Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawniczkadoprania

Studia prawnicze - trudne??

Polecane posty

Gość gość
aby sobie ułatwić wkuwanie trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie książki. Znajomy polecił mi e- księgarnię wydawnictwa http://unimex.pl/, jest tam sporo tytułów w bardzo dobrych cenach, polecam gdyby ktoś potrzebował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinamalina
Zrobić studia może każdy, ale co dalej, mam studia, nie mam pracy, wiele osób to spotyka, dlatego przed pójściem na studia warto przemyśleć czy będzie się miało później zatrudnienie, warto poczytać http://baiti.pl/co-mozna-robic-po-studiach-prawniczych/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studia prawnicze na pewno nie należą do najłatwiejszych, ale jeśli szybko się uczysz i masz dobrą pamięć, to można sobie poradzić. Trzeba dużo spędzać czasu nad książkami, kodeksami i innymi materiałami. Ja skończyłem prawo jednolite magisterskie na Wyższej Szkole Prawa http://www.prawowroclaw.edu.pl/oferta/5-letnie-studia-prawnicze/ we Wrocławiu i jestem bardzo usatysfakcjonowany z tej uczelni. Jeśli nie wiesz, jaką wybrać szkołę to myślę, że warto sprawdzić ofertę Wyższej Szkoły Prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia jak studia, jeśli chodzi o materiał. Tak, trzeba się sporo uczyć ale jest to do przejścia. Żałuję, że poszłam na te studia, bo nie jest to coś co mnie interesuje. Teraz mam 30 lat i stawiam pierwsze kroki jako programista:) To jest to, co lubię. Głupotą dla mnie jest to, że każe się dzieciom w wieku 19 lat wybierać drogę życiową, ja przynajmniej nie byłam wtedy świadoma swoich możliwości. Okazało się że wkurzają mnie ludzie(klienci), ich niewiedza i potrzeba tłumaczenia im po 100x razy prostych rzeczy (nagminnie przychodzą klienci, którzy "wymyślają"sobie przepisy na swoje potrzeby i nie chcą zrozumieć, że tak się nie da). Praca nudna jak dla mnie. A co do realiów, jeśli masz bogatych rodziców czy inne zaplecze finansowe bądź znajomości w kręgach adwokatów/radców to śmiało możesz iść - pomogą Ci na starcie, tj. utrzymają przez 5 lat studiów, kilka lat aplikacji i pomoga otworzyć kancelarię i zdobyć pierwszych klientów. Jeśli nie masz tego co wyżej, musisz kochać ten zawód i ciężą pracę, bo zarabiać zaczniesz dopiero porządnie po ok. 5 latach od zakończenia aplikacji czyli ok. 33-37 lat. Znajomi prowadzący kancelarię bez znajomości (wiek 30-32 lata), są na etapie pozyskiwania klientów - stać ich już na koszty (przy czym niektórzy mają jeszcze mały ZUS i boją się co będzie jak wskoczą na normalny). Początki kancelarii były takie, że utrzymywani byli przez męża/żonę/rodziców (w wieku 30 lat!). Nie znam spośród grupy ok. 40 osób kończących ze mną rok nikogo, kto w wieku 30 lat zarabia powyżej 5 tys. jako mecenas. Owszem, kilku prawników poszło na dyrektorów itp.ale prawem stricte się nie zajmują i nie mają aplikacji - Ci zarabiają już nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo adwokatów których znam - mają 36-38 lat, wielki dom i mieszkanie gdzie mieści się kancelaria (na kredyt), brak dzieci.. Zarabiają teoretycznie ciężkie pieniądze, bo ponad 25 tys. zł, przy czym koszty kancelarii i kredyty zżerają połowę tego. Śpią często w kancelarii, gdzie mają pokój z łóżkami. Myślę, że jeszcze 1-2 lata i trochę odsapną ale do tej pory pracowali ciężko jak woły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnieok
Studia prawnicze są ostatnio bardzo popularne i nawet ciekawe, tylko ciężko się dostać do pracy jako prawnik, ale jak komuś się uda to będzie bardzo zadowolony, szczególnie patrząc na zarobki, a ile zarabia adwokat? Proszę przeczytać http://taniaekologia.pl/adwokat-ile-zarabia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W październiku zaczynam piąty, ostatni rok prawa (studiuję na WSP we Wrocławiu) i chyba najtrudniejszy dla mnie był pierwszy rok, później z semestru na semestr było mi łatwiej. Nie wiem od czego to zależało, bo zwykle jest podobna ilość materiału do nauki, czasem w czasie sesji jest ciężko, czasem zdarzają się poprawki, aleee... nie zamieniłabym prawa na żaden inny kierunek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×