Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karasiika

grzebiecie znajomym po szafkach jak nikt nie widiz? ja tak :D

Polecane posty

Gość karasiika

i jako jedna z nielicznych potrafię się tutaj do tego przyznać :P wiadome i oczywiste jest, ze robi tak prawie kazdy, tyle, ze zgrywacie swiętoszków itp :) sprawdzanie szafek w łazience to standard, a jak np wyjdą do innego pokoju czy coś to szafy, szuflady, biurko.. wszędzie zaglądam :P jak większość osób zresztą tak sobie myszkuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to jakaś choroba , bo ja tego nie robie ale moja koleżanka tak robi i wszędzie zagląda i myszkuje, mi wywęszyła całe mieszkanie , obejrzała nawet szuflade z bielizną i u unnych też wszystko musi obejrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak siedzę na kibelku to sobie obserwuję kosmetyki, itp. :D Nigdy w życiu ie zajrzałabym do szafek znajomych czy to w łazience czy w pokoju. Po co? Co mnie to interesuje co mają w szafkach? To jest chore dla mnie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba żartujesz
a po co miałabym to robić? :-O Co mnie obchodzi, co kto ma w szafkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasiika
hihihihi:P wiedziałam, żę żadne się tutaj nie przyzna tylko będzie zgrywać świętoszka :P :P:P:P pod czarnym nickiem to już na 100% się nikt nie przyzna hehehe :P ale ja wam nie wierzę, bo po prostu znam prawdę ;) na 100% was zżera ciekawość kto co i gdzie trzyma i cichaczem sprawdzacie :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
ja podbnie jak koleżanka powyżej nie zaglądam, co ludzie mają w szafach (bo co mogą mieć), ale oglądam kosmetyki, czasami nawet powącham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zgrywajcie świętoszków" to jest zwykłe chamstwo i buractwo. Wieś. dobrze, ze ja nie mam takich znajomych. z reszta i tak malo kogo do siebie zapraszam, zazwyczaj gdzies wychodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozagłupotaludzka
a ile masz lat? 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzizak
no i co z tego masz? Tobie tez pewnie grzebią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba żartujesz
Jaka ciekawość? Nie jestem ciekawa, co kto ma w szafkach - bo dla mnie to nie jest nic interesującego. Interesujące jest to, co ja mam w szafce, bo moje. Zresztą co inni mogą mieć? Ciuchy, kosmetyki - to samo, co wszyscy. A nawet jak trzymają tam diamenty, czy ludzkie szczątki :-D to co mi po tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasiika
wiedziałam, że tak będzie :P:P:P 'buractwo i chamstwo", "jak tak można", "co mnie to obchodzi" mhm jasne jasne ;) świętoszka każdy zgrywa, a i tak sam grzebie :) ;) ja też normalnie pod czarnym nickiem, albo przed znajomymi gadam jak wy :P hihihi no to się wpiszmy wszyscy anonimowo, po co się oszukiwać? :P ja i tak wiem jaka jest prawda i że lubiscie pomyszkować jak ktoś nie widzi hheheh :P:P:P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba żartujesz
no i wiadomo o co chodzi..... Nie martw się, w wieku 9 lat też byłam ciekawa i myslałam, że ludzie skarby chowają - dorośniesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HumorzastaAnna
Ja też przeczesuję szafki i szuflady w łazience;p ale tylko w łazience. To jest takie podniecające w pewnym sensie. Nie wiem, może to jakieś zboczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty jestes poprostu nienormalna. tak sobie tlumacz i usprawiedliwiaj się, ze kazdy tak robi i ze twoje chamstwo to standard, nosz kurwa :O Kiedys kolega zgubił portfel niedaleko mnie i poprosił, zebym poszukała. Znalazłam i nawet do niego nie zajrzałam, a zaznaczam, ze mi pozwolił. Jestem tutaj anonimowa, przyznaję się do wiele gorszych rzeczy, a do takiej bzdury mialabym sie nie przyznac. A upieraj sie przy swoim dalej. obym na takich ludzi nie trafila nigdy. Kosmetyki to jeszcze przegladnac mozna, ale zeby kurwa po szafkach grzebac ? idiotka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela.......
jak byłam dzieckiem to może tak robiłam teraz to tylko poogladam kosmetyki te co na wierzchu ewentualnie powącham i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasiika
nie trafiłaś. lat mam ponad 20, a zaczęłam to robić jak miałam z 16 :P no i przestancie udawać i kręcic. kazdy tak ma! nie wierze, że was ciekawosć nie zzera hehe :P :P:P każdy myszkuje tylko się do tego nie przyznaje :D taka jest prawda. kiedyś mieszkałam z koleżanką. ona miała jeden pokój, a ja drugi. wiadomo, że wiedziałam co gdzie trzyma itp. no i kiedyś siedziała z chłopakiem. ja wróciłąm wczesniej. chciałam wejść do nich, ale byli zamknięci. pukałam i czekałam, a im otworzenie strasznie dużo czasu zajmowało. jak już weszłam, to on poszedł do wc, a ona do kuchni. no to ja przegrzmociłam szuflady w jej komodzie. no i tam, gdzie zwykle trzymała skarpetki. były rozpakowane prezerwatywy i wibrator i jeszcze jakieś coś(nawet nie wiem co to było) heheh no i dzięki temu, że myszkuje to zawsze wiem co się gdzie dzieje, jestem na bieżąco i w ogolę. :P:P:P hehehe ;) ja i tak wiem ze wy robicie to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ku..swa
