Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odkryj swoją naiwność!!!

Oszuści pod Gubałówką!!! Zakopane

Polecane posty

Gość gość
hej bylam wczoraj z siostra i z chlopakiem na gubalówce.. zatrzymalam sie na chwile bo zobaczylam pod ktorym kubkiem znajduje sie ta srebrna kulka.. od razu wciagneli mnie w ta gre.. to jakas masakra.. czulam sie jak w amoku.. stalam w kołku i slyszalam tylko jak krzyczala jakas kobieta " dziweczyno graj " bylam tak glupia ze zagralam.. jeszcze taki stary stowe mi pozyczyl bo mowilam ze nie mam...przegralam 200zl w ciagu dwoch minut... nie moge sobie darowac tego, ze dalam sie w to wciągnąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazajcie na starszego gośćia który sprzedaje podrabianą sliwowice siwy z wąsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazajcie na starszego gośćia który sprzedaje podrabianą sliwowice siwy z wąsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie tam jest pełno oszustów UWAGA!!! Okradają turystów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Dzisiaj wciągnięty zostałem w tą ich grę ale nie chciałem gosciowi dac pieniedzy do reki i nagle powiedzial ze jak nie chcemy wygrac to nie i zniknal. Stalem tam jeszcze chwilke i inny gosc (taki 1,75 m wzrostu z brzuchem) zawinal straganik i zaczal gadac ze sprzedawca serow. Naliczylem przynajmniej 5 osob podstawionych w tym mlodego chlopaka, starsza kobite (tak po 50-tce blond wlosy) starszy wysoki gosc w okularach i mloda dziewczyne z typu "ladna jestem". Uwazajcie ludzie bo ja tylko ogladalem i niewiele braklo a bym byl kase w plecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja dołączam do grona naiwnych. Wczoraj dałam się wciągnąć w grę z cukierkami. Przechodząc zerknęłam tylko i odgadłam ilość cukierków. Facet w czapce krzyknął Pani odgadła a rozdający włożył mi do ręki 400 zł. Facet w czapce krzyknął "bierz Pani i graj" i ja naiwna zagrałam i w kilka sekund przepadło moje 200 zł. Teraz czytam o tym procederze w informacjach już z 2009 roku. Ilu ludzi naciągnęli przez 5 lat!!!!! Z podstawionym facetem w czapce ( budzi zaufanie) była jeszcze zniszczona kobieta ok 55 lat - krótkie blond włosy. Za naiwność trzeba płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również chcę wszystkich przestrzec przed tymi oszustami. Dzisiaj razem z chłopakiem też zostaliśmy wciągnięci w grę w trzy kubki z kulką. Przechodziliśmy akurat koło stoiska i jakaś kobieta starsza coś krzyczała przy tym straganiku i przystanęliśmy. Facet manewrował kubkami i z chłopakiem powiedzieliśmy do siebie, gdzie znajduje się kulka. Wtedy facet ze stoiska wyciągnął 200 zł i dał mojemu chłopakowi, na co inny gruby gościu mówi pokaż tylko, że masz 100 zł później daj jeszcze 100 zł i macie pieniądze na obiad, itd. Kiedy z chłopakiem trochę rozeznaliśmy się w sytuacji mówię do faceta, żeby oddał moje pieniądze, a wtedy nagrany tłumek mówił do mojego chłopaka no podnieś kubek podnieś tam jest kulka no podnieś itd. Gdy tylko dotknął kubka facet ze stoiska podniósł go i bardzo dziwnym trafem, ale kulki już nie było. Troszkę mi ciśnienie skoczyło i mówię do chłopa, żeby oddał mi pieniądze, a na to facet z tłumu do mnie, żeby chłopak mi oddał. Stałam dalej i mówię, że czekam, aż odda mi pieniądze, a gościu z tłumu nadal coś tam gadał to mówię, żeby się uciszył, bo jest nagraną osobą. On oczywiście się oburzył. W końcu chłopak mnie odciągnął stamtąd, bo i tak nie miało to sensu, my we dwoje i grupa karków. Także w 2 minuty straciliśmy 200 zł, jak to się mówi chytry dwa razy traci... Naprawdę uważajcie, tak jak już ktoś pisał omijajcie takie stoiska wielkim łukiem i nawet nie zatrzymujcie się przy nich, bo nawet jeśli ktoś wygrywa to jest to osoba podstawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty0910
