swoje czyny i to dziecko. Możesz go nie kochać ale jest to Twoje dziecko i pozostanie nim do końca Twojego życia - czy tego chcesz czy nie. A ty zamiast zapewnić mu jakiś bezpieczny kąt (choćby adopcja ze wskazaniem) siedzisz na kafeterii i piszesz o tym jak bardzo jest ci to dziecko obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffacet
Nie no, kolejne egzaltowane Babsko. Czy nie wiesz ze autorka robi wszystko zeby to dziecko trafilo do adopcji, zeby znalazlo dom? Przyszła tu po porade wiec jak widac ma z tym problem. I nie kazdy, powtarzam, musi kochac własne dziecko, nie wszyscy sa tacy uczuciowi i ciumkajacy jak matki z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O kurcze blade....
Toż ja napisałam że nie każdy musi kochać własne dziecko!!!! Czytaj uważnie!!! A tak konkretnie to co autorka zrobiła? Wykonała jeden telefon będąc w ciąży!!!! To rzeczywiście się wysiliła...nie bądź śmieszny. A tak w ogóle ffacet to może ty jesteś atuorką, co??? Nie trzeba być egzaltowaną mamuśką żeby widzieć dziwaczność i nienaturalność opisanej sytuacji. I to czy ona kocha to dziecko czy nie ogrywa w tym wszytkim najmniejszą rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyebane babsko jesteś i tyle
a sterylizacja w Pl jest nielegalna tak, aborcja za to jest legalna prawda? I każdy tego przestrzega...jasne...Dajcie spokój,nie chciała dzieci w ogóle, mogła sobie podwiązać jajniki, czy jak to się nazywa, a nie teraz płacz. Niestety, w życiu trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny...kobieta 30 lat, a zachowuje się jak niedorozwinięta trzynastka...nie trzeba było się roochać, tylko kupić wibrator, nie miałabyś teraz kłopotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo smutna ta historia
O kurcze blade pisze konkretnie, rzeczowno, trzyma się faktów. I niestety, biologiczni rodzice wychodzą w tej histori na ludzi nieodpowiedzialnych, dziwnych, pokręconych. Nie każdy musi kochać dzieci, ale każdemu należy się szacunek, nawet dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajdowiec 37
A może ffacet to bilologiczny ojciec dziecka?? Podejście by pasowało... A swoją drogą ten "tatuś" to musi być ciepły, dojrzały, odpowiedziałny mężczyzna, godny zaufania i szacunku. Prawdziwy samiec alfa. Ps. Ciumkanie i egzaltacja nie są dowodem miłości do dziecka. Pociumkać to ty sobie możesz... lizaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie ojciec
To nie ojciec tylko dawca nasienia. Stary chłop, a nie pomyślał, że jak się w kobietę spu...ci to z tego może być dzieciak. I jeszcze pozwolił, by jego dzieciakowi w akcie urodzenia wpisali nn. Tchórz. Jakbym miała takigo kumpla to bym mu ręki na ulicy nie podała. I oni planują teściów na starość wziąć do siebie by się nimi opiekować, niby tacy rodzinni. Na miejscu tych teściów to bym w życiu z nimi nie zamieszkała bo bym się ich bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia.....
moim zdaniem powinnas rodzicom pozwolić wychowywać małego. Jezeli go oddasz obcym ludziom to i tak rodzice zerwią z tb kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta historyjka to pic na wodę
dajcie spokój :D np. "w urzędzie stanu cywilnego pracuję koleżanka mojej mamy tak więc oni zarejestrowali dziecko" ... kto by zaryzykował utratę pracy, wydając takie zaświadczenie, bez zgody właściwych prawnych opiekunów? ... tak w ogóle to by było fałszerstwo i nie tylko utrata pracy ale i więzieniem by baba ryzykowała! albo to ze nie zauważyła ciąży, głupia nastolatka myśli, ze ciąża to tylko brzuch rosnący :O albo to ze brała tabletki bez przerwy, kretynka nie wie że okres jest potrzebny nie tylko do zachodzenia w ciąże :O itd itp ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inezka...
Oddaj dziecko tak bedzie lepiej dla tego maluszka wiem co pisze jestem dzieckiem adoptowanym. Zostalam adoptowana jak mialam niecałe 4 miesiece. Moi rodzice sa cudownymi ludzmi, biologiczna matka oddala mnie bo z tego co sie dowiedzialam zwyczajnie mnie nie chciala. Nie szukam jej, nie interesuje mnie zawdzieczam jej tylko to ze mnie urodzila - mogla usunąc reszta - wychowanie, dom pelen milosci zawdzieczam moim rodzicom. Ciesze sie ze mnie oddała bo nie wiem jakby moje zycie wyglądalo gdybym byla z matka ktora mnie nie kochala i nie chiala. Na poczatku jak tylko sie dowiedzialam o tym - rodzice poiwedzieli mi to dosc wczesnie niczego nie ukrywali czulam sie dziwnie moze troche "samotna" nie wiem jak to wyjasnic, ale wiedzialam ze oni kochaja mnie nad zycie. Nie sluchaj osob ktore nie maja kompletnie pojecia o czym piszą. Widocznie czasami matki nie kochaja swoich dzieci - zadarza sie chociaz ciezko w to uwierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że też ludziom
chce się takie historie wymyślać... To już się naprawdę trzeba w życiu nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto namawia
tę "matkę" by zostawiła sobie to dziecko????? Oszalałeś, przecież by mu życie zniszczyła. Niech je odda normalnym, zdrowym emocjonalnie ludzim, którzy je wychowają na normalnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto reagowac na takie prowo
bo przynajmniej nastolatka sie czegos nauczy :-) Np tego ze tabletek nie mozna brac bez robienia przerw:-) A to juz cos, no nie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawości a dlaczego
nie można brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×