******* co robicie z ubrankami po pierwszym dziecku???????? *************

sprzedajecie czy trzymacie dla drugiego???

ja sprzedaje, niektore oddaje za darmo. jak bede miala drugie to wszystko bede od poczatku kupowac ;-)

ja wszystko trzymam, nie tylko ubranka

Ja się właśnie zastanawiam co robic , bo mała rośnie jak szlaona, a ja nie mam już gdzie chować jej ubranek... On urodziła się w marcu, ale tak sobie myślę, że jeśli drugie będzie np. latem to nie wykorzystam tych ciuszków, bo ona np rozmiar 68 nosiła latem, a przy drugim będzie akurat zima... Wystawiłabym na allegro, ale nie wiem jak zrobic auckję, na której będę mogła umieścić zdjęcia wszytskich ubranek...

Te najmniejsze oddałam koleżankom, które nie były chyba zadowolone - nie wiem czego się spodziewały? Teraz pakuje do reklamówek i wrzucam do kontenerów PCK, oczywiście te które są ładne . Te poplamione, zniszczone, mocno sprane wyrzucam albo używam jako ściereczki. Mam czyste sumienie i satysfakcje, bo wierze ze ktoś potrzebujący wybierze sobie coś dla siebie a nie będzie kręcił nosem jak znajome

Oddałam wszystkie kuzynce ;)

u nas w miescie nie ma juz PCK, te wszystkie kontenery ma jakis prywaciaz i wszystko co tam wzucamy idzie na szmatlandy..

Ja trzymałam, bo chciałam mieć drugie dziecko, a że będę miała drugą córkę, więc ubranka się przydadzą.

te kontenery to pic na wode i nie sa z PCK, tylko jakas firma zbiera te ciuchy i wywoza je gdzies do uboższych krajow i tam sprzedaja byl o tym kiedys program w tv

przywaciaRZ i wyrzucac, moja klawiatura czasem nie lapie wszystkich liter ;/

ja mam sporo miejsca, wiec narazie trzymam dla kolejnego potomka nie są to zniszczone, ani szczególnie poplamione rzeczy, więc trzymam je poza tym jakoś mi szkoda sprzedać czy oddać, bo wybierałam je dla pierworodnego z wielkim kunsztem i dla mnie mają jakąś taką magiczną otoczkę a poza tym są śliczne i nie wiem czy kolejne rzeczy byłyby takie wyjatkowe - dla mnie oczywiście he he ale koloryzuję, ale tak jakoś narazie czuję

Pierwszego mam synka, teraz spodziewam sie coreczki i oprocz bialych body pod synku i kilku par dzinsow, ktore pasuja rowniez dla dziewczynki wszystkie inne oddalam.

tez tak mialam.. nic nie potrafilam sprzedac a ni oddac :( ale jak juz po pol roku zaczelo brakowac miejsca a tylko dochadza nowe i nowe... to zaczelam oddawac ;)

nie wiedziałam niestety w każym razie chodzi mi o to, że wole wrzucić gdzieś i mieć z tego jakaś małą satysfakcję niż oddać koleżankom, które stroją fochy bo ubranka niemarkowe itd. Przykro mi było Nie chciałam ich nigdy psrzedawac ani wyrzucać, dlatego że sama dostałam mnóstwo pieknych ubrań a nie mam ich gdzie trzymać. Wieć przekazuje dalej. Szkoda, że te kontenery to taki pic na wodę

oddaje koleżanką :) i tak z rączek do rączek dla każdego maluszka

jest taka strona : gratyzchaty..pl. oddaje się rzeczy za darmo. Albo można się ogłosić na gumtree czy na tablicy.pl, jesli ktoś chce oddać. Ja np kupiałm z tablicy zestaw zabawk dla syna za paczkę pieluch- taka wymiana

kontenery z pck czy wszsytkie zbiorki fundacji roznego typu to nei pic na wode tylko taki system jak w cywilizowanych krajach ze ty wrzucasz a firma je obslugujaca zbiera szmaty i przekazuje okreslona kwote za kg ciuchow, ciuchy trafiaja do sortowni a potem do ciucholandow na spzredaz :D pck i fundacje maja za te ciuchy kase na swoja dzialalnosc m.in. zakup nowych ciuszkow dla swoich podopiecznych :) nie wiem czy wy jestescie takie tepe czy tylko udajecie ale az zal czytac takei wypociny o prywaciarzach

myssza a nie dało si.ę tego kulturalnie wytłumaczyć ?? znalazła się alfa i omega :P:P:P

Dla chcących poczytać: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/gdzie_naprawde_trafiaja_rzeczy_z_pojemnikow_pck_34442.html No a poza tym Myszsza... gdzie tam Polsce do cywilizowanych krajów (piszę to bez złośliwości). Jesteśmy jeszcze daleko w tyle w wielu sprawach.

tyle że ten system oddawania ciuchów to nie nowość :D ani nic wyszukanego żeby o tym nigdy nie słyszeć ...

chyba jestes niepowazna. U NAS GLOSNO I WYRAZNIE POWIEDZIELI I PISALO W GAZETACH ZE KONTENERY SA JAKIEGOS GOSCIA! SA JEGO PRYWATNE! I TO CO TAM WKLADAM ON SPRZEDAJE DALEJ! ALE NIE IDZIE TO DO PCK CZY INNEJ FUNDACJI, TYLKO WLASNIE JAKIES SORTOWNIE NA SZMATLADNY CZY COS..

Trzymam dla kolejnego. Kupuję uniwersalne ponadczasowe ubrania, które będą jeszcze długo długo modne. Tym sposobem niewiele muszę dokupować. Oddaję tylko te, które niezbyt mi się podobają lub nie są wygodne (nietrafione prezenty), a wyrzucam wyłącznie zniszczone egzemplarze.

błyska na forum....:-o