Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yorkowa

moj york nie chce jesc

Polecane posty

Gość adsdsa
z doswiadczenia moge napisac, ze mieso wieprzowe nie jest dobre dla psow, szczegolnie dla szczeniakow. ma za duzo tluszczu miedzy innymi. najlepiej by bylo gotowac mieso z kurczaka, a do tego ryz czy psi makaron. oczywiscie mozna podawac suche zarcie, moze byc to pedigre czy royal, nie sa to zadne super jedzenie, ale lepsze to niz buddy czy inne gowna. i nie dawaj psu mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkowa
wiem, ze to tylko pies ale stal sie hmmm bardzo waznym czlonkiem rodziny. Z moim mezem tez sie swietnie "dogaduje". Jest ulozony i nie sprawia problemow, wydaje mi sie ze dobrze go wychowalam.... tylko to jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdsa
sa rozne fora dla osob, ktore maja yorki, mysle, ze jakbys sie na ktores zalogowala to dostalabys duzo potrzebnych informacji, jak sie zajmowac konkretnie ta rasa i moze ktos podpowie co z ta lapka albo moze po prostu zasiegnij opinii innego weterynarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanik mięśni będzie tylko wtedy kiedy nie będzie odpowiednio rozruszana łapka a to i też Twoja w tym głowa, że trzeba ją rozruszać, trochę kulania nie zaszkodzi ale rehabilitacja wymaga cierpliwości. Ja też zawsze jadę do kliniki która znajduje się ponad 20km od mojego domu ale warto bo to jedna z najlepszych w kraju dlatego Tobie też polecam taki wybór :) Co do mięsa to jedyne co mogę dodać, że psy żyjące dziko, jak i wilki itd. nie wybierają w króliczkach czy przepiórkach zjedzą zarówno sarnę jak i inną zwierzynę na którą będzie okazja - co więcej - na surowo. I co? Nic im nie jest, żyją i są szczęśliwe. My trzymamy w domach psy które są szczepione, odrobaczane i dbamy nie raz o nie bardziej niż im tego potrzeba tak więc podawanie mięsa jest tu bez znaczenia. Co z tego, że jedno zawiera więcej tłuszczu niż drugie? Jeśli w ciągu tygodnia dostanie kawałek tego mięsa, innym razem trochę innego to nic mu nie będzie, nie umrze, nie zachoruje, nie odejdzie za tęczowy most. Troszkę mnie jednak przerażają czasami ludzie którzy traktują psy jak małe dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście co innego gdyby faszerować psa codziennie np. wieprzowiną albo innym mięchem. Fakt mogłoby zaszkodzić. Grunt to wszystkiego po trochu, mieszanka i będzie dobrze. Ja też słyszałam od ludzi że np. podrobów się nie daje, że drobiu się nie daje, że POWINNO się podawać psu kości bo to takie naturalne i takie tam. Prawda zawsze leży po środku i idąc z myślą byleby było z umiarem wszystkiego po trochu bo jednak ''co za dużo to niezdrowo'' można być całkiem spokojnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldożerkaaaaaa
ojej co wy tutaj piszecie!! Droga autorko. Psem sie nie przejmuj bo one tak czasami maja jesli pies nie je dluzej niz 3 dni to nalezy sie troche zaniepokoic i sprawdzic co mu dolega ,w miedzyczasie mozesz dac mu np. smakolyk typu pasterek szynki cos za co on da sie pokroic jesli to zje to znaczy ze grymasi , moj buldog tez wybrzydza - wiem co pisze. Wyprobowalam wszystkie karmy : royal - uwazam ze to gowno tyle warte co pedigri , ames wellbelowed, arion , acana , bozita robur i jade na Orjenie 7 ryb i jest kot! Zre . Psy nie jedza czesto jesli jest badzo duszno i goraco wola spac - jesli wyproznia sie normalnie pije wode jest ok . Moze byc zarobaczony nalezy go odrobaczyc na tasiemca i glisty. jesli normalnie sie bawi z toba , jest zywy to nic