Marzy mi się poznać atrakcyjną szatynkę która by się we mnie zakochała :)

Mam 26 lat, jestem bardzo atrakcyjnym fizycznie facetem, dziewczyny zwracają na mnie uwagę ale niestety zawsze takie którymi ja nie jestem zainteresowany.Żeby było śmieszniej to ja nie mam ogromnych wymagań, nie mam ich prawie w ogóle jeśli chodzi o atrakcyjność kobiet.Najbardziej podobają mi się szczupłe szatynki z długimi prostymi włosami, zadbane , z którymi można normalnie fajnie porozmawiać.Znam parę szatynek ale żadna nie jest zainteresowana moim towarzystwem, nie wiem dlaczego być może że jestem szatynem i szukają bruneta ? :) Niby to jest takie łatwe ale ciężko znaleźć mi i poznać taką dziewczynę jaką bym chciał.Wiem że tak nie powinno się robić i większość czeka na los ale ja zbyt dużo przeszedłem, miałem piękny związek na poziomie z piękną atrakcyjną dziewczyną dlatego oczekuję od życia i losu równie dobrego związku z atrakcyjną dziewczyną.Nie jestem egoistą ale smutnym gościem który już chyba stracił nadzieje że jeszcze pozna taka dziewczynę.

wysoka, bardzo szczupła, długie, ciemnobrązowe, naturalne włosy. mówili na mnie swego czasu Pocahontas :) Warszawa. a ty?

narazie dopoki nie znajde szatynki to zaspakajam od tylu mego kolege

ja jestem taką szatynka z prostymi długimi włosami i mam podobno kocie oczy ale nie wiem co to znaczy i podoba mi sie jeden facet - szatyn - bardzo :) ale chyba nie jest mną zainteresowany

lubie tez ciasne pochwy,ale to nie jest konieczny warunek,wazne zeby cellulitu nie miala

No i już smutny pozostaniesz :)

pasuje do opisu, ale mam male piersi, jesli Xi nie przeszkadzaja mozemy pogadac. jelsi bedziesz dziwny, urywma znajomosc. ok?:P

może jednak ma Cie na oku?

tylko nie wiem jak sie dowiedzieć czy mnie ma na oku

a mi marzy sie by znaleźć kobiete moje wymagania -kobieta To na tyle :O

Zakręć się koło niego

Stulrocker uważaj bo niektóre dziewczyny mają wąsy i są grube. Chciałbyś dziewczynę przypominającą meksykanina z filmów?

Oj, znajdziesz moze szukaj tez wsord innych kolorow wlosow?:) np jasna blondynka? ale nie tleniona czy farbowana:)

Dla mnie biust nie ma w ogóle znaczenia, może być duży, mały, mega duży, mega mały i dla mnie to nie ma znaczenia kompletnie..Najbardziej co mnie dziwi to to że ja uważam takie szczupłe szatynki z prostymi włosami za Bóstwo i najpiękniejsze kobiety na świecie a większość moich koleżanek które takie są mają masę kompleksów i uważają się za brzydkie i nie atrakcyjne.

skad jestes?

Jestem z warszawy

nie Cie pytam!:P

Bielsko Biała

Jak nie jak tak :P wiem że pytasz o mnie tylko Ty o tym nie wiesz

kurde, jak zwykle daleko. a tak mi sie bzykac chce!:P zartuje oczywiscie;)

A jesteś pszczołą że Ci się bzykać chce?

hihi, ale zarcik:O

może byś wkleił swoje zdjęcie ? ;)

a co jeśli poznasz idealną, jak chodzi o charakter i usposobienie, blondynkę? :O

:O :D

ja jestem szczupłą szatynka z prostymi wlosami do pasa i jakos sie nie uwazam za cud natury:/ mam wrazenie ze jak widze tyle pieknych blondynek lub brunetek na ulicach to ja jestem na koncu tego lancucha atrakcyjnosci:(

Uprzedzam też nie napalajcie się bo tu niema przystojnych facetów, są tylko lekko pierdołowaci brzydale

wiecie, że "szatynki" mają brązowe włosy? podobno ok. 60% Polaków myli te pojęcia :D

Faceci nie odróżniają sukienki od spódnicy, znaczy często mylą te pojęcia