Oszuści pod Gubałówką!!! Zakopane

23 grudnia 2014 r. koło wejścia na targ oszukali taką drobną blondynkę na 2000 zł, oczom nie wierzyłem. Też grubas w brylach ją ściemnił. Ta mała zadzwoniła do kogoś i po 4-5 minutach przyszło jej wsparcie. Panienka była żoną/laską jakiejś szyszki z Kowla. Panowie w pare sekund zdemolowali uzębienia wszystkich chetnych do dyskusji. Oszuści od kubków stracili cały dochod. Panowie Ukraincy sie z nimi nie p********ili. Była tam terz taka lala blondi. Inny Ivan wytarł nią snieżną breję na mostku. Efekt 29 byli znowu w pracy.

Smiechu warte to jest to że oni tak ludzi oszukują też mi karki każdy zna lub ma znajomych co takich leszczy barowych się nie boję więc też mi coś fakt oszukują więc najlepiej nie grać i tyle

co i rusz ktoś im powinien gębę tam obijać :D

Tylko ktos bez rozumu da sie wciagnac w taka gre,ja zawsze takich graczy omijam z daleka i nigdy nie dalabym sie w to wciagnac, ale jak ktos chce sie zabawic to niech ma ta zabawe i nie narzeka bo sam jest sobie winien .

My, dziewczyny, płeć słaba, to jeszcze do zrozumienia, ale nasi faceci tacy naiwni... Żal mi was (co niektórych oczywiście).

W sumie na początku wygląda to dosyć łatwo, dajesz 100,00 zł pokazujesz gdzie jest kulka, albo ile jest cukierków no i zgarniasz 200,00 zł Zagadką jest, że jak ja na 100% byłem pewny, że pod przykryciem są 4 cukierki, a później okazywało się, ze jest ich tam 5... WTF? Jakim cudem...to samo z kulką pod kubeczkiem...teleportowała się? Ja na szczęście nie grałem, ale inni grali i przegrywali, dodatkowo ci oszuści chodzą od "stoiska do stoiska" i grają no i wygrywają oczywiście w piękny sposób. Masakra...Polska... A policja? Nic. Gadałem z taksiarzem zakopiańskim i mówił, że mają swoich szpicli, dadzą jakimś dzieciakom po 50,00 zł i stoją na dole i obczajają, czy policja nie idzie, jak idzie to SMS i oszustów nagle nie ma... Biedni turyści, Zakopane schodzi na psy.

Polub i udostępnij info o tych oszustach im wiecej osob to przeczyta tym wiecej uniknie bycia naciagnietym. Sila Facebooka jest welka ! https://www.facebook.com/pages/Zakopane-Guba%C5%82%C3%B3wka-Oszu%C5%9Bci/813245748720858?ref=hl

Niestety też uważam, że Zakopane schodzi na psy. A szkoda, kiedyś to było naprawdę piękne miejsce, klimatyczne. Pamiętam jeszcze w dzieciństwie jak byłam tam z rodzicami, no po prostu czuło się ten klimat gór i cudowne powietrze. A teraz tylko smród, brud, tandeta i kluby gogo ordynarnie reklamowane na krupówkach, uważam że to przesada.

Pewnie na Sylwka 2015 też będę w Zakopanem i sprawdzę co się dzieje na Gubałówce i nie omieszkam wpisać na tym forum, czy coś się zmieniło :) Mamy marzec 2015r. "Do napisania" pod koniec grudnia 2015r :)

Ta sa ku**y je**ne dziadek z babka po 50 gosci dwoch po 40 . Babka po 40 karnacja ciemna i mieszaniec w wieku 35 lat. Wyciagnalem sam 100 ok kubka nie moglem odwrocic do gory nogami chcialem odegrac zlapalem kubek podnioslem pilka byla kazalem mu oddac kase kazal pokazac ze mam dwie stowy pokazalem ok pod kubkiem byla pilka huj mowil ze gra dalej bo ta stara kur*a wy*ebana daje wiecej kasy i zagral kasy nie oddal ok ten drugi huj jak pokazalem kase po raz drugi wziol mi z reki i dal temu co mieszal tak przej***lem z oszustami 400 zl sami ci z rak wyciagaja twierdzac ze ci pomoga huje a na obrzezu gubaluwki stoi ich kilkunastu gdybys ich ogral a zrobisz tak to tylko zabiez co twoje bo inaczej masz akcje dzwonie dzis na policje i opisze to w gazetach na cala polske....

