Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznicku2

pytanie wyłącznie do panów po 38 roku życia

Polecane posty

Gość beznicku 2
szukanie, wiem o tym. W pracy mam takich właśnie kolegów. Chętni na seks, a żona w domu czeka z obiadem. Niedobrze mi się robi na sama myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
Nigdy nie interesowaly mnie znajomości dla seksu. Nie bardzo potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84ww.
Znajdziesz frajera murzyna albo innego ciapatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
dlatego też zadalam to pytanie, podkreslając slowa "stabilny, powazny" związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84ww.
Jak nie masz pipy rozklapichy,zależy czy mialas cesarkę czy naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leszka nie ma w domu
no tak. wszystko ładnie pięknie, ale... nasza realistka nie pomyślała o jednej bardzo ważnej sprawie: po jaką cholerę zadaje tego typu pytanie na forum dla kobiet? :O hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
leszka nie ma ... kafeteria to forum na którym nie ma facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
taka mi się wydajesz dziwna...Nie szukasz mężczyzny a ja mam wrażenie, że znalazłaś sobie właśnie sposób na znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
Magi - źle ci się wydaje. W zyciu nie poznałam nikogo przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kottok
po co sie Autorko pytasz na takim dennym forum? Ja mam 42 lata. 17letniego syna i od facetow odpedzic sie nie moge. Nie szukam faceta do zwiazku (na cholere mi to?) bo fajnie byc samej, mam swoje pasje, przyzywczajenia i nie chce juz opierac i gotowac jakiemus facetowi. Natomiast poznani panowie (rozwodnicy, kawalerowie) po 2-3 miesiacach znajomosci snuja matrymionialne plany :D ze tez nie moge trafic n atakiego, tylko do milego spedzania czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leszka nie ma w domu
po za tym, to lekka bezczelność, te wymagania które stawiasz: po 38.roku życia, nie-kawaler, pewnie z mieszkaniem, z dobrą pracą, blondyn, osiłek itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
no właśnie, nie poznałaś więc może teraz poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
leszka nie ma... wybacz, ale trochę nie czaisz problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
kottok snuja matrymonialne plany? musisz byc bardzo ciepła osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
KOTTOK Gratuluję! Co prawda ja mam męża ale gdybym go nie miała też juz więcej nie chiałabym mieć. W końcu moznaby było trochę pooddychać dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
kottok a nie smutno ci samej, tylko z synem, ktory pewnie niedlugo odejdzie z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
ale ona właśnie napisała, że ma w końcu czas na swoje pasje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
ale ale: w sumie ja nie jestem nastawiona na malżeństwo. raczej mam na mysli powazny zwiazek, ale trwały, a nie co chwila z kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
i od początku to samo przeżywać a po paru miesiącach okazuje się wszystko tą samą bajką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Szukanie dziury
" Jeśli jesteś atrakcyjna, to nic dziwnego. Ale to raczej przejaw zainteresowania wizualnego, a nie zainteresowanie osobowością. " A jezeli kobieta nie ma dzieci i jest atrakcyjna bardzo ale ma z 33 lata to tez sie tylko gapia tak sobie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
i skąd można wiedzieć, że rozpoczęty zwiazek będzie trwały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
do do szukanie dziury.. myślisz że jak masz 33 lata to po samym wyglądzie już widać osobowość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
wiecie co, prawda jest taka, że zawsze znajdzie sie mężczyzna...czy jest się samą czy nie, z dzieckiem czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
atrakcyjność na pewno pomaga ale jak się otworzy usta...może wszystko ulecieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A jezeli kobieta nie ma dzieci i jest atrakcyjna bardzo ale ma z 33 lata to tez sie tylko gapia tak sobie ??" Na atrakcyjną kobietą spoglądaja faceci niezależnie od tego czy ma lat 37 czy 33 i niezaleznie od tego, czy ma małe/duże dziecko czy go nie ma wcale. A jeśli jakiś facet przedtsawi rewolucyjna tezę, że po kształcie tyłka potrafi wyczytać cechy osobowości albo z nóg wyczyta zalety - szczerze pogratuluję mu przenikliwości i geniuszu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
to odnosi się równiez do drugiej płci, co z tego, że mężczyzna piękniutki jak równie płyciutki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Magi