chyba wiem, kto napisał ten post powyżej, rozmawialiśmy ze sobą po tym jak i ja z żoną również straciliśmy 100 zł 1 minutę, (wracaliśmy już w stronę kolejki, i byliśmy źli na siebie za to co zrobiliśmy i w tedy wy odezwaliście się do nas ze przed chwilą straciliście 200 zł), przestrzegamy i my - omijajcie tych typów, to wszystko podstawione, nie ma prawdziwych wygranych, nie ma na tym żadnego zarobku z waszej strony, tylko stracicie sporo kasy jak się zatrzymacie, zarabiają tylko ci to organizują i namawiają, a nawet jak przypadkowo uda się wam wygrać to i tak stracicie to, jak nie w grze to za chwilę po odejściu okradną was za rogiem, uważajcie - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to widzę, że było nas wczoraj więcej:(, ale my z nikim nie rozmawialiśmy także jeszcze ktoś się naciął :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty0910
byliśmy z wózkiem z małym dzieckiem, to nie wy zaczepiliście nas i powiedzieliście ze przed chwilą straciliście też 200 zł. ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my dziś niestety na nich też trafiliśmy. przegraliśmy raz i chcieliśmy się odegrać i wiadomo straciliśmy znowu. zrobiliśmy nie mała awanturę na tej Gubałówce oddali nam 100 zł z łaski. jak się okazało policja nic na nich nie może poradzić bo zapłacenie 5 tys kaucji to dla nich nie problem. pokrecilsmy się trochę i popytalismy ludzi i okazało się ze jest w to wplatane przynajmniej z 10 osób w tym panie z baru klimka które kryją ich na zapleczu itp czujki ciągle pod telefonem dzwonią do siebie na bieżąco i informują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.09.2014 uważajcie na grupę ludzi na gubalowce nie ogarniętego mlodego, grubego gościa w czapce i okularach prawdopodobnie ojciec nie ogarniętego z zona blondynka i dwójke podstawionych ludzi . Chodzi za nimi gościu w czarnej czapce który straszy ludzi którzy się zorientowali o co chodzi . Gra w kulki lub cukierki . Pzd oszustów do roboty sie weźcie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można być na tyle naiwnym żeby dać się na to nabrać. Sami sobie jestescie winni. Gdyby ludzie choć trochę mysleli to i policja nie bylaby potrzebna. Jestem trochę po 30 a pamiętam tych cwaniaczkow z Bazaru Różyckiego. Ludzie pomyślcie trochę, to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
APEL do wszystkich oszukanych!! Powinniście odnaleźć tych ludzi i każdemu z nich wręczyć 100 zł i gorąco podziękować. Za niewielkie w sumie pieniądze nauczyli was że pieniądze należy zarobić pracą, a nie starać się oszukać drugiego. Tat, tak. Każdy z was chciał ich oszukać, będąc przekonanym że wie gdzie jest cukierek. Liczyliście na to że to wy zabierzecie im pieniądze. Więc idźcie do nich, przeproście i pocałujcie każdego z nich w rękę. Karka możecie pocałować w kark ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się dziwie że ludzie dają się na to nabrać. Mam 32 lata i też pamiętam takich oszustów z Wa-wy tylko z okolic Hali Marymonckiej tam też był bazar kiedyś ale to było z 15 lat temu a ludzie dalej w to grają aż dziw bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się oszukać w trzy karty człowieka uczciwego. Tylko pazerny dopek da się namówić na łatwy zarobek. Każdy z was wie że hazard jest zakazani i moralnie naganny, a daliście się wciągnąć. Jesteście tacy sami jak ci oszuści. Tylko głupsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He..he..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam, mnie tak kiedys nabrali nad morzem, stracilam 100zl, zrobilam awanture, ze mnie oszukali i jak nie oddadza pieniedzy to wezwe policje. stoja tam nielegalnie, wiec sie wystraszyli, troche poprzeklinali ale kase oddali. najwazniejsze nie odpuszczac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jesteś silniejsza od uczciwych oszustów. Nie tylko chciałaś zabrać im pieniądze, ale jak z tobą wygrali to ograbiłaś ich przy pomocy ryja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre. Mocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważajcie dzisiaj też się kręciła cała szajka oszustów na Gubałówce a chwilę później na targowisku na dole. Podobna sytuacja jak wcześniej. Facet z cukierkami i 4 podstawione osoby. Facet wciskał mi 200 zł pod warunkiem, że dołożę swoją stówę. Na szczęście nie dałem się wciągnąć. Kiedy już byliśmy na