Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pan_władca_książę

kobiety uwielbiają władzę faceta nad nimi

Polecane posty

Gość pan_władca_książę
partner musi być tylko z pozoru , a dyktator z prawdziwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony
To chyba niestety SMUTNA, bo SMUTNA, ale jednak RZECZYWISTOŚĆ. Polskie facetki to MASOCHISTKI. Choćbyś był DOBRYM, a w dodatku BARDZO PRZYSTOJNYM, a wręcz PIĘKNYM mężczyzną, i w dodatku jeszcze inteligentnym, lecz jeśli przy tym zarazem jest się dla nich (dla facetek) niczym "anioł", jeśli "nosiłbyś ją na rękach", jeśli okazujesz im swe uwielbienie, zachwyt, jeśli podajesz jej swe serce na dłoni - będą cię miały "GDZIEŚ". I nawet NIE powiedzą Ci, dlaczego. Natomiast jeśli będziesz nawet NAJWIĘKSZYM brzydalem i pokraką, wygolonym łysoniem z grubym, krótkim karkiem, z brzydką, nabrzmiałą, opuchniętą od "koksu" (który taki jeden z drugim sobie ładują w żyłę) twarzą i w dodatku z odstającymi uszami, jeśli będziesz miał nie tylko wygląd ostatniego prowincjusza (w negatywnym tego słowa znaczeniu), ale w dodatku jeśli nawet będziesz posiadał zero inteligencji, lecz jeśli przy tym będziesz wobec nich CHAMSKI, ORDYNARNY, WULGARNY, próbujący jej narzucić SWOJĄ wolę, no i w dodatku (to chyba dość wskazane. Choć może nie we wszystkich przypadkach) od czasu do czasu przylejesz jej w gębę - będzie Cię uważała za "męskiego", będziesz ją podniecał, będzie Cię pragnęła i lgnęła do Ciebie, będzie w Tobie zakochana. I to PRZEPIĘKNE dziewczyny (kobiety), które mogły by mieć NIEJEDNEGO mężczyznę, którego by sobie tylko upatrzyły. Szczególnie charakterystyczne są dla czarnookich brunetek te chore upodobania. ...TAK mi się wydaje. ...TYSIĄCE razy już to zauważyłem i, NIESTETY, wciąż to widzę. WCIĄŻ się ta teza POTWIERDZA. Piękne kobiety LUBIĄ być ZDOMINOWANE. Czuć nad sobą "silną rękę". Nie tylko psychicznie (co JUŻ jest wg mnie patologią), ale właśnie nie raz i fizycznie. ...DLACZEGO tak jest??? Dlaczego kobiety to LUBIĄ??? Dlaczego gardzą mężczyznami szanującymi je, zapatrzonymi w nie, a ulegają tępym brzydalom bez kultury i bez szacunku dla nich??? Byłbym wdzięczny, gdyby Panie zechciały się tutaj wypowiedzieć (a szczególnie czarnnookie brunetki). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony
"ja się pod tym podpisuję, prawdziwa delikatna i wrażliwa kobieta nie chce jakiejś ciapy" Czy uważasz, że mężczyzna, który jest szlachetny i dobry dla swej kobiety, i ją szanuje, to ZARAZEM "ciapa"? To ci WSPÓŁCZUJĘ, że masz tak WYPACZONE, i tak OGRANICZONE spojrzenie na mężczyzn. ...Domyślam się, z JAKIMI to "nie-ciapami" musiałaś mieć styczność w całym swoim życiu. Dla was "męski" jest ten, który da po mo...dzie słabej kobiecie. :) Ale to, że gdy przyjdzie inny, silniejszy od niego mężczyzna, a tamten "męski" :) będzie ZJEŻDŻAŁ przed nim jak szczur z podwiniętym ogonem, bo się będzie bał, że dostanie od tego silniejszego wpi...ól, ... o tym już nie pomyślicie. ...No... PIĘKNE macie wzorce "męskości"... :) NIE JEST męstwem dominować nad słabszą od siebie kobietą (czy nad słabszymi od siebie mężczyznami). Męstwem jest umieć się postawić SILNIEJSZEMU od siebie, wtedy, kiedy jest taka POTRZEBA. CIEKAWE, ilu z tych waszych "męskich" jełopów to potrafi. :) Macho, to TCHÓRZ, który potrafi być silny jedynie wobec kobiety (bo ta jest słabsza od niego). Rycerz zaś (współczesne "blachary" farbujące się na czarno i chodzące do solarium, chyba nawet NIE WIEDZĄ, kto to był rycerz), to taki, który jest silniejszy od LALUSIOWATEGO, egoistycznego macho. To taki, który ULEGA kobiecie. NIE DLATEGO, że się jej boi, ALE dlatego, że ją WIELBI, że ją KOCHA.. Natomiast nie świadczy to WCALE o tym, że jest on "ciapkiem", bo z jakimś durniem próbującym dominować poradzi on sobie, albo szybko pokaże takiemu "macho" gdzie jego miejsce jest, gdy mu spuści pranie. ...Tylko że polskie facetki są już TAK do chamstwa przyzwyczajone, że dla nich ten, który da im po mo...dzie i który je zeklnie - jest "męski". ...ŻAŁOSNE jesteście. NIE jesteś prawdziwą kobietą. Jesteś ZBOCZONĄ MASOCHISTKĄ chyba. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie kobiety kochają
tyranów tacy co je ograniczają, są władczy, biją je, zdradzają i robią co im się żywnie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i nie. ja np.
