Czy jest tu jakaś dziewczyna co sypia badz sypiała z facetem za kase??

czesc dziewczyny. znalazłam sie w trudnej sytuacji finansowej i zastanawiam sie czy aby nie odpowiedziec na jakies ogloszenie mezczyzn co proponuja sponsoring? macie jakies doswiadczenie w tym?? dodam ze nie chce leciec na latwa kase, bo pracuje teraz w wakacje a w trakcie roku studiuję. nie chce brac ciagle pieniedzy od rodziców bo oni tez ich nie maja za wiele

up

niech ktos sie wypowie

nie wierz w takie ogloszenia,to zazwyczaj sciemna,faceci chca tylko posapac do telefonu,albo bzykac za free :/

wiec jak sie za to zabrac? gdzie kogos takiego znaleezc??

podaj swojego emaila, to się umówimy

tzn zwykłą dziwką chcesz byc.... hmm i po co ci ludzie ida na studia jak maja takie plany hmm widac uczenie juz niczego nie ucza ! nawet jak byc NORMALNĄ kobieta ... a nie kurwa

a skad jestes?

to powiedz mi jak mam sie tam utrzymac? moj tata ma rente 700 zł a mama zarabia 1000 i za co kurwa maja mi tam mieszkanie oplacic i jedzenie? sama stancja kosztuje 400 zł!!!!

ahahahhahahahagagaga -> do pracu kurwa mac a NIE dupa zarabiac... GLUPIA BABO

z południowej Polski

przeciez mowie ze cale wakacje pracuje! 1200 zł miesiecznie wyciagam.. ale na ile mi to starczy ? 3 miesiace wakacji zarabiajac pozwoli mi przezyc tam jakies 5 miesiecy a co dalej? jak nie jestes w mojeuj sytuacji to nie ktytykuj

ja słyszałam o czymś takim, że jesteś dziewczyną do towarzystwa, ale nie wiem gdzie miałabyś szukać takich agencji. Mówił nam o tym profesor więc hmm :-))) Polega na tym, że "robisz" się na bóstwo, tzn nienaganny makijaż, drogie ciuchy (musisz zainwestować kilka tysiaków), i jak jakiś elegansio pan potrzebuje Cię to jedziez z nim na ważny bankiet i się uśmiechasz i rozmawiasz na "poziomie". Nie ma tutaj mowy o prostytucji, ponieważ nie wiąze się to z dawaniem brzydko mówiąc d***. Tylko że ja bym się bała szukać poprzez Internet, wiesz jak to bywa. Powiedzą jedno, a okaże się to jakiś burdel ...;;;

ahahahhahahahagagaga- > no ja pierdole... twojej sytuacji... masz 1200zl wiec z glodu nie umrzesz... ludzie nie maja zadnych dochodow choruja itd ale nie mysla o prostytucji... glupia baba...

a ja z polnocnej...

są inne formy zarobków dla studentek !!

zarabiam tylko przez wakacje u siebie w miejscowosci kretynko pieprzona. a potem wyjezdzam na uczelnie i co mam zebrac tam? czy moze pod mostem spac??

stancja 400zl ... zarabia 1200zl... i jej brakuje hmmm... chyba na kolorowe sukieneczki i kosmetyki... kurwa i tyle...

moze czytaj to co pisze do ciebie. 400 zł sama stancja. a gdzie zyc? za co oplacic rachunki?

ahahahhahahahagagaga -> lepiej zostan na tej swojej wsi... bo studia z taka kultura osobista i podejsciem do zycia i swojego ciala... i tak ci nic nie dadzą!

i już, przejdź na zaoczne

juz twoj nick mowi kim jestes,widac ze dawno nie bylas przez meza wydymana,pewnie sam by odpowiedzial na anons tej milej dziewczyny jak ma taka glupia kurwe w domu ty tez dajesz mezowi za kase,tyle ze macie slub :D

Ty z północnej, ale przecież są pociągi i mogę do Ciebie przyjechać, z jakiego miasta jesteś?

"do żony swojego meza juz twoj nick mowi kim jestes,widac ze dawno nie bylas przez meza wydymana,pewnie sam by odpowiedzial na anons tej milej dziewczyny jak ma taka glupia k**we w domu ty tez dajesz mezowi za kase,tyle ze macie slub " hahahhaha

możesz dorabiać sobie jako np opiekunka do dziecka, pracować w jakimś sklepie z ciuchami, nie koniecznie sponsoring.... na studiach nie ma zajęć dzień w dzień od rana do nocy, więc jest to możliwe (wiem z doświadczenia) możesz też przejść na studia zaoczne, i pracować w tygodniu....

do "zony swojego meza" łatwo Ci oceniac dziewczyne,gdy masz meza i pomaga Ci finansowo inaczej bys pisala jakbys miala jej sytuacje,jakie to smutne ze kobiety sie tu nie wspieraja,nie daja dobrych rad,tylko wyzywaja sie sie od kurew :(

o jej nareszcie ktos kto mnie broni przed napadami tej histeryczki..

a ktoren stond proponuje to ci powiemy

dokładnie, przeciez gdy moge to pracuje teraz w wakacje zamaist tak jak znajomi szalec nad morzem....

" maybeline NY do "zony swojego meza" łatwo Ci oceniac dziewczyne,gdy masz meza i pomaga Ci finansowo inaczej bys pisala jakbys miala jej sytuacje,jakie to smutne ze kobiety sie tu nie wspieraja,nie daja dobrych rad,tylko wyzywaja sie sie od k**ew " 1. nikt mnie nie wspiera finansowo - sama umiem na siebie zarobic :) 2. nigdy bym nie chciala sie kurwic za kase chocbym miala umrzec z glodu - haloo nie kazda (mam nadzieje ze wiekszosc) kobieta ma taki niski poziom szacunku wlasnego ciala - biorac pod uwagę iz autorka jest zdrowa kobieta itd. wiec moze isc do pracy jak NORMALNY czlowiek a nie dupe sprzedawac .. ale widac kurwy tak maja :)