Kawał chuji z tych oszustów jest

Dziś z******i mi moje pieniądze z ręki ktòre im pokazałem że mam. Wpadłem w nerwy bo nie chcieli mi ich oddać Ale dziewczyna mnie odciągła od nich bo nie wiem jak by się to skończyło bo napewno bym tak prędko nie odpuścił chociasz było ich dwuch przy stoliku i jacyś z tyłu się jeszcze do mnie sapali bo byli z nimi a tylko obserwowali całą sytuację co się dzieje przy stoliku. I była jeszcze ta Stara prukwa co też doszła i robiła zamieszanie że niby ona też gra a była to tylko i wyłącznie podpucha.

Jebać oszustów z gubałówki i nie tylko. Chuji wam w dupe. naZRYJCIE się tymi pieniędzmi tak żebyście się posrali od nich. I powiem wam jeszcze coś na koniec i weście se to dokładnie zapamiętajcie JESTEŚCIE CWANI ALE PAMIĘTAJCIE ŻE SĄ JESZCZE CWAŃSI OD WAS .

ostrzegam! w tej chwili to nawet tak nie wygląda jak na filmie: przechodząc obok, nawet nie zatrzymując się,spojrzałam na kubki,facet wyłapał mój wzrok i zapytał , gdzie widziałam,odpowiedziałam,że pod niebieskim-podniósł-rzeczywiście tam była kula-powiedział-wygrała pani 200zł, niech mi tylko pani pokaże ,że ma pani 200zł . pomyślałam - no to dobrze,wezmę pieniądze i pójdę dalej, wstydzę się tego,że uwierzyłam w to,że pozwoli mi odejść z "wygraną". Zaczęłam szukać w torebce portfela ,otworzyłam go nawet specjalnie nie wyciągając z torebki, nie zwróciłam nawet uwagi,że wiszą nade mną dwie głowy zaglądające do środka: widoczny na filmie rozgrywający i "sympatyczny" dziadek,który " nie gra" również widoczny na filmie, nawet nie wiem ,kiedy rozgrywający włożył swoją łapę do mojej torebki wydarł całą zawartość portfela,wysypując część rzeczy z torebki, zaczął błyskawicznie odliczać pieniądze ,przekładając z ręki do ręki,mówiąc przy tym, że ja tyle stawiam, nie pomogły moje krzyki :proszę mi oddać te pieniądze! Nikt nie reagował-bo całe towarzystwo było "zainteresowane"( na filmie widać jeszcze babcię),po czym nagle krzyk: co pani pokazała?!(chodzi o kubki), kiedy ja nic nie pokazywałam,tylko krzyczałam,żeby oddał mi pieniądze(ok 800-900zł),zbierałam jednocześnie z chodnika wysypane rzeczy z torebki,facet schował pieniądze do kieszeni i zaczął grać dalej, jakby nigdy nic, Jak dalej mówiłam ,żeby oddał mi pieniądze, wyciągnął stówkę z kieszeni łaskawca- wcisnął do ręki mojemu płaczącemu dziecku do ręki, mówiąc: tylko nie dawaj mamie i wypchnął nas, żebym sobie poszła. dziadek odciągał mnie ,żebym nie robiła hałasu i nie odstraszała następnych. Mówiąc ,żebym już nie grała więcej, wmawiał mi ,że obstawiałam 4 razy,kiedy jednak wracałam do "stoiska", żeby obserwować proceder,krzyczał za mną- czy pani jest normalna? Stałam i przyglądałam się, jednak facet widząc mnie, wiedział,że będę robić "złą robotę" i ostrzegać ludzi, zwinął interes mówiąc,że robi przerwę.Wiem,że byłam póżniej długo obserwowana, co robię .Zgłosiłam sprawę na policję,czytając jednak różne fora na ten temat, widzę , że to nic nie daje. MONITORING-Zakopiańczycy-walczcie o monitoring na Gubałówce i na Krupówkach, w ten sposób walczyć będziecie o dobre imię swojego miasta. Wielu pisze,że ludzie tacy jak ja to barany , co dają się strzyc, może i tak ,ale to nie usprawiedliwia tego ZŁODZIEJSTWA w żaden sposób, bo to już nawet nie jest oszustwo--tylko złodziejstwo. Ludzie potraktowani w ten sposób jak mnie potraktowano- nie wstydżcie się tego- nie miejcie poczucia winy , jak ja na początku miałam. Opisuję wszystko tak dokładnie,żeby ostrzec jak największą grupę osób, nie dajcie się wciągnąć , nawet nie patrzcie w ich stronę, bo tak Was wmanipulują,że nawet nie grając, stracicie wszystko. I jeszcze informacja dla całego "towarzystwa" - zabraliście pieniądze przeznaczone na leczenie dziecka, wiem,że takich bezwzględnych ludzi to nie wzruszy, ale też wiem,że krzywda tych wszystkich ludzi i moja wróci do was kiedyś i to całkiem niedługo.

to unikacjcie ich....

