Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rnwefvereqr32323renc2r

Nastolatki wygladaja jak prostytutki

Polecane posty

Gość fdfgdgdsfr
Oj tam. Często zdradzane są żonki cnotki. To one wypłakują się na forach, że "czekałam na niego, a on tego nie uszanował". Liczyły, że za ich dziewictwo facet powinien je nosić na rękach do końca życia, co jest chore. Ja przynajmniej będę mieć dobre wspomnienia również z innymi mężczyznami, których nikt mi nie zabierze. Bo jak już taki jedyny facet zdradza to przecież nie ma już żadnych dobrych wspomnień z seksu. O nim nie chce się pamiętać, bo odszedł do innej, a z nikim innym nie było namiętnych chwil i pozostaje pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kurwami nie dyskutuj
Zamiast określenia "szanować dziewictwo" wstaw "szanować siebie i kobietę" (nikt nie mówi o jakimś wymogu dziewictwa) i będzie się zgadzać :) Ale zgadzam się, wycieranie się po wszystkich kątach też jest jakimś sposobem na życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kurwami nie dyskutuj
Zdefiniuj "żona cnotka"? Czy żona, która nie traktowała seksu jak sportu przed ślubem jest już "cnotką", czy jeszcze nie? Bo jeśli chodzi ci o sterotyp "seks po bożemu i po ciemku", którym często puszczalskie próbuję ośmieszyć niepuszczalskie, to jest bzdurny jak każdy stereotyp. To, że nie robimy tego z każdym nie oznacza, że nie wiemy jak "to" robić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgdgdsfr
"A pytam jak Cie ma ktoś szanować skoro sama z siebie robisz towar bezwartościowy : ot dziura do dupcenia i tyle ." Zapewniam cię, że określam się przez ważniejsze rzeczy niż seks. Nie jestem żadnym "towarem", tylko człowiekiem. A szanuję zarówno sama siebie, jak i mam wielu znajomych i przyjaciół, którzy mnie lubią. Nie wiem dlaczego mam się czuć źle z tym, że lubię seks. Prawie każdy lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgdgdsfr
Nie piszę, że nie umiecie tego robić, tylko piszę, że macie jakieś chore poczucie, że jak byłyście porządne to zostawienie was jest bardziej niesprawiedliwe jak zostawienie dziwki. To wy wypłakujecie potem oczy i nie wiecie co ze sobą zrobić. Te wasze dziwki mają łatwość nawiązywania nowych kontaktów i na pewno to, że jeden odejdzie życia im nie zniszczy. Potrafią poderwać sobie nowego. Za to taka cnotka często potem jest samotną matką i nie znajduje sobie nikogo innego do usranej śmierci, bo po prostu nie potrafi, tylko gada jakie życie jest niesprawiedliwe. Aż was szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela...
"zony cnotki" sory nie tylko takie laski są zdradzane , ale widocznie Ty innych przypadków nie znasz. Wiesz co ja jestem z partnerem ponad 4 lata i moge sie kochać zawsze i wszędzie i co jestem cnotka ? Wątpie, ale tez nie jestem kurwa bo potrafię szanować siebie i sie kochać tylko z jednym partnerem a nie 50 . Aha i ten partner nie był moim pierwszym. Hmm piszać tu właśnie dajesz dowód ze tylko sexem się okreslasz, wasze pokolenie ma jakies niedowłady moim zdaniem bo pewne zeczy są rzeczami intymnymi a wy na prawo i lewo komu dzis obciagnełam albo jakiego ktos ma kut*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rnwefvereqr32323renc2r
Wsadzilam kij w mrowisko? Jest przeciez duzaprzepasc miedzy kobieta, ktora sypia "z kazdym" a, jak to okreslacie "cnotka niewydymka". Jest tez spora przepasc miedzy noszeniem mini z widocznymi majtkami lub pupa a spodnicami do ziemi czy moherowymi sweterkami / berecikami. Prawda jest, ze dziewictwo nie jest juz bardzo istotne, ale z drugiej strony watpie, zeby mezczyzna mial ochote slyszec "te Twoja Zoske mialo juz pol wsi, spalem z nia kiedys po pijanemu i do dzis pamietam jej krosty na pupie" ;) Poza wszystkim, uwazam, ze 12-latki nie powinny uprawiac sexu. Raz, ze powinny cieszyc sie dziecinstwem, dwa - ze wpadka moze sie zdarzyc mimo stosowania srodkow antykoncepcyjnych, a taka nastolatka nie ma mozliwosci wychowania i utrzymania dziecka i ciezar ten spadnie na jej rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela...
Nigdy nie maiałam problemu z poderwaniem faceta, więc co tu ma za znaczenie czy jestem " cnotka " czy "dziwką " to chyba bardziej kwestia podejścia do ludzi ? Tylko pytanie jak wartosciowego faceta poznasz mając za soba ogon w postaci długiej historii partnerów? Uwierz facet tez nie chce miec laski która miałao pół osiedla :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego omijam dyskoteki dalekim lukiem, nie cierpie patrzec na rozwydrzone nastolatki z tylkiem na wierzchu.. ledwo zakryte, daja sie obmacywac kazdemu facetowi, jedno wielkie kurestwo nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisisssi
a co Wy się przejmujecie tymi laskami, to one będą chodzić z brzuchem w wieku 15 lat. i potem płacz i lament, trudno same się o to proszą, a w ogóle gdzie rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgdgdsfr
No widzisz. Ty nawet nie masz porównania jak to jest z innym kutasem to nie gadasz. :P Mąż być może znajdzie sobie młodszą jak pojawią ci się pierwsze zmarszczki, albo po ciąży się roztyjesz i co sobie będziesz przypominać na starość? Tylko seks ze zdrajcą. Zresztą co to niby za szanowanie się? Twierdzisz, że jak uprawia się seks z kilkoma to nie ma się do siebie szacunku? Daj spokój. A nie określam niczego poprzez seks. Dobry seks można mieć z wieloma. Jest się z tym, kto pasuje do ciebie charakterem, wyglądem i poglądami. Z partnerem trzeba mieć również inną zgodność, musi posiadać odpowiednią ilość szarych komórek. Pewnie, że mogłabym pisać tu o innych rzeczach, o nauce, o sporcie ale nie o tym jest temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela...
My sie nie przejmujemy tylko rozmawiamy :) Ja nie mam męża więc to pewnie do drugiej koleżanki co sie wypowiadała. Ehh nie rozumiesz tu nie chodzi o to, że nie można mieć partnerów, bo ja owszem przed tym partnerem miałam wielu, tu chodzi o mentalność . Dla waszego rocznika czy tak paru roczników najwazniejsze stało się to by zaliczyc jak najweksza ilośc kutasów, tylko moje pytanie gdzie tu jest powód do dumy ? A może powodem do dumy jest chodzenie z dupa na wierzchu ? , albo z dekoltem po pepek? Nie nie zazdroszcze bo nie ma czego. Ja sie ciesze , że miałam normalne dzieciństwo a nie takie skrzywione przez fikcyjny obraz z zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×