Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ramojilka

Jestem kochanką, on wprowadził się do mnie, a żonie wszystko opłaca

Polecane posty

Gość ramojilka
Posłuchałam was, i porozmawiałam z nim. Znaczy chciałam rozmawiać, na co on wyszedł z domu, niechciał rozmawiać..Wręcz wyzywał mnie, że jest zmęczony, ma problemy, nie ma nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Posłuchałam was, i porozmawiałam z nim. Znaczy chciałam rozmawiać, na co on wyszedł z domu, niechciał rozmawiać..Wręcz wyzywał mnie, że jest zmęczony, ma problemy, nie ma nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Nie mam pojęcia co robić, jak do niego dotrzeć. Wyrzuciłam mu, że dlaczego jej wszystko opłaca. Nawet wydałam się, że widziałam że rozmawiają ze sobą tyle czasu. Złościł się, że nie mam prawa go kontrolować i że będzie robił to co uważa za stosowne. Jak postawiłam ultimatum, stwierdził że nie będzie wybierał trzasnął drzwiami i nie wraca od pół godziny, telefon wyłączył, nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Nie mam pojęcia co robić, jak do niego dotrzeć. Wyrzuciłam mu, że dlaczego jej wszystko opłaca. Nawet wydałam się, że widziałam że rozmawiają ze sobą tyