Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onawkropce

Czy różnica w wykształceniu jest aż tak wielką

Polecane posty

Gość kwiatburutkiewki
Ja jestem po studiach a moj narzeczony po zawodowce + zarabia mniej ode mnie. I co z tego? NIC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi sie kojarzy , bo facet mojej przyjaciolki zaczal miec kompleksy z tego powodu choc to akceptowal ... Bardzo mozliwe ze to nie ma zadnej reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatburutkiewki
Nie uwazam ze mam uwazac go za gorszego ode mnie bo zarabia mniej. Wiecie co? Moi rodzice zawsze mi mowili ze mam sobie znalesc faceta co 'zarabia'. No ale po co mi taki skoro nie bede do niego nic czula? W pewnych kwestiach nie warto sluchac rodzicow a pozatym to wszystko wlasnie zalezy od tego jak ktos byl wychowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawkropce
Bo kobietą taka akceptacja chyba łatwiej przychodzi niż mężczyzną.Tak mi się wydaję patrząc na znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kiedy ostatnio z nim rozmawiałam to stwierdził,że w sumie nie zarabia w naszej firmie najgorzej ale nie po to się uczył żeby tu pracować-to już chyba o czymś świadczy? to się nazywa "niezaspokojona ambicja" - ale kobiety lubią tzw "zaradnych" gogusiów..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatburutkiewki
Zreszta bardzo drazni mnie to jakie kto ''ma wyksztalcenie'' i kto ile zarabia. Ja nigdy nie powiedzialam nikomu ile zarabiam, nawet jak ktos pytal. Nie wiem czy ludziedziwnie sie na mnie patrza. W dupie mam otoczenie, to ja Z KIMS jestem a nie oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawkropce
,,zaradny,, nie wiem nie wysłał jeszcze w tym celu żadnej cv-ki,czeka na staż który obiecała mu koleżanka.Ma też w planach nowy kierunek czyli studia na psychologi.Widzisz widocznie związek ze mną gwarantował by mu stagnację i nic ponad to.Myślę,że on tak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,zaradny,, nie wiem nie wysłał jeszcze w tym celu żadnej cv-ki,czeka na staż który obiecała mu koleżanka.Ma też w planach nowy kierunek czyli studia na psychologi.Widzisz widocznie związek ze mną gwarantował by mu stagnację i nic ponad to.Myślę,że on tak uważa. no właśnie potem mamy takich psychologów, jakich mamy ...którzy nie akceptując innych z różnych powodów sami próbują "nauczyć" akceptacji innych...jak ktoś jest sam ograniczony , związek go jeszcze bardziej ograniczy...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawkropce
revolver a wiesz czemu tacy ludzie idą na psychologię?bo łudzą się,że dzięki temu będą potrafili rozwiązać własne problemy.Zwykle są to kwestię o których po protu wstydzą się rozmawiać np lęki.A on jest bardzo zamknięty w sobie.Kiedyś zdarzyła mi się taka sytuacją,że żartowaliśmy a następnego dnia podszedł i mnie za to przeprosił.Byłam w lekkim szoku, nie zrobił nic złego a był przekonany,że się obraziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychologia jest też "trendy" więc będzie chciał się tym popisać , jakby sam był freud'em czy jungi'em...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawkropce
Możliwe,nie wiem jak się zachowuje w gronie znajomych i jacy to ludzie.Z drugiej strony ma 27lat i nie wydaje mi się aby zakładanie rodziny było dla niego jakimkolwiek priorytetem.Może po prostu na razie dobrze mu samemu a w międzyczasie liczy na znalezienie księżniczki z bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy karierowicz, o dużym rodzinnym spadku , myśli o zakładaniu rodziny? myśli , ale nie wiem z kim i kiedy....to pewnie jak się "dorobi" - bo wszystko ma być wykalkulowane do maksimum...nie można przecież tracić czasu ani się blokować w żaden sposób...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawkropce
Skoro mam kogoś,,blokować,, to niech lepiej nie marnuje czasu na rozmowy ze mną i przestanie się uśmiechać bo jeszcze dostanie zmarszczek.Widzę,że nic z tego nie będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlewaj jego uśmiechy i stań się zimna....po co goguś się uśmiecha, jak olewa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roznica w wyksztalceniu czesto
jest bariera - ludzie z wyksztalceniem(przewaznie) maja wieksze horyzonty, wieksza wiedze i madrosc zyciowa, bo jednak troche ksiazek musieli przeczytac, wysilic zwoje mozgowe, zeby nauczyc sie materialu. Nie mam na mysli tego, ze ludzie z wyksztalceniem srednim sa mniej inteligentni, bo zycie rozne pisze scenariusze i wiele osob nie ma pozniej mozliwosci sie ksztalic, ale poprostu juz na tarcie sa na przegranej pozycji z osoba z wyksztalceniem. Wyksztalcenie zawsze bedzie w cenie, co tez jest widoczne w wysokosci zarobkow. To oczywiscie niesie ze soba kolejne duzo wazniejsze profity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgsarthrt
