byłam na parapetowie, kol. kupiła 41m....za 330 tys

Kredyt na 40l, po 1800 plus czunsz i oplaty ok 2200. duzo i nie duzo, za wynajem tez tyle trzeba.Nowe swieze , ale ciasn matko sypialnia , małą salonz aneksem. i mowia na to dwu pkojowe, jakie t dwopokojowe jak tak naprawde, to tam gdzie sypialnia to kuchnia powinna byc i normalny pokoj.Mlo miejsca a dziecko gdzie ti umiescic? oddac sypialnie i spac wsalonie??kurna całe zycie płacisz yle kasy i 0 warunkow.

za mniej postawiłem dom o powierzchni użytkowej 150 mk2 :D ładnie ma w głowce koleżanka najebane :D

wiesz to normalana cena w wawie, kupila bo cale zycie w wynajmowanym i ostatni dzwonek na kredyt bo juz po 3o grubo, a na zaden spadek w zyciu niema co liczyc

Anka? Jak mozesz mnie tak oczerniac na kafe? I to tylko pierwsza rata jest 1800, pozniej sa malejace.

W tych czasach takie małe mieszkania kupują ludzie samotni albo starsi. Dla małżeństwa, które planuje dzieci to stanowczo za mało. Chyba, że w planach mają wynajęcie mieszkania, a kredyt będzie się sam spłacał.

hehhee obgadywać koleżankę na forum, nieładnie

i tak po nowym roku przychodzi druga fala kryzysu i mieszkania stanieją , upadną ceny więc ten kredyt rodzina na swoim na chooj bo później bez dofinansowania bedzie taniej i tak

no samotni? taa kwota ... plis... starsi tez chyba nie.Ja to dziekuje bogu ,zemam 2 mi3eszkanaka, poki co z rodzicami a 2 wynajmujemy bo tak t bida do konca mych dni by była.

41 metrów to bym klaustrofobii dostała i do tego dziecko jeszcze

no metrz blokowy

kolezanka mowi, ze dziecko u sufitu przywiaza..

Znam takich co z dzieckiem mieszkają na 32m i żyją :P

ciekawe ile rzeczywiście metr kosztował bo w takim kredycie wyszedł ponad 8tyś;/

dobrze że ja mam swoje 90m nie wiem jakbym ta takim kawałku się zmieściła

Ja za taką kasę wybudowałam dom :) Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy biorą taki ogromny kredyt na tyle lat bo kiedy go spłacą to może to mieszkanie będzie warte połowę tych pieniędzy :(

byla rozumiem, ze w Wawce :P, czy na jakiejs pipidowie?

My też kupiliśmy w tym roku mieszkanie w Warszawie, bo dość mieliśmy wynajmowania i za 70m zaplacilismy 580 tysiecy plus dodatkowo za garaż 30 tys. Kredyt oczywiscie jest, ale nikogo nie stac na zapłacenie za mieszkanie w stolicy gotówką, chyba że zarabia się kokosy. Rata z opłatami wychodzi nam 3,5 tys :/