mu nie dolega. Co do karmy gotowanej niby jest ok alewymierzenie wlasciwych proporcji jest bardzo trudne tak aby zawieraly wszystkie markro i mikroelementy. Moj pies byl przyzwyczajony do suchej i nie toleruje gotowanego chociaz bedzo lubi ale konczy sie biegunka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się gotuje dla dorosłego psa to powinno być tyle samo mięsa co warzyw i ryżu czy tam makaronu lub kaszy w zależności od tego co się podaje z tego co ja wiem. Nie trzeba panikować, jeśli piesek się zachowuje zawsze tak to nie świadczy o chorobach, trzeba mu po prostu odebrać tę przyjemność i jedzenie odstawić. Wówczas się szybciutko nauczy, że tylko tak może się najeść, wbrew pozorom psy potrafią być niesamowicie przebiegłe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldożerkaaaaaa
yorkowa kulenie u twojego psa moze byc przyczyna kulawizny mlodzienczej czyli zapaleniem stawow pies do roku czasu powinien miec ograniczony ruch by nie nadwyrezac kosci ktore nie sa w pelni rozwiniete i utwardzone. Mozesz mu kupic glukozamine z chrochidryna w tabletkach lub w proszku i podawac z jedzeniem raz dziennie do skoczenia opakowania zrobic miesiac przerwy i znowu. Glukozamina jest bardzo wazna dla rozwijajacych sie psow zwlaszcza ze w okresie szczeniecym pies przybiera na masie i kosci nie sa w stanie utrzymac masy psa bez obciazenia. To mu nie zaszkodzi Pies ma twoj prawidolowa budowe jesli sa lekko wyczowalne zebra to znaczy ze jest idealny. Pamietaj ze Yorki dawniej byly hodowane do lapania szczurow i szkodnikow w domu to sa zywe zwierzeta i nie powinny byc zapasione. To nie sa psy kanapowe bron boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdsa
yorkowa i jeszcze jedno. nie wiem jak to u ciebie jest, czy pies caly czas przebywa z wami czy moze jest jeszcze ktos i go podkarmia jedzeniem z lodowki, tym co wy jecie i on pozniej nie chce jesc swojego zarcia. moja babcia tak robila i dopiero po jakims czasie sie przyznala, trzeba bylo psa od nowa przyzwyczajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldożerkaaaaaa
mycha niestety nie masz racji w tym co piszesz sory moze w jednym ze pies sie tagguje. Z gotowanym jedzeniem nalezy uwazac jak wczesniej napisalam najwiecej powinno byc miesa pozniej wazym i reszta wypelniacza i musi byc odpowiednia do wagi psa i do wysilku . Bo co jesli posiadasz psa pracujacego ? Nie zawsze takiemu psu starczy to co ugotujesz , Badz ugotujesz za duzo co doprowadzi do otylosci a pozniej problemow ruchowych , i sercowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się składa, że mam psa pracującego. Co więcej to nie ja zarządziłam mu dietę, a mój szef, trener w naszej szkółce i hodowca od którego kupiłam swojego psa. Właśnie dlatego nie zapycha się psa samym mięchem a wyrównuje ilości z warzywami i 'dopełniaczem'. a mięso wieprzowe tymbardziej podawane jest zimą, nie w dużych ilościach ale dodaję je do jedzenia. Tak samo z mięsem surowym i jakimikolwiek dodatkami. Mój pies żyje i ma się dobrze tak samo jak setki innych psów z którymi mamy styczność ;) Jednak należy wziąć pod uwagę, że to duże, pracujące psy a nie kanapowe yorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldożerkaaaaaa
ja nie posiadam yorka :/ Ciekawe... w zyciu bym miesa wieprzowego nie podala psu zreszta kazdy weterynarz powie o tym ale jak ty dajesz to ok . Jakiego masz psa ? I dlaczego twoj hodowca polecil tobie dawac duzo wypelniacza ktory nie posiada zadnej dobrej energi ? Sproboj z byczym lojem albo z tluszczem drobiowym na zime. Ja bym odstawila wieprzowine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam na myśli psa autorki i jego dietę bo o tym temat. "zreszta kazdy weterynarz powie o tym" - jak widać nie każdy bo Ci których ja znam (nie mam na myśli tych osiedlowych pyrtków że tak powiem) są innego zdania. Jak widać ile ludzi tyle opini, ja jednak wolę odżywiać zdrowo mojego psa, znaczy jak do tej pory bo dobrze to na niego wpływa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkowa
Dziekuje wam za wszystkie wypowiedzi, juz jestem o wiele madrzejsza kupie ta glukozamine w aptece ale czy to napewno mu nie zaszkodzi? Pies przebywa tylko z nami , a wiekszosc czasu ze mna poniewaz ja pracuje w domu. Oddi jest spiochem, potrafi przespac caly dzien z przerwa na spacer, a wieczorem ciagle chce sie bawic, wyproznia sie normalnie co mnie dziwi bo prawie nic nie je, jedynie jakies tam psie przysmaki i to nie zawsze. Martwie sie ta łapka i nie wiem czy dobrze zrobilam ze zrezygnowalam z tej operacji, serce mi tak podpowiadalo, moze bo tej glukozaminie bedzie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkowa
W takim razie nie dziekuje :) Mycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje psy po wieprzowym
wymiotują. Mam trzy yorki. Nie karm ich tym. Już lepiej ugotować jakieś wołowe mięsko czy z kurczaka i będzie ok. Ja im gotuję z marchewką. A co do suchej karmy to kupowałam różne, już tutaj wymienione i one za żadną nie przepadają. Od czasu do czasu pochrupią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje psy po wieprzowym
Nie karm go*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkowa
wieprzowine kupuje rzadko, zazwyczaj jest to właśnie kurczak, czasami wolowina problem jest taki ze moj niczego nie lubi i za niczym nie przepada , zadne psie przekaski nie sa jego ulubionymi. Sucha karma sluzy mu glownie do zabawy ;/ zauwazylam, ze bardziej lubi owoce i warzywa niz mieso.. ogorek swiezy , pomidor nektarynka tylko jak wiadomo za bardzo sie tym chyba nie posili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj... właśnie częste zmienianie na coś nowego też mu nie będzie służyć, jak już się podaje zróżnicowaną dietę to tak w miare regularnie się to musi odbywać. No i oczywiście nie polecam ''niedoświadczonym'' mieszania jedzenia gotowanego z suchą karmą właśnie ze wzgledu na wartości odżywcze. Trzeba w tym trochę pogrzebać aby wiedzieć jakie składniki ma karma którą psu podajesz i odpowiednio dopasować do tego jedzonko, które psu gotujesz czyli np. dobierać odpowiednio pod względem zawartości witamin itp. aby nie było za dużo czegoś w diecie, bo jeśli będzie źle zbilansowana to pieskowi zaszkodzi. Najlepiej się zdecyduj na jedną karmę. Mogłaby to być taka dla niejadków, która pobudza apetyt u psa. Musisz znać dokładnie jej składniki i wówczas możesz mu urozmaicić np. ugotować coś, podać jakieś warzywa. Mówię Ci daj mu szansę zjeść to co ma w misce jeśli nie zje to ją odstaw na dobę i znowu próba. Zgłodnieje i zje z miski dzięki temu będzie w przyszłości jadł normalnie nie dość, że z miski swojej a nie tylko z Twoich rąk to w dodatku jedną stałą karmę bez widzimisiów żadnych. Inaczej go nie nauczysz, możesz jeszcze za nim latać do końca życia ale to jest conajmniej dziwne.. pomyśl co będzie jak kiedyś będziecie musieli się rozstać na pare dni i ktoś inny będzie musiał go karmić? To by było bezczelne prosić aby karmił psa z ręki i za nim biegał nie każdy będzie to chwalił i chciał tak robić, tymbardziej, że pies może nie zechce nawet jeść z obcej ręki i co wtedy? Problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
