Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poirytowanko

Dzieci większe i lepiej rozwinięte jak na swój wiek i pyszniące się tym mamy

Polecane posty

Gość poirytowanko
ale chyba tu ktoś coś źle zrozumiał. Ja nie wstydzę się swojego dziecka i jestem z niego dumna, po czym Wy wnioskujecie,że ja się wstydzę ?? To, że dziwią mnie i wkurzają mamy pyszałki, co uważają za 7 cud świata to, że ich dziecko wygląda na rok starsze, nie oznacza, że swego dziecka nie doceniam i uważam je za gorsze, ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowanko
Mi chodzi tylko o to, że niektóre matki to takie dumne, że dziecko wygląda na starsze i że człowiek, mimo tego,że dumny ze swego dziecka i się cieszy, że umie to czy tamto, to jak stanie przy takiej matce pyszałce, to wypada blado i zastanawia się, co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja akurat jestem z
A ja sie zapytam inaczej: dlaczego ty nie uwazasz, ze twoje dziecko jest 8 cudem swiata? Przeciez jest jedyne i wyjatkowe i nie ma drugiego takiego, wiec dlaczego chcesz za wszelka cene widziec w nim przecietniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikando ix
no oczywiscie ze wzrost i waga malego dziecka nijak sie przekladaja na inne aspekty zycia:D ale zawsze znajdzie sie dziecko wyzsze/madrzejsze/ladniejsze itp od waszego. Rzecz w tym zeby swoje doceniac a nie patrzeć na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, cieszmy sie, że nie chorują, są bystre i kochajmy je, nie patrząc na przechwalanki innych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikando ix
do poirytowanko - a jakby matka nie byla zadowolona z wysokiego dziecka to przez to Twoje dziecko wygladałoby na wyzsze?:D Cóż ma zrobic matka ktorej dziecko jest na 90 czy wyżej centylu? siedziec w domu i sie nei pokazywac? Idąc tym tropem - Ty nie chwal się zdrowym dzieckiem bo to nie w porządku wobec matek chorych dzieci. Nie chwal się w ogole dzieckiem bo sa osoby ktore w ciaze zajsc nie moga.... mozna tak w nieskonczonosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja akurat jestem z
mikando ix - o wlasnie i to mi chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowanko
no ale nie mówcie,że nigdy patrząc na dziecko wiele większe od swojego, czy mądrzejsze czy lepiej rozwinięte ruchowo nie obudziła si e w Was choćby mała zazdrość, poirytowanie czy zastanawianie się, jak to możliwe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowanko
No akurat uważam, że nie na miejscu jest trajkotać o swym dziecku i je wychwalać przy osobie, która walczy z niepłodnością i się dziecka doczekać nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to akurat zaniepokoję sie na chwilę, a później myślę, że na wszystko przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowanko
No dokładnie, ja też na chwilę, a potem i tak uważam, że me dziecko jest super i na żadne inne bym je nie zamieniła,ale chciałam tylko zaznaczyć, że nie ma tak idealnych ludzi,którzy każdy sukces kogoś obcego będą przyjmować z uśmiechem i podziwem, zawsze coś tam w oko kole, choćby ba minutkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz sie tylko wkurzyłam dobez na członka rodziny, bo mi sugerował, że moje dziecko za późno siada miał 6 miesiecy skończone i jeszcze nie usiadł, a teściowa z tekstem, ze jej drugi wnuk (wcześniak 7 miesiąc urodzony) już siedział w tym wieku dobre sobie, i jak tu wytłumaczyć kobicinie, że to buyło jak miał może 10 miesiecy, skoro tak Cię tekstem zastrzeliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikando ix
a zeby nie bylo... mam dwoje dzieci, pierwsze do 3-4 roku życia bylo bardzo wysokie na swoj wiek, teraz jest w normie dla swojego wieku (okolo 70 centyl). Mlodsze natomiast jest malutkie (20 centyl), taka kluska kochana. Dla przykladu starszy w wieku 9 miesiecy mial tyle wagi i wzrostu co mlodszy w wieku miesiecy 15. I cóż z tego? Z obu jestem dumna i obaj są najwspanialsi na świecie. I jakoś nie jest mi głupio gdy spotykam się z mamami rówieśników mojego mlodszego dziecka i słysze ich dume ze wzrostu pociech. Nie ma sie co dziwic, kazdy chce by jego dziecko bylo wysokie piekne bogate itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowanko
ja myślę, że jak ma się właśnie więcej niż jedno dziecko, to człowiek też inaczej patrzy i już tak nie zwraca uwagi na takie rzeczy jak wzrost czy umiejętności, z pierwszym to tak się cuduje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgbgbg
Co Wy z tym wzrostem i wagą?? Ja uważam że dużo ładniejsze (szczególnie dziewczynki) są te drobne dzieci - takie kruszynki. Nie przyszłoby mi do głowy zazdrościć jakiejś mamie, ze jej dziecko jest duże i ciężkie... Co innego umiejętności:) Ale każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie powinno się porównywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi się nie podobają takie
dzieci "klocki".... zawsze myślę, ze to od jakiegoś sztucznie pędzonego, nafaszerowanego hormonami żarcia :O dla mnie to ani ładnie, ani zdrowo wygląda po za tym dziecko ma być dzieckiem, ma mieć dzieciństwo, dziecinne zabawy i zachowania...a nie jakimś monstrum geniuszem...który od urodzenia poddawany jest wyścigowi szczurów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, to wolałabym, żeby moje dziecko było średniakiem, nie wyróżniającym się w centylach ani na +, ani na -. A mam baaaardzo drobniutkiego 2-latka (okolice 10 centyla), wygląda na max. 1,5 roku. Ostatnio usłyszałam: "ooo taki mały, a już chodzi" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, myślę, że przesadzasz
i to zdecydowanie. Jestem mamą "wielkich" dzieci, ale nie ma w tym żadnej magii. Wszyscy są w rodzinie wysocy, a mój teść szczególnie (196 cm) i to że mój synek mający 5 lat ma 125 cm wzrotu nie jest żadnym powodem do dumy. Jest wysoki i tyle. Inne przymioty świadczą o człowieku, a nie wzrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×