w zyciu codziennym lubie, jak facet mnie szanuje, kocha, jest czuly i cieply, kupuje prezenty, itp. w zyciu jestem cesarzowa. ale w lozku jestem ostatnia szmata, chce byc narzedziem, ktorym on brutalnie rozporzadza. robie praktycznie wszystko i podnieca mnie jego podniecenie. problem jest taki, ze trudno trafic na takiego, ktory ma 2 takie twarze. aha, jestem b. ladna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
"Jestem z kobiet ktore nie wymagaja pie**olenia i slodkich sweetasnych tekstow" Bo NAJWYRAŹNIEJ masz w sobie TYLE SAMO "kultury" (biorąc pod uwagę twój "literacki" :) język), co ci, którym wydaje się, że są "męscy" bo klną i poniżają kobietę. W ogóle dostrzegam POTWORNE ZDZIECINNIENIE naszego społeczeństwa. Ludzie twierdzą n.p., że film jest "dobry", bo w filmie tym klną. Albo uważają, że taki jeden czy drugi to jest "cwany", bo umie zakląć... No... ja, kiedy miałem jakieś 16 lat, to się popisywałem tym, że klnę. Ale nie trwało to długo. Dorośli ludzie nas zachowują się tak, jakby byli wyrostkami, którzy nagle wydostali się spod skrzydeł mamy i taty (jakby wyszli z domu i rodziców nie było w pobliżu) i korzystając z okazji mogą sobie pokląć, zanim znowu znajda się w obecności mamy i taty, którzy im na to nie pozwalają. WIEŚNIACTWO (w NEGATYWNYM tego słowa znaczeniu) takie, że aż BOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
"tyranów tacy co je ograniczają, są władczy, biją je, zdradzają i robią co im się żywnie podoba" A później dopiero dziwić się, że jest TYLE rozwodów??? Mają to, na co sobie zasłużyły najwyraźniej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
"dokładnie kobiety kochają tyranów tacy co je ograniczają, są władczy, biją je, zdradzają i robią co im się żywnie podoba" A później dopiero dziwić się, że jest TYLE rozwodów??? Mają to, na co sobie zasłużyły najwyraźniej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
I wtedy jeszcze DALEJ ŻE - wszystkich mężczyzn "wrzucać do jednego worka", jacy to oni są "źli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlaczego dalej jesteś
No pewnie, że tak, facet bez charakteru to cipa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
"i tak i nie. ja np. w zyciu codziennym lubie, jak facet mnie szanuje, kocha, jest czuly i cieply, kupuje prezenty, itp. w zyciu jestem cesarzowa. ale w lozku jestem ostatnia szmata, chce byc narzedziem, ktorym on brutalnie rozporzadza. robie praktycznie wszystko i podnieca mnie jego podniecenie. problem jest taki, ze trudno trafic na takiego, ktory ma 2 takie twarze. aha, jestem b. ladna." Wiesz... sprawy łóżkowe, to osobna rzecz. Sprawy łóżkowe to swojego rodzaju zabawa, to spełnianie swoich fantazji. Ale ja miałem na myśli poważne relacje w życiu codziennym. Partnerstwo jest bardzo wskazane. Niestety, cały ten wrzask o rzekomym równouprawnieniu jest bełkotem na pokaz, nie mającym pokrycia z rzeczywistością - polskie kobiety CHCĄ na tym gruncie (na gruncie poważnych relacji w życiu codziennym) czuć nad sobą władzę i siłę (być może Ty akurat nie. Nie znam Cię). Są URODZONYMI NIEWOLNICAMI. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
Jeszcze do jednej z tych, które się tu WCZEŚNIEJ wypowiedziały: Słyszałaś o bohaterach (filmów n.p.), którzy dla przestępców byli bezwzględnymi, a dla swych kobiet byli niczym "aniołowie"?? Ich TEŻ nazwiesz "ciapkami"?? ...ŻAL mi Cię. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
No pewnie, że tak, facet bez charakteru to c*pa To, że wielbi kobietę NIE OZNACZA, że jest bez charakteru. A to, że jest CHAMOWATY, i że jest "z charakterem" tylko wobec kobiety, czy wobec słabszych, NIE ZNACZY, że jest z charakterem. TAKI właśnie to jest... łamaga, "kulturalna" PROWINCJUSZKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
ALE... jeśli ktoś jest OGRANICZONY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
Zaś facetka bez charakteru to ch...j. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
Oczywiście PRZEPRASZAM za powyższe inwektywy, ale chciałem dokonać terapii wstrząsowej. :) ...Jednak NIE powinienem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
"Ciepłe kluchy", które weźmie sobie każdy kto chce, jeśli tylko ją sponiewiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
