Brzydcy ludzie nie mają szans na miłość.

ytytytyty; lumpy bynajmniej nie wzrostem straszyły, a paroma innymi względami.

ale kategoria ta sama co ja

No widzisz chałabała- to nie jęcz na wzrost. ;) Gdybyś tylko obniżył wymagania przebierałbyś w kobietach jak w ziemniakach na targowisku.

Owszem zgodzę się że większość kobiet woli wysokich facetów(ja niestety też-ale ja mam wzrost 172-więc nie dziwne).Mam przyszywanego brata ,ma 154 i duże powodzenie.Był już raz żonaty,teraz ma inną dziewczynę( a z tamtą ma dobry kontakt). Moja szwagierka ma 168 i męża który ma wzrost 160 i są szczęśliwi. Więc wiem co pisze.Moja sąsiadka obok ma też niższego mężą i mają troje dzieci. Więc nie wkładaj wszystkich do jednego worka. Nie masz wzrostu?-ok ,ale pewnie masz inne ważne dobre dla kobiet cechy. Uwierz w to , a efekty zobaczysz nie długo:)

ytytytyt chyba mylisz pojęcia. Nie wiesz co oznacza słowo " lump" ?

pasztecik - problem w tym,że tym moim wielkim wymaganiem jest to,żeby babka nie miała problemu spotykac się z niskim. sorówa, ale tego wymogu nie mam jak obniżyc

ytytytytyt- moim wymaganiem jest to, żeby facet chciał się spotykać z pasztetem- nosz kurde, też nienaruszalne.

luna1972 - to że masz 172 i wolisz wysokich to nie dziwne. jakbyś miała 152 też byś wolała. co do tych "przykładów" - nie bądź śmieszna, póki nie zobaczę takiej pary na żywo to wiesz, na tej zasadzie to ja mogę pisac o znajomych co mają cztery głowy zosiu - wiem co to lump. mój kolega z półki

ytytytyt w Twoim towarzystwie wszystkie wolne kobiety mają powyżej 174 cm ?

pasztecik - naruszalne. np ja naruszam:) i wielu też , ale oni nie są dla Ciebie dosc dobrzy

zosiu - jasne ,że nie, ale co to ma do rzeczy?

jak stoisz pod kioskiem ytytyty, jesteś na samym szarym dnie reputacji, nie myjesz się i cierpisz na alkoholizm- to rzeczywiście, lump to Twój kolega z półki ;)

ytytyt, to ciekawe czemu nie pomykasz za rękę z jakąś szkaradą. ;) widocznie jednak nienaruszalne.

pasztecik - no mówiłem:)

pasztecik - bo żadna szkarada nie spełnia mojego wymogu

Ma duże znaczenie, bo dla takiej co ma np: 160 cm jesteś wysoki. Skąd wiesz,że te kobiety chcą tylko wysokich tak powyżej 175 cm?

Ja nie każę Tobie wierzyć-to Twoja sprawa czy wierzysz ,czy nie. Ja widzę i wiem. Nie wiem gdzie mieszkasz na wsi czy w mieście.Jeżeli w mieście to pewnie niedaleko Warszawy-tam dziewczyny mają inne wymagania niż na Śląsku .

chałabała, ależ spełniasz, po prostu pasztetów wymogi niespełnialne na imen. ;) (i tak do plus nieskończoności)

zosiu - z doświadczenia. dla takiej 160 nie będę wysoki, bo ona mnie przecież nie porównuje ze sobą czy swoimi koleżankami, tylko z kolesiami 180+

Luna, wymagania nie zależą od regionu kraju. W każdej części Polski są ludzie o różnych gustach.

tez jestem przeohydna, normalnie nawet w standardach sie niemieszcze, w dodatku rozmiar stanika A pogodzilam sie z dozywotnim staropanienstwiem

luna - nie wiem czy tak niedaleko, w bydzi konkretnie - ale od razu dementuję pogłoski jakobym był Krzychem od modern talking - aż tak przegięty nie jestem pasztecik - no można tak przerzucac, fakt, tylko ja mam na swoje argumenty dowody, a Ty nie

ytytytyt a skad wiesz ,że tak robi.? Pytałes chociaż jedną dziewczynę o to, ale wśród swoich znajomych?

Brzydcy maja male szanse na milosc. Mam na mysli na prawde brzydkich, a nie przecietnych. Dobry wyglad w naszej kulturze to podstawa, takie sa realia.

chałąbała- a jakie to masz dowody? Mam zacząć opowieść o koledze z pięcioma głowami? :D

zosia - tak i jak już chyba pisałem, wszystkie cini-minis z mojego otoczenia mają wysokich facetów, lub na takich zwracaja uwage

oj pasztecik, pasztecik, dowcip Ci się wyostrza:P ale dowody sama możesz zebrac - wystartuj do jakiegoś niziołka i patrz jak rozpływa się po podłodze

ytytytyt może powinienes poszerzyć grono znajomych?

zosiu - ale mogę poszerzac w nieskończonosc, co Ty myślisz,że gdzies tam są kobiety lubiące karypli? nie ma

Jak dla Ciebie niziołkiem jest 174 cm to ja wychodzę z siebie i stoję obok. ;) Startowałam już do takiego i dostałam kosza.