Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Podły

zdrada niesłychana

Polecane posty

Gość Podły

mam straszny problem...czuje do siebie obrzydzenie... Zdradziłem moją żone z żoną mojego najlepszego przyjaciela powiedziałem żonie prawde,nigdy wczesniej ją nie zdradziłem...przeprosiłem ją,powiedziałem jej jak mi wstyd,ze żałuje powiedziała ze docenia moja uczciwosc i odwage i powiedziała ze wszytko bedzie dobrze... odczulem ulge ...ale jest drugi problem moj przyjaciel ktory jest mi jak brat...nie mam lepszego kolegi i chyba nie bede miec... nie moge sie z nim spotykac po tym wszystkim...jest takim dobrym człowiekiem a ja go skrzywdziłem... chciałbym mu powiedzec prawde choc wiem ze to bedzie koniec przyjazni...jego zona tez ma wyrzuty sumienia i tez chciałaby powiedziec ale czeka na mnie co zdecyduje... co robic... jak go przeprosic ... czy to sie da jeszcze uratowac...CZY W OGOLE MOZNA COS TAKIEGO WYBACZYC zalezy mi na nim...ktos moze ma takie doswiadczenia przepraszam za pisownie ale klawiatura mi sie pokickała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazaqqwertyu
twoj przyjaciel bzyka twoja żonke to widac po jej reakcji:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
ja myślę, że powinieneś zaryzykować i mu powiedzieć, bo jeśli tego nie zrobisz to będą Cię ciągle dręczyły wyrzuty sumienia... może nie wybaczy Ci od razu, ale jeśli powiesz mu na spokojnie wszystko co czujesz to kiedyś może da Ci drugą szansę i wybaczy, gdy to przemyśli... A jeśli się od Ciebie odwróci to trudno - niestety sam jesteś sobie winien, będziesz miał nauczkę, ale będziesz wiedział, że w zaistniałej sytuacji zrobiłeś wszystko by jednak ratować tą przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumanki gramatyczne
nigdy wcześniej JEJ nie zdradziłem a nie "ją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podły
Nie zdradza mnie jest wrazliwa osoba i bardzo wyrozumiala doceniła maja skruche wiem ze dla wielu to jest dziwne...ale ona zawsze dopuszczała taka sytuacje ze moze zostac zdradzona... oczwiscie nie dopuszczała romansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumanki gramatyczne
i w ogóle zdradziłeś gto trza było mordę w kubeł i milczeć co, chciałeś ulżyć swemu sumieniu? wyrzucić z siebie, uzyskać przebaczenie i mieć z głowy? zaruchałeś, była chwila ulgi i trza było puścić w niepamięć a nie robić innym piekło, żeś kutasa na wodzy nie umiał trzymać nędzna człowieczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podły
ja86sia o tym samym mysle...ze i tak bede musiał troche poczekac... moze nic z tego juz nie bedze ale przeciaz nie moge jakby nigdy nic mu patrzec w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
Jesteś mu winien szczerość, inaczej sam nie będziesz potrafił sobie wybaczyć tej zdrady, zeżrą Cię wyrzuty sumienia... Pozostaje kwestia tego kto powinien mu o tym powiedzieć - Ty czy jego żona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepny palant :P Trzeba bylo myslec, a nie teraz rady szukac, wykastrowac was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podły
no własnie...wydaje mi sie ze wypada zebym ja mu powiedzial...jestem mezczyzna wiec nie moge sie zasłaniac jego zona...wiec musze mowic takze za nia...no bo razem nie mozemy z nim rozmawiac chocby nie wiem co...wiem jak ja bym sie czuł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaPO
Ja tam bym się wolała dowiedzieć od męża o zdradzie... Aczkolwiek, ja bym nie wybaczyła, więc to co innego... Ciesz się, że masz tak dobrą żonę, że Ci wybaczyła, może on też będzie dla Ciebie łaskawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie oszukujmy sie sam to zrobiles i tyle a zona przyjaciela sie nie opierala wiec w ukladzie on ona to ona powinna byla byc wierna po cholere w ogole uswiadamiasz wszystkich ?to zwykle zwalanie odpowiedzialnosci swojej na niewinne osoby zdradziles zalujesz to sam sie z tym mecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wybaczyc mozna ale pamietac beda zawsze lepiej sie zyje bez tej wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyuyiytgyyyyyyy
Żona Swojego...:O nie prowokuj znowu bo to zalosne juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zahapciana
widac ze zonke ma w dupie.. jedynie o tego przyjaciela mu chodzi. "powiedziałem, że zaluje" tylko tak powiedzial co nie jest rownoznaczne z tym, ze naprawde zaluje ze oszukal zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podły
żałuje...gdybym nie żałował to bym jej tego nie powiedział....czy nie uczciwie postapiłem? :( wydaje mi sie to najlepsze a moja żona w pełni sie ze mną zgadza...powiedziała mi że to rzadkosc u facetów i ze nawet jest zaskoczona Ja własnie chce wziąć na siebie odpowiedzialnośc... jutro jade z nim na basen...nie wiem czy wytrzymam:( chyba jestem zbyt wrażliwy i słaby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze co u Ciebie?
jak kolega zareagował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podły
Cóż ...po wszystkim ...dostałem oczywiscie w pysk i awantura była straszna.Na koniec sie uspokoił i powiedział że na razie nie chce mnie widziec i że pogadamy za jakis czas jak on sobie ułozy wszystko z zona co z tego bedzie to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u to nieciekawie
uspokoilo sie juz jak kolega zyje teraz z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×