Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Popadająca w depresję.

I co ja mam zrobić? ? ?

Polecane posty

Gość Popadająca w depresję.

Mam 19lat, jestem w 4 miesiącu ciąży. Będąc z chłopakiem 3 lata, zaczęliśmy współżyć i tylko ten jeden raz nie zabezpieczyliśmy się. Wtedy zaczęło się między nami psuć, postanowiliśmy się rozstać, po tygodniu dowiedziałam się że jestem w ciąży. Gdy powiedziałam mu o tym na początku oszalał, upił się, powiedział że nie chce tego dziecka. Byłam w szoku bo nigdy taki nie był. Ale później jakoś to do niego dotarło. Powiedział że zaopiekuje się mną i tak zrobił, jednak od tego momentu wszystko się zmieniło. Zaczął decydować za mnie, bo przecież teraz jestem na jego utrzymaniu. Pochodzę ze wsi, i moi rodzice strasznie nalegali na slub, powiedział że nie ma mowy, że slub będzie za rok... Po czym dowiedziałam sie że kupił dla nas dwa bilety w jedną stronę do jego rodziców do Uk... Nie zapytał mnie o zdanie, po prostu oznajmił mi że za dwa tygodnie wyjeżdżamy na rok. Wyjechałam z nim. A teraz? On pracuje po 12 godzin, gdy jest w domu to zazwyczaj ma swoje humory, czasami boje się do niego odezwać. Siedzę całymi dniami w domu i myślę. Bardzo tęsknię za moimi rodzicami, jestem z nimi bardzo zżyta. Za 2 miesiące planujemy polecieć na 2 tygodnie do Polski, gdy powiedziałam o tym rodzicom to mama po rozmowie wz wszystkimi stwierdziła że będzie lepiej gdy przyjadę po urodzeniu dziecka,bo przecież ludzie będą gadać Jest mi strasznie przykro Chciałam się tylko z nimi zobaczyć, odwiedzić ich Teraz wszyscy śpią, a ja nie mogę, pije kawę i myślę. Chciałabym wrócić do Polski. Jednak jeśli to zrobię to nie wiem czy ten związek przetrwa Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszke nie moge zrozumiec o co ci chodzi czy o brak kontaktu z rodzicami czy o to ze posypie sie twoj zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popadająca w depresję.
Po prostu mój chłopak całymi dniami pracuje, wstaje rano,a gdy chcę się z nim zobaczyć musze czekać do 1 w nocy:( Nie mamy polskiej telewizji, internet bardzo wolny:( Nie podoba mi się to otoczenie i Ci ludzie - Anglicy:( To dla mnie całkiem nowe doświadczenie:( Języka nie znam na tyle dobrze aby dogadać się:( Chciałabym byćw Polsce, bo nawet nie wiem jak z lekarzem dogadam się:(Ale nikogo to nie obchodzi:( Patryk gdy jest w domu ma jakieś dziwne humory, nawet nie wiem czym spowodowane:( Mam już tego dość:( Ale gdy wrócę do Polski wszyscy będą mi zarzucać że zepsułam to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja na twoim miejscu bym wrocila do Polski dlaczego ktos ma ciebie o cos oskarzac?argument ze szpitalem jest sluszny tu masz rodzicow a tam co wezma cie na porodowke i zostaniesz sama w temacie? nie mozna sie poswiecac az tak dla kogos lub czegos moja kolezanka mieszka tu a jej maz w danii co miesiac przysyla jej pieniadze i zyja on tu przyjezdza i jest dobrze pogadaj z nim jak przyjedziecie do polski a jak zacznie sie stawiac to oznajmisz mu ze zostajesz i nie ma jak cie zmusic rozumiem ze nie jestescie malzenstwem? wiec tym bardziej moze ci nakukac nie pozwol aby chlopak tak bardzo ingerowal wy macie byc partnerami a nie poddana i panem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popadająca w depresję.
Boję się że zostawi mnie samą:( Wtedy będę siebie obwiniała o to wszystko... Wszyscy mnie będa o to obwiniać. Na początku była wersja że będę chodziła do polskiego lekarza, ale okazało się że jedna wizyta kosztuje sto funtów, oprócz tego trzeba płacić za wsztskie dodatkowe badania, i za polski szpital również... :( Nie sądziłam że dorosłe zycie jest takie trudne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos ci powiem moi rodzice sie rozeszli jak mialam kilka miesiecy(ojciec mial sklonnosci do kurew i alkoholu) i wiesz co jestem wdzieczna mojej mamie ze mialam spokoj! nie warto miec gowno na patyku i z uporem maniaka twierdzic ze sie ma loda:O jesli ty nie masz prawa glosu w waszym zwiazku to uswiadom sobie ze w zadnym zwiazku nie jestes! nie wyobrazam sobie aby moj maz mnie pouczal i stawial wiecznie na swoim masz prawo do wlasnych decyzji! i nie przejmuj sie gadaniem innych nikt nie jest na twoim miejscu i nikt nie ma prawa cie osadzac nic im do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popadająca w depresję.
Znam go już trochę i powie mi "Rób to chcesz, to Twoja decyzja,ja Cię tu nie trzymam"... Ale spróbuję na spokojnie z nim porozmawiać, może sam zdecyduje że tak będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy jestescie razem bo sie kochacie czy ze wzgledu na dziecko bo to kolosalna roznica..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popadająca w depresję.
Wiesz, kiedyś bardzo go Kochałam, świata poza nim nie widziałam... Ale ostatnio strasznie się zmienił, zrobił się nerwowy, obojętny... Sama nie potrafię tego opisać... Ale w tym chłopaku już nie widzę ani małej części tego z przeszłości...sama nie wiem co teraz do niego czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwaz za i przeciw nikt ci nie pomoze jesli sama sobie nie pomozesz tak czasem bywa ze cos sie wypala konczy pogadaj z nim szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×