dole obserwowaliśmy chwilę ich zachowanie. W pewnym momencie jedna z podstawionych osób otrzymała smsa od ,,czujki" i cała gromada się rozeszła. Tak czy siak uważajcie na nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dziś okradli na 150 zł, złodzieje.wciagaja cie nie wiadomo jak i kiedy, sztuczny tłum kolesi nie dopuści cie do słowa jak się zaczynasz stawiać. Wzięli kasę i nie miałam już nic do gadania.policja z tym nic nie robi , czemu nie ma tam żadnych patroli jak doskonale wiedzą że te szajki działają od lat, wstyd dla Zakopanego, przestrzegam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy Sylwestra 2014/2015, a ci oszusci nadal tam siedzą. Dokładnie na Gubałówce w 3 miejscach panowie grali w cukierki oraz w kulkę i kubeczki. Po kilku minutach obserwacji można było łatwo dostrzec, że to przekręt. Przy każdym stoisku stali jako widzowie 3-5 różnych podstawionych osób i grali no i oczywiście wygrywali bardzo głośno. Jak tylko chciałeś zagrać to od razu się przyczepił jeden z oszustów dokładając ci kolejna 100 zł i Ty dokładasz kolejne setki no i "grasz" i oczywiście przegrywasz. Na moich oczach przy różnych stoiskach oszukali łącznie ze 4 osoby. Jeden chłopak nawet nie wiedział co się z nim dzieje i stracił 300 zł. No cóż welcome to Poland.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota ludzka nie zna granic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.01.2015 Też tak dałem wspólnie z Żoną zrobić się w konia w Ten Dzień odjeżdżaliśmy do domu więc poszliśmy na małe zakupy zauważaliśmy grupę ludzi przy mostku na dole przed wjazdem na Gubałówkę gość łysy wysoki obsługiwał tą całą grę stara baba w ciemnych włosach i dwóch grubasów co nagadywali oczywiście wcześniej tego nie wiedziałam dopiero po wszystkim tak Se skojarzyłem a więc tak mały zielony rozwinięty na ziemi dywanik i trzy pudełka i srebrna kulka ta stara baba wygrała dwa razy po 200 zł od tylu też się gra zaczynała gość przy mnie wygrał 200 zł Drugi 600 myślę prosta gra a wiec przypatrując się tak gość pyta się gdzie jest kulka Żona mówi z prawej strony a on wcisnął żonie 400 w rękę a on mówi pokaż swoje 200 odkrywam pudełko i kase zgarniasz no i oczywiście kulkę którą tak wszyscy krzyczeli ze tam jest nie było jej I 200 poszło masakra gdy już tak trochę ludzi oszukali to kasy trochę zebrali i gość przy mnie ten podłożony co jeszcze nie wiedziałem mówi do mnie złożymy się po 400 i wygramy 1600 a ja naiwny dałem sie namówić bo babka przede mną otworzyła środkowe pudełko i zonk a ja byłem pewien na 100 % że kulka poleciała na prawe pudełko bo to było widoczne jeszcze muszę nagadywali a tu ERROR kulki nie było nie wiem jakim cudem w sumie przegrałem 600 zł ale w konia sie zrobiłem żona była załamana a ja wku... Tak że szok kłóciłem się z nimi ale to nic nie dało zaraz się zmyli mało do bójki nie doszło między nami masakra najlepiej to w ogóle nie zbliżać się do takich typów albo iść z kolesiami i od razu w ryj i tyle przecież oni nie pójdą na policję tak żałuję ze szok cały Dzień do bani tam nikt nie wygrywa tylko ci nagadywacze a turyści przegrywają może wygrasz 100 lub 2 na zachętę a stracisz 3 razy tyle porażka dziwię się że w takim miejscu policja pozwala na takie coś a ja sam się w to w ciągnąłem mało tego mam limit na karcie który wyciągnąłem rano na zakupy i nie miałem za co zatankować całe szczęście że coś mnie tknęło i nie odjechaliśmy tylko poszliśmy jeszcze po kasę do banku bo nie wiem gdzie w drodze lub na wieczór naleźliśmy byśmy jakiś bank a było to wszysko po 15 Dobrze że bank był otwarty bo Dzień wcześniej jeszcze wszystkie pozamykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej napisałem musze a chodziło mi ze ludzie nagadywali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do bójki? Trzeba było próbować szczęścia, tylko Twojego wpisu już by tu nie było...:) Niezły kozak z CIEBIE :D Już jeden się burzył na plaży we Władysławowie. Źle skończył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smiechu warte :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×