Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnnnaaaa

Ukradkowe zerkanie na inną.

Polecane posty

Gość rabbbbarbare12
Patrzenie to jedno a jakieś tam zerkanie to drugie, można wywnioskować początek rodzącej się chemii, bądź też zwykłą ciekawość,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaa*
a ja mysle, ze sie dzieje niezbyt dobrze, zastanawia mnie ta nerwowa reakcja Twojego meza, powinien obrócic to w zart, a nie krzyczec chyba cos sie dzieje w twoim malzenstwie tak w ogole:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no nie przesadzajmy, że po wymianie kilku spojrzeń rodzi się jakaś chemia. Może to być co najwyżej powierzchowna szybka ocena nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnnnaaaa
Reakcja była bardzo nerwowa rzeczywiście ale mąż stwierdził, że dlatego, że to nie słusznie mu zarzucam takie rzeczy. Jego zdaniem w naszym małżeństwie wszystko jest dobrze. Sama już nie wiem, zapewniał, że to nie prawda ale to i tak trochę boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
02:54 [zgłoś do usunięcia] smutnnnaaaa Dziękuję za odpowiedzi. Kiedy się poznaliśmy 8 lat temu to on był o mnie zazdrosny, do tego stopnia, że robił awanturę o rozmowy ze starym znajomym. Dziś nie zwraca uwagi nawet wtedy gdy inni się za mną oglądają. Czyżby był tak pewny mojej lojalności, czy może to coś innego. Ale poco szukać drugiego dna - przecież "widać", że to zaufanie i pewność w Twoją miłości - chyba, ze wolałabyś oszołoma z syndromem Otella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaa*
jego zdaniem.......a Twoim? masz watpliwosci, wiec jednak cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaa*
chyba lubicie robic sobie awantury, piszesz o nich kilka razy, a moze trzeba po prostu spokojnie pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnnnaaaa
Do natkaaa* Nie lubię awantur, chciałam tylko rozwiać swoje wątpliwości, rozmawiałam z nim o tym dwa razy i za każdym było to dla mnie bardzo upokarzające, więcej tego tematu z nim nie poruszę. Myślę, że po prostu na to nie zasłużyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaa*
z mezem powinno sie rozmawiac na kazdy temat, przepraszam, ze zapytam, ale ile jestescie malzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnnnaaaa
Pięć lat, mamy dwójkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaa*
uspokoilam sie:) jestescie bardzo mlodzi stazem, jeszcze wiele takich rozterek przed Wami, tylko nie rozwiazuj problemow krzykiem i awantura:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaa*
i nie badz taka zazdrosna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×