Chciałabym pójsc do klubu - jak tam jest...

Jeszcze nigdy nie byłam w żadnym clubie. Chciałabym kiedys pojsc i przekonac sie jak jest w takich miejscach. Niestety nie mam z kim, mam problemy w nawiązywniu znajomosci i praktycznie zadnych znajomych z ktorymi moglabym sie udac. Sama nie pójde bo jestem zbyt nieśmiala, nie wiedzialabym jak sie zachowac, w co ubrac, jak sie cos kupuje, zamawia, no generalnie bylam bym mocno zestresowana. Teoretycznie moglabym pojsc do takiego miejsca, z kims poznanym przez internet - ale takie formy poznawania są wbrew mnie, nie czulabym sie komfortowo, a świadomosc, ze poznałam kogos przez internet wzbudziłaby we mnie niesmak. Pewnie juz nigdy nie dowiem się, jak jest w klubie. Zebym tak byla inną osobą. Przypuszczam, ze same kobiety, dziewczyny nie chodzą do takich miejsc.

Czy ktoś na tym forum tez nie byl w klubie, czy wszyscy juz zaliczyli to miejsce?

Cale moje studia spedzilam w klubach nawet malzonka tam poznalam:))) Jak jest w klubach - jest muzyka, parkiet i sie tanczy. sa swiatla, ludzie. raz jest fajnie a czasem jak muzyka i atmosfera nie ta to nudnawo. czesciej jednak jest fajnie. Sama nigdy nie chodzilam ale z kolezankami tak.

w klubie jest tak że przychodzi do niego pełno dresów którzy zaczepiają zajęte dziewczyny i dochodzi do napierdalania się klubowiczów. czasami z nudów bramkarz komuś najebie. muzyka przeważnie jest chujowa i atmosfera też

Oj zalezy jaki klub i nie chodza tam same dresy choc czasem i tacy sie zdarzaja. ja czasem poznawalam calkiem porzadnych gosci.

no tak ale samej to głupio tam isc

idz z kolezankami.

jakbym miala kolezanki to nie tworzylabym durnego topicu, tylko bym poszla i sama sprawdzila.

No to idz sama lub wogole nie idz. Takie sa opcje.

tak jest w klubie: jak jest ciemno to się publicznie w nosie dłubie

jestem juz niemloda a tez nigdy nie bylam w zadnych klubie i jakos nie zaluje

Ja zawsze chodziłam raz lub dwa razy w tyg do klubo... ostatnim czasem sie opuściłam heh...ubierasz się tak żeby było Ci wygodnie bo w końcu idziesz sie tam bawić...ale bardziej wyjściowo niż na co dzień. Ja do klubów zawsze zakładam szpile cos obcisłego a dół i jakąś fajną bluzkę nawet bokserke.. a jak zamawiasz? normalnie dochodzisz do baru i prosisz np piwo nic trudnego. Na pewno masz jakąś chociaż jedna koleżankę która z Toba pójdzie... nie idź z nikim poznanym przez neta bo nie wiadomo kto to bd..