i tak jak napisałeś '' szukanie..' też nie zauważyłam żeby z wiekiem malało zainteresowanie płcią przeciwną chociaż drepczą przy mnie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Szukanie dziury
bez nicku 2 Nie o to mi chodzilo, na mnie zawsze patrza sie tylko mlodsi, a mam 33 lata, zreszta nie ten temat, wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku 2
Szukanie dziury w całym "zawsze wiązałam się z dużo starszymi (od 8 do kilkunastu lat róznicy) więc 38 to dla mnie młodzian, z którym pewnie bym sie nie dogadała." Wobec powyższego ptytanie powinno brzmieć: - Czy mając 37 lat i małe dziecko mam szansę na stabilny związek z mężczyzną, który jest sporo po 40-tce? Odpowiedź brzmi: Tylko z kimś w podobnej sytuacji do Twojej (rozwodnik, wdowiec), a jeśli samotny pan, który nie może dogadać się z młodszymi kobietami (np. jest niedoświadczony w związkach z różnych powodów lub miał w nich długą przerwę). Panowie po 40-tce "do wzięcia" szukają albo drugiej młodości (a co za tym idzie młodszej partnerki lub takiej, z którą mogliby mieć jeszcze wspólne dziecko) albo już chcą mieć spokój z dziećmi (bo mają swoje z poprzedniego związku) i wolą kobietę nawet w swoim wieku, ale bez małych dzieci (ew. może mieć już prawie dorosłe, co w perspektywie kilku lat da po prostu święty spokój we dwoje). Innych opcji, które miałyby szanse powodzenia nie pozostaje zbyt wiele. ----------------------------------------------- ------------------ ******** http://a2.net.pl/download.php?co=summer. tą swoją wypowiedzią mnie przekonałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedaleko 40-dziestki
Szanse są, ale nie należy mieć przesadnych wymagań. 1) Facet w wieku 40 może jeszcze śmiało mieć własne dzieci i nie pakować środków i czasu w nie swoje, chyba że: a) jest bezpłodny b) ma swoje dzieci w zbliżonym wieku i samotnie je wychowuje (w naszym kraju po rozwodzie rzadkość, raczej wchodzi w grę wdowiec) Większość, zgodnie z naturą, preferuje swoje dzieci. 2) Facet w wieku 40, w miarę atrakcyjny i samodzielny finansowo, może liczyć na zainteresowanie wyraźnie młodszych od siebie. Ma w zasiegu kobiety 30-40 letnie, więc niekoniecznie musi się interesować 37-letnią. Potencjalna 30-latka będzie w jej wieku za 7 lat, czyli prawie dekadę. 3) Sensownych facetów w wieku 40 nie ma za wielu. Starzy kawalerowie to w 99% dziwacy, skoro nie spotkało ich w końcu małżeństwo. Zostają ludzie po przejściach (rozwodnicy, wdowcy) ewentualnie odbijanie kogoś z małżeństwa. Ewentualny atrakcyjny kawaler raczej nie zrezygnuje dla rówieśnicy ze swego wygodnego życia, choć może sie pokusić na zmiany dla znacznie młodszej. Nawet czasem starcy dla młodych tracą głowę. 4) Co innego niezobowiązujący seks, a co innego trwały związek (dodatkowo z perspektywą małżeństwa). Na niezobowiązujący seks na pewno w miarę atrakcyjna kobieta znajdzie chętnych, na poważne zobowiązanie już znacznie, znacznie trudniej. 5) 37-latka będzie na pewno atrakcyjna dla kogoś znacznie starszego. Np. dla takiego 50-latka będzie młoda, podobnie jak 27-latka jest młoda dla 40-latka, a stara dla 18-latka. Dla 60-latka będzie to już prawdziwa gratka. 6) Potencjalnie istnieje szansa że ktoś się zauroczy. Ale raczej nie podrywa sie kobiet ok. 40. Trzeba będzie samej wykazać aktywność. Oraz wziąść się za siebie by nie wyglądać jak przeciętna ok.40-dziestka (i nie chodzi o modne ciuchy, ale o ciało). Istnieje szansa że znajdzie się bratnia dusza, o podobnych zainteresowaniach (posiadanie jakiegoś hobby pomaga szukać choćby osób o podobnych zainteresowaniach). Czasem osoby które mają niezwykłą OSOBOWOŚĆ potrafią kogoś zauroczyć, nawet mimo średniej atrakcyjności fizycznej. 7) Szukałbym raczej pośród facetów posiadających już dzieci, niż tych którzy dopiero planują je posiadać. Oni są znacznie bardziej skłonni dołączyć cudze do swojej gromadki (szczególnie jeśli zbliżone wiekiem bądź nieco młodsze). 8) Zawsze też jest opcja poszukać wśród facetów, którym z racji swej mizernej atrakcyjności (choć być może posiadających świetny charakter) nie powiodoło się na rynku matrymonialnym, a chcieliby żony. Ci przymkną oko na wiek i nieswoje potomstwo. Faceci mocno niskiego wzrostu, rolnicy z wsi opuszonych przez kobiety, ubodzy (z różnych powodów), z wadami fizycznymi, po wypadkach, itp. Ci którzy moga być świetnymi mężami, ale są odrzucani z góry przez kobiety. 9) Niekoniecznie musisz zajmować się domem - niektórzy cenią partnerskie związki, choć jednak dominuje w kraju tradycyjny punkt widzenia. W każdym razie na pewno przydałoby zadbać o siebie. Czasem można spodkać 40-dziestki w klubach fitness zgrabniejsze niż większość 30-dziestek, choć to raczej rzadkie zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×