A JEŚLI kobieta ma się we mnie zakochać DLATEGO, że będę nad nią dominował... to... to WIERZCIE mi, że wolę być SAM. NIE POTRZEBUJĘ żałosnej niewolnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
" w zyciu codziennym lubie, jak facet mnie szanuje, kocha, jest czuly i cieply, kupuje prezenty, itp. w zyciu jestem cesarzowa. ale w lozku jestem ostatnia szmata, chce byc narzedziem, ktorym on brutalnie rozporzadza. robie praktycznie wszystko i podnieca mnie jego podniecenie. problem jest taki, ze trudno trafic na takiego, ktory ma 2 takie twarze." wypisz wymaluj ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgfjgfjfg
nie prawda, ine uwielbiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MORDECZKAMORDKA
Mądrość stara SIŁĄ MĘŻCZYZNY JEST CHARAKTER,SIŁĄ KOBIETY MĘŻCZYZNA Z CHARAKTEREM-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie to jest prawda. I nie chodzi tutaj o jakieś skrajności typu - albo facet ciepła klucha, albo tyran i dyktator na miarę Hitlera, ale po prosty facet z charakterem. Taki, który będzie kochał, przytulał, całował i pokazywał, że bardzo mu zależy, a przy tym to ktoś, kto ma swoje zdanie, nie da sobą pomiatać i nie będzie na każde skinienie swojej panny, bo ja sama bym czegoś takiego nie strawiła. Facet to nie zabawka marionetka, która ma robić to, co ja chcę. Sama też mam ręce, nogi i potrafię sobie radzić. Ale przy tym też jest kwestia właśnie łóżkowa. Jeżeli chłop non stop będzie czekał na to, aż kobita się za niego weźmie, to przepraszam, ale dla mnie to jest zwykła łajza. Nie mówię, że facet ma się rzucić na dziewczynę na pierwszym spotkaniu, ale jeśli jest już związek, to nie wyobrażam sobie gdybym to ja miała zachęcać faceta do tego, aby mnie pocałował, czy dotknął w nieco inne miejsce niż ręka. To się nazywa nie tylko pożądanie, ale i zdecydowanie. Tego właśnie normalna dziewczyna będzie chciała od swojego mena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak tylko, że niektóre kobiety lubią rządzić. I jak dyktator spotka się z dyktatorem jest wesoło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
Echhhhhh... Hybrydo kalifornijska droga... Co za DZIWACZNY pogląd. A ja powiem TAK: Ale przy tym też jest kwestia właśnie łóżkowa. Jeżeli BABA non stop będzie czekała na to, aż mężczyzna się za nią weźmie, to przepraszam, ale dla mnie to jest zwykła niedojda. Nie mówię, że facetka ma się rzucić na chłopaka na pierwszym spotkaniu, ale jeśli jest już związek, to nie wyobrażam sobie gdybym to ja miał zachęcać facetkę do tego, aby mnie pocałowała, czy dotknęła w nieco inne miejsce niż ręka. To się nazywa nie tylko pożądanie, ale i zdecydowanie. Tego właśnie normalny chłopak będzie chciał od swojej żylety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
...Wam (kobietom) chyba się naprawdę wydaje, że jesteście jakimś "pępkiem świata", i że zabieganie o Was z naszej strony Wam się po prostu "należy", co? :) Nie jesteśmy (my - mężczyźni) Z NICZYM od Was gorsi. Pokażcie WY, co potraficie i wykażcie inicjatywę. Bo ABY czegoś od kogoś wymagać, to WYPADA zarazem sobą samą coś takiego prezentować. A mężczyzna, który będzie "skakał" tak, jak Ty mu "zagrasz" (jak to twoje wymaganie wobec niego, o którym napisałaś powyżej), nie będzie żadnym mężczyzną, tylko "pieskiem" BEZ honoru i BEZ męskiej godności. CHCESZ go mieć? MUSISZ się o niego postarać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
Ty ŁASKĘ jakąś robisz, że mu pozwolisz się pocałować? :) Pocałuj go TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nieujarzmiony
haha celnie zauważyłeś tę babską sprzeczność na podstawie wypowiedzi hybrydy. czyli jest tak - facet nie może być pieskiem swojej panny, powinien mieć własne zdanie i być męski. a jak powinien okazywać swoje zdanie i męskość? robiąc to, czego od niego kobieta oczekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieujarzmiony.
Czy ktoś mi powie, GDZIE są niby te kobiety, RZEKOMO "przebojowe, piękne, silne, seksowne, niezależne, wykształcone" itp., itd, etc., których w dodatku RZEKOMO "mężczyźni BOJĄ się"??? Ja się takiej NIE boję. MAŁO tego: ja takiej właśnie PRAGNĘ. Ale... JAKOŚ nie mogę nigdzie takiej uświadczyć. Same masochistki i niewolnice w tym kraju. Kobieta NIE jest mi potrzebna do tego, aby mnie słuchała. Ona mi jest potrzebna do tego, aby mnie KOCHAŁA (no i ja ją OCZYWIŚCIE).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×