onawkropce- a co on studiuje? na jakim poziomie jest jego rodzina? Ja mam taki przypadek- studiuję inzynierie srodowiska, zawsze sie dobrze uczyłam, mój chłopak 5 lat starszy jest po szkole policealnej, a nie ma matury. Jest ratownikiem medycznym. Jestesmy szczesliwi, jedynie moi rodzice docinaja,że on nie ma matury....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trahhhh
nie kwestia wykształcenia a tego czy sie ludzie dogadują ma znaczenie...poza tym ktos mogł nie miec mozliwosci zeby sie wykształcic a jest inteligentny a to wrodzone a nie wyuczone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam takiego jednegooo
ja znam takiego jednego co sam studiuje teraz geodezję, ale jego rodzina to bardzo wysoki poziom- siostra i szwagier- stomatolodzy.... Brat ma własną firmę budowlana, jego żona jest farmaceutką... I on by tez chciał miec kobiete hmm wysoko wykształcoa- tego tez oczekuja od niego jego rodzice. Czasami objawia sie tak u madrych ludzi głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
Dla mnie jest barierą i nie chodzi o sam papierek, ale raczej chodzi o sposób patrzenia na życie. Ktoś kto nie ma potrzeby patrzenia naprzód, to nie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
kwiatburutkiewki Ja jestem po studiach a moj narzeczony po zawodowce + zarabia mniej ode mnie. I co z tego? NIC" Widocznie opierasz związek na seksie... Bo rozmawiać o dalekiej przyszłości raczej pozbawione jest sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
a ja znam takiego jednegooo - to nie jest głupota. Przecież taka rodzina ma podobnych do siebie znajomych. Osoba nie najwyższych lotów nie odnajdzie się na salonach.. Nie będzie to komfortowe dla jednych, jak i dla drugich ... Wiem, bo miałam koleżanka ona po studiach, dyrektor... on stolarz.. Już są po rozwodzie.. w towarzystwie zachowywał się haniebnie.. miał nawet zalążki rasizmu itd. On nie miał nawet pojęcia, że mówi coś głupiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
Inteligencja wrodzona nie rozwijana, także niknie jak ta nabyta.. To jak z mięśniami... niby każdy ma, ale bez ćwiczeń trudno mówić o mięśniach.. wszystko flaczeje... Tak samo z mózgiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam takiego jednegooo
Clarinka--- inteligencja to nie tlyko nauka wyniesiona ze szkoły. Inteligencja dzieli się na : emocjonalną, społeczną, interpersonalną, nabytą. Rozumiesz to? Jestes pusta i żałosna, nie chce mi sie konwersowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
Poza tym prawdziwa inteligencja zawsze objawia się chęcią nauki.. Naturalną jej potrzebą jest rozwój umysłowy ... Bez tego trudno mówić o inteligencji... Wiem, że wy zawsze mówicie o kimś inteligentny, gdy mówi tak jak wy... jak inaczej to głupi... ale to nic nie ma wspólnego z inteligencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnica w wykształceniu nie jest ważna... jakoś specjalnie. Problemem jest raczej różnica w inteligencji - takiej przepaści nie zasypie nawet najwspanialszy seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
a ja znam takiego jednegooo Clarinka--- inteligencja to nie tlyko nauka wyniesiona ze szkoły. Inteligencja dzieli się na : emocjonalną, społeczną, interpersonalną, nabytą. Rozumiesz to? Jestes pusta i żałosna, nie chce mi sie konwersowac." Sama jesteś pusta i żałosna. Skąd ci przyszło do głowy, że ja pisze tutaj o podziałach inteligencji... Ostatnio mówi się nawet o inteligencji seksualnej... to co chcesz powiedzieć, że prostytutka to chodząca inteligencja? Jest mnóstwo podziałów inteligencji... nie tylko te, które wymieniłaś... aczkolwiek wiadomo o co chodzi i niepotrzebnie zbaczasz z tematu.. to dość nieinteligentne ... To jakbym zaczęła pisać o trąbce, a ty o tym, że słoń ma trąbe.. niby to samo, ale nie na temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsgz
Clarinka- ty nie masz nawet wrodzonej to po huja głos zabierasz? idz spojrz w lustro, wyjmij słome spod butów , idz kury zamknąc, włącz polskie seriale i nie grzeb córce w komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulotna moc dyplomu
wykształcenie rzadko idzie w parze z inteligencją i empatią, niestety dlatego łatwiej się dogadać na budowie niż w firmie, w której pracują sami dyplomowani troglodyci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarinka ...
Oczywiście, że nie mam inteligencji, bo piszę inaczej niż tego sobie życzycie. Tak jak pisałam najgłupszy sposób oceniania inteligencji.. Ten co mówi, tak jak ja jest inteligentny, kto inaczej jest głupi... Akurat jako psycholog o inteligencji wiem sporo ... i o nabytej i wrodzonej i o tej wg Golemana i wiele innych definicji, podziałów itd. itp. A wy wmawiajcie sobie dalej, co tam wam się podoba... wiecie w końcu lepiej ... skoro taka inteligencja kumuluje się w waszych facetach opóźnionych ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsgz
Clarinka- zesrałąs sie juz z podniety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×