Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2000 i 11

Czy ktos zakonczyl swoje malzenstwo tylko dlatego, bo ciagle sie klociliscie?

Polecane posty

Gość 2000 i 11

Ja nie mam odwagi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
"tylko dlatego"? a to za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhsk
tak ja zakonczylam 2 tyg temu teraz separacja albo rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarry marry
a ja wlasnie i tym mysle i zbieram sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
i niech mi ktoś powie, że małżeństwo jest cool :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi1986
Niestety obserwuję często, że ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Zamiast usiąść i spokojnie powiedzieć co nas boli i spokojnie WYSŁUCHAĆ co ma na dany temat druga strona, obrzucają się obelgami i strzelają fochy, a problemy tylko narastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
ejbis, masz 100 % racji a drugim powodem jest to, że małolaty zbyt pochopnie podejmują decyzję o ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Ja próbuję właśnie usiąść i porozmawiać z moim chłopakiem-on tego nie rozumie, bo uważa, że najlepiej udawać, że problemu nie ma. Przez blisko 3 lata, zgodnie z jego filozofią zamiataliśmy problemy pod dywanik. Mam dosyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
powiem wam, że to działa a raczej nie działa w drugą stronę, są też kobiety, które nie umieją rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 i 11
np o to, ze poprosilam, go aby odkrecil mi butelke wody, ktora byla zbyt mocno zakrecona, o to w jaki sposob odzywa sie do dzieci, o to, ze zawsze o wszystko musze go prosic po tys razy. Boje sie, ze trafie gorzej, moj maz nie pije, nie pali, pracuje... :O Rozmowy byly i to wiele, nie jestesmy dzieciakami jestesmy 7 lat po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izus izus izus
belerofront chce Cię poznac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
To w takim razie JAK rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarry marry
moj wlasnie z godzine temu jakby nidgy nic wzial torbe i zaczal sie pakowac. Pytam sie gdzie si ewybiera, bo wiedzialam ze jedzie w sobote a dzis dopiero czwartek a on jakby nigdy nic mowi na spotkanie z Mr B... Ja oczy jak 2 zlote, a on ze mi mowil! Noz kurde chyba bym pamietala. Robi ze mnie idiotke. A na dodatek teraz powie mi ze to moja wina. Mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście warunkiem jest ,zę obie strony nadal chcą być w małżeństwie i nawet jeśli sie nie kochają tak bardzo jak na początku to się szanują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
isuz, no problem w temacie, rozmawiać trzeba od początku i to na różne tematy a nie tylko o tym jak jest nam ze sobą zajebiście albo o zakupach w biedronce, jeżeli rozmawia się od początku związku, to obie strony są tego nauczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izus izus izus
belerofront :) zechciałbys mi napisac, z której częsi Polski jestes?:) Autorko-bardzo Cię przepraszam, ze na Twoim topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
z północy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 i 11
ja sie nie gniewam :) Jesli ma moj topik kogos polaczyc to nawet jestem za :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj się
mój mąż mówi (chociaż mój to on chyba już nie jest)że jak się będzie układać to się wszystko jakoś ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
2000, jest wielu facetów, ktorzy nie piją i pracują, myślę że nawet w twoim otoczeniu znajdują się takie jednostki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Mój facet mnie traktuje na zasadzie: chcę z nim porozmawiać=znowu pretensje=on ucieka żeby przeczekać, aż mi przejdzie. Jak rozmawiać z takim człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 i 11
wiem jedno gdyby nie dzieci nie byłoby mnie tutaj... :( To nie jest takie latwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 i 11
belerofront - oczywiscie masz racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz ,ze chcesz z nim porozmawiać - spokojnie ale stanowczo . Ale nie teraz , tylko jak oboje będziecie spokojni . Skup sie tylko na jednej , góra dwóch sprawach . Nie używaj argumentów tyu " bo ty zawsze " , " bo ty nigdy " - mów tylko o teraźniejszości . Tylko o rozważanym problemi - zapytaj jak chciałby go rozwiazać i wspólnie ustalcie sposób . Szanuj go ale dla siebie też wymagaj szacunku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izus izus izus
belerofront oj, szkoda, dzilą nas setki kilometrów:( Naprawde załuje. Autorko, powodzenia:) Walcz o swoje szczęscie, zyjemy raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
drogie panie, duże zależy też od tego kiedy chcecie pogadać, pierwsza zasada nie zaczynać bajery od razu kiedy facet wraca do domu i jeszcze nie zdążył rąk umyć, dajcie mu chwilę odsapnąć po pracy, my tak mamy, druga zasada nie zaczynajcie kiedy ogląda wiadomości, my naprawdę się tym interesujemy, wykorzystajcie swoją kobiecą dyplomację, jeżeli odpowiednio podejdziecie faceta i wyczujecie moment, to możecie wiele zyskać i nie mam tu na mysli rozmowy po seksie, bo to najgorszy moment, nie tylko nie będzie chciał rozmawiać ale i z łóżka będzie uciekał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 i 11
dziekuje :) Problem w tym, ze mosze jeszcze walczyc o szczescie moich dzieci, a to sie jedno z drugim kłoci niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×