Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania2706

gdy facet nagle milczy

Polecane posty

Witam Wszystkich forumowiczów:) Stosunkowo niedawno poznałam nowego faceta. Zaczęło się niewinnie od smsowania, bardzo częstych rozmów na gg. On bombardował mnie sms-ami codziennie, zwykłej treści - hej, jak dzień mija? oraz zawsze na dobranoc. Świetnie rozmawiało nam się również na gg - mamy podobne zainteresowania. Postanowiliśmy się ponownie spotkać. Spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze, tematom do rozmów nie było końca. Az ciężko było uwierzyć, że tak szybko zleciał czas spotkania. Jakieś 5 min po spotkaniu oczywiście otrzymałam sms-a od niego, że dziękuje za miłe spotkanie oraz, że iczy na kolejne. Następnego dnia znów smsy od niego... od tak, jak dzień mija? Musiałam na kilka dni wyjechać i kontakt na 2 dni się urwał... w drodze powrotnej dostałam od niego wiadomość, że cieszy się że wracam. Od tego smsa cisza. Zupełna. Nie kontaktuje się ze mną. Odczekałam więc kilka dni i zapytałam, czy nie przeszkadzam oraz o jego plany na weekend. Odpisał, że nie przeszkadzam i mam pisać o każdej porze i zawsze, ale nie może spotkać się ze mną teraz chociaż bardzo by chciał, bo ma dużo spraw ostatnio na głowie. Wstępnie umówiliśmy się na spotkanie w następnym tygodniu... Mija już prawie tydzień, spotkanie się zbliża, a on w ogóle się nie odzywa. Zupełna cisza z jego strony. Czym to nagłe milczenie może być spowodowane? Bardzo proszę o rady, jak mam się w tej sytuacji zachować... napisać pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślisz? :) Tylko, czy jest, aż tak bardzo zawalony innymi rzeczami, że nie ma czasu na wysłanie nawet głupiego smsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślisz? :) Tylko, czy jest, aż tak bardzo zawalony innymi rzeczami, że nie ma czasu na wysłanie nawet głupiego smsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem też tak miewam, po prostu wszystko cie denerwuje i nie chcesz sie pokłócić z twoimi ukochanymi osobami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tygodniu milczenia, w końcu raczył napisać z zapytaniem co u mnie słychać. O spotkaniu natomiast nawet nie wspomniał:( Więc powoli przestaję się łudzić... chyba mu na mnie, aż tak nie zależy. Tylko po co zawraca mi - za przeproszeniem- tyłek smsami, które w sumie do niczego nie prowadzą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksuolożka Gienia
Dałaś mu d00py? Może się zraził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa jeszcze co
Jak facetowi zalezy na utrzymaniu znajomosci - zawsze napisze . Jakby bym zawalony, palilo sie i grzmialo nad nim znajdzie chwile zeby sie odezwac. Odpusc sobie typa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia_O
hah a ma przypadkiem na imię Marcin ;) jeśli tak to jes duża szansa że na godzinę lub dzien przed spotkaniem je odwoła i przełoży na inny termin . U mnie odpowiedź była druga dziewczyna a ja byłam taką zabaweczką rozryweczką na nudę w związku. Oby uCIebie było inaczej, lecz jelsi ma imie Macin to spier...aj póki możesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reporter DD
pewno zona wróciła z wakacji albo od mamusi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajja alla
taaa... mialam cos takiego... ti w sumie to skonczylo sie z czasem jego smsy slably przestal odzywac sie na fc i gg. I z wielkiej namietnosci nie pozostalo nic... przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van helsing
dałaś dupy ania ,wszyscy wiedzą że dałaś dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku umieralnym
Ania, nie kumasz i nie skumasz. Mam przyjaciółkę - ładna, fajna, ma powodzenie, wyluzowana. Zaczęła się spotykać z jakimś facetem, niewinne zupełnie spotkania w knajpach, piwko, zaprosił ją na wesele, było super, lubiła go. Ona nie należy do czepiających się, kontrolujących - wręcz przeciwnie, szanuje wolność drugiej osoby, nie narzuca się, o nic nie dopytuje, nie śledzi. Pewnego dnia facet jej powiedział, że ma zajęty weekend, bo wyjeżdża. Spoko. A w sobotę przypadkiem zobaczyła go wychodzącego z kina z jakąś laską (bez wątpienia nie była to jego siostra, kuzynka, itp.). Nic jej o tym nie powiedział, był potem normalny, jak wcześniej. Ona oczywiście znajomość szybciutko zakończyła, nawet mu nie powiedziała, czemu. No i kto powie? W co gościu grał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van helsing
w chuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×