??? NIGDZIE nie zagladam, a co mnie to obchodzi ?? ja pierodle, jestes nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz mniej ludzi dzis dostrze
ja sie dopiero na kafe dowiedzialam, ze tak niektorzy robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz mniej ludzi dzis dostrze
kiedys mialam podejrzenie, ze na stancji ktos mi podkrada kosmetyki i RAZ zajrzalam do cudzych szafek, zeby sprawdzic, czy mi naprawde podkradają - i czułam sie okropnie, mialam wyrzuty sumienia i do tej pory to pamietam mimo iz minely lata. a zrobilam to wtedy dlatego, poniewaz zginal mi pewien kosmetyk trzymany w lazience, w ktroej byly tylko osoby mieszkajace w tym mieszkaniu (4 dziewczyny). I niby nic - bylo i nie ma, ale ja czulam codziennie ten zapach w lazience, a watpie, zeby ktos mial taki, bo przywiazolam z zagranicy i to nie nasza marka. o i mialam racje... widzicie, nawet sie usprawiedliwiac zaczelam. Nie wiem jak mozna tak bez wyrzutow sumienia grze4bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle dalej
"dzięki temu, że myszkuje to zawsze wiem co się gdzie dzieje, jestem na bieżąco i w ogolę." O w mordę, nie umiem tego skomentować nawet ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie grzebałam, aczkolwiek jak myję u kogoś ręce to patrzę jakie ma kosmetyki - jeżeli stoją na widoku. Od małego trzymam rączki przy sobie. Nie cierpię natomiast cioecznego brata męża, który przyłazi zagląda w każdy kąt, wszystkiego dotyka, wypytuje - a sam w swoim domu jest natomiast mocno zachowawczy, jego żona jeszcze bardziej. Doszło do tego, że zamykam drzwi do pomieszczeń do których nie chce aby mi właził... choć czasami i to nie skutkuje, bo jak się otworzy te drzwi i niedomknie to przynajmniej tam dziób wsadzi. Bleh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jedną koleżankę
która jak do mnie przychodzi, to prosi, żebym otworzyła jej szafę w sypialni. I zawsze dziwi się, że mam w niej porządek. :-) A ja czasem patrzę na to, co leży na wierzchu - czasem perfum powącham (ale nie psikam). Nie lubię nawet tego, jak ktoś prosi, żebym wyjęła coś z czyjejś torebki lub kieszeni. Takie głupie uczucie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaglądałam tylko raz do szafki w łazience tylko i wyłącznie żeby popodziwiać kosmetyki itp, ale nie siadam na czyjejś muszli klozetowej jak to któraś napisała bo się brzydzę a fuj. tylko raz zaglądałam bo boję się że ktoś by usłyszał jak mu tam grzebię albo coś bym potrąciła i później byłby wstyd. i to byli moi bardzo dobrzy znajomi od dluższego czasu, a tak to jestem za bardzo w stresie żeby zaglądać, zajmuję sie załatwianiem potrzeby fizjologicznej żeby jak najszybciej wyjść a nie żeby myśleli że ja tam klocka rżnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfty544523dd
Miałam współlokatora, który po kryjomu wszędzie zaglądał do moich szafek. Nawet podpaski przeczesywał i używał mojego grzebienia. Tak mi psychika podupadła po tych jego zachowaniach, że szok. Czułam się molestowana przez fetyszystę :/ Najlepsze, że do niczego się nie przyznawał ale jakoś w grzebieniu były jego włosy, podpaskę raz znalazłam mokrą :( ! Ohyda! :( Dobrze, że sięwyprowadziłam bo myślałam, że tak dalej nie wyrobię. W końcu po ponad roku zamknęłam swoje pokoje na klucz a z łazienki powynosiłam wszystko bo już mnie obrzydzenie brało na takie praktyki. Ja rozumiem, że można być zakochanym ale takie praktyki to już podchodzą pod fetyszyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djacfjkacvdsv
ja nigy nie zaglądam bo mnie nie interesuje kto co sobie w szafkach trzyma, dlatego wymagam że mnie też nikt nie będzie zaglądał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądrzejszym posunięciem byłoby raczej zamontować kamerę w łazience żeby patrzeć kto ze znajomych np wyciera kozy w nasz ręcznik, kto podmywa sie w umywalce i wyciera tyłek naszym ręcznikiem, kto sika i nie podnosi klapy, kto nas#ał i nie spłukał (oj zdarzali się tacy goście) a później smród niemiłosierny w toalecie, albo jeden koleś sikał do umywalki jednocześnie puszczając wode bo wstydził się że jak będzie siusiał do muszli to będzie słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×