mój pies kiedyś straił apetyt, poszłam z nim do lekarza ten dąl mu zastrzyk i był jak nowy, może spróbuj poradzić się weterynarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkowa
Mycha widze, ze masz duze doswiadczenie i Twoje rady sa bardzo madre wiec grzechem byloby z nich nie skorzystac. Wiec od jutra sie zaczynam do nich stosowac :) . Mam nadzieje, ze uzyskam oczekiwany rezultat , a pies bedzie sie mial dobrze. Jeszcze raz nie dziekuje :) pozdrawiam i mam nadzieje, ze do uslyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja Tobie podziękuję za miłe słowa :) wiadomo nie jestem wielkim znawcą co pozjadał wszystkie rozumy ale swoje poglądy opieram na opiniach bardziej doświadczonych ludzi i zawsze staram się znaleźć złoty środek :) Mam nadzieję, że sobie poradzicie z tym problemem i będę trzymała za Was kciuki :) Pozdrawiam Wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, wydaje mi się, że wmuszanie zwierzęciu jedzenia na siłę nie ma żadnego sensu - lepiej po prostu poczekać aż zgłodnieje - wtedy z pewnością zje. Jeśli nie będzie długo jadł to wtedy możesz zacząć się martwic ;> Patrz na skład jedzenia, może nie toleruje czegoś? Gdy próbujesz różne karmy mu dawać, rób tak, aby następna miała zupełnie inny skład niz poprzednia skoro jej nie chciał. :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorki są bardzo wybredne
mam 2 w domu i wiem jak to jest... Też biegałam za nimi i karmiłam z ręki, doszło do tego że jak pies był już bardzo głody to stał przed pełną miską i piszczał aż musiałam podejść i nakarmić go z ręki. Później stwierdziłam, że nie będę ich rozpuszczać i jak zglodnieją to zjedzą. Pies powinien jeść 2-3 razy dziennie a z nimi jest tak, że raz zjedzą tylko wieczorem a innego dnia potrafią po 3 miski karmy zjeść. Taka ich natura więc nie biegaj z jedzeniem, karmę syp o stałych porach, jak po 15 minutach nie tknie to zabierz karmę i nasyp dopiero w następnej porze i tak cały czas aż się nauczy, żeby jeść od razu bo później nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuffi
W końcu musi zacząć coś jeść, nie próbuj tylko tego robić na siłę - a jeśli nawet domowe rzeczy mu nie podchodzą i tylko skubie od czasu do czasu, to powinnaś zastanowić się nad podawaniem jakiegoś suplementu witaminowego, przecież on może bardzo szybko zacząć chorować na awitaminozę. Produkty Beapharu są bardzo dobre (zobacz na krakvet.pl), najlepiej podawać takie w kropelkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że to może być kwestia karmy, może nie pasują mu składniki jakie sa zawarte w karmach, przejrzyj sobie ich skład i wybierz jakieś odmienne od tych które dotychczasowo kupowałaś. Zerknij sobie np. na Krakvet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panYorka
Moj jechal caly czas do tej pory na royalu ale odkrylem acane,rewelacja.na royalu ropialy pieskowi oczy a na acanie zero jakichkolwiek takich akcji i jeszcz ma pozytywny wplyw na skore psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilagość
Moja suczka tez jest taka kapryśna tez biegam za nią po całym mieszkaniu.Ciagle jej zmieniam jedzenie bo gotuje dla niej.Ona teraz traci zeby mleczne i myśle ze może dlatego.Ja mieszkam na Mauritiusie i niestety nie ma tu takich weterynarzy jak w Polsce i nie mam się kogo poradzić.Ale wydaje mi się ze 2 dni bez jedzenia dla tak małego pieska to bardzo dużo.Juz nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×