Mnie i chłopaka okradli na bagatela 1800zł !!! Sama pracuje z pieniędzmi na codzień i dałam się tak wrobić

uuu masakra, 1800zl... a mnie keidys cyganka okradla na 70zl i mialam traume, a co dopiero 1800, toż to miesieczne pensja :O

ale mieliscie ubaw?

bardzo współczuję, brak mi slow... na drugi raz nie noście takich pieniedzy w portfelu, przeciez zawsze można isc do bankomatu :/

pozwijcie zbiorowo na drodze cywilnej miasto zakopane zaraz zrobią z nimi porządek. szliscie ulica i zorganizowana grupa was okradla,teren nalezy do miasta a miasto wie ze oni prowadza tam dzialalnosc i nic z tym nie robi.

hehe tez bylam w ten weekend na gubałowce i widzialam ta grupke ludzi z cukierkami, akurat jakas dziewczyna dawala im pieniadze bo tez jej wmowili, że wygrala tylko musi pokazać swoje. To jest żerowanie i mozna tam podejsc popatrzec tylko wtedy jesli nie ma sie przy sobie pieniedzy

Tylko naiwni ludzie dadza sie oszukac , ja omijam takich z daleka

Ja mam wrażenie że współpracują z para młodych ludzi - dziewczyna i chłopak ubrani w markowe ciuchy. Widziałem ich w czasie kilkudniowego pobytu dwukrotnie i zawsze po prostu przechodzili obok stoiska rzucali prawidłowa odpowiedź i szli do drugiego stoiska. Możliwe ze są w spółce z oszustami i zachęcają do gry w ten sposób.

Wrzesień 2015..dzisiaj padło na nas..wciąż nie mogę w to uwierzyć.. Jak mogliśmy być tak naiwni..szajka sukcesywnie działa na Gubałówce..łącznie 4 osoby, 3 na pewno podstawione..wszystko działo się tak szybko, a po wszystkim łzy i zlość na samych siebie, że głupi daliśmy sie w to wszystko wciągnąć..do tej pory nie możemy dojść do siebie..przestrzegamy Wszystkich..pod żadnym pozorem nie zatrzymujcie się, nie przyglądajcie..w przeciwnym razie zostaniecie wciągnięci do gry..

Ja ostatnio byłam w Zakopanem i nie wiem, jak na dzień dzisiejszy można się dac w to wkręcić, gdzie przy wjeździe na Gubałowkę są ogłaszane komunikaty przez policję o tych grach- żeby NIE GRAC, bo to oszukańcze gry, w których NIKT nie wygrywa.

Zostalismy oszukani na kwote 600zł wpłaconą jako zaliczka na sylwestra 15/16 za wynajem domku Harenda 16, (niby a i b) Zakopane, który oczywiście nie istnieje. Wiem że nie jestesmy jedynymi poszkodowanymi. Oszuści wykorzystują adres innego ośrodka wczasowego. Ogłoszenie za posrednictwem OLX, pani Witoria Spiewok , ale zmieniają imiona. Nie dajcie się nabrać bo nadal grasują!!!!!!

Moda wraca ,kiedyś grali tak po targowiskach ,sami swoi grają wkrecajac naiwniakow :-) moja znajoma tez wykrecili :-) trwa sekundę Stary dziadek podpowiada zagralbym bo wczoraj wygrałem ,ale brak mi kasy ,ale mam 10 złoty postaw te pieniądze moje bo ja się nie mogę dopchac ,wygrasz i tak dalej podpuszcza że swoje wyciagasz z kieszeni jak widzą ze jesteś pustą hasło pada policja i wszyscy się zmywaja o organy zostaje bez kasy i bez kart czy kostek , chłopaków z Olsztyna pozdrawia Toruń 20 lat temu tak się w wodniku bawiliśmy zA KASE Ż KART CZY KUBECZKOW :-)) FAJNE CZASY BYLY

Nadal jest pełno oszustów na cukierki i kubki

02.02.2016- Najgorszy dzień w moim życiu, 2min i 1200zl poszlo sie walic. Stali na gubalowce kolo Dominium. Uważajcie!

myslalem ze ten numer to tylko w rzymie 2000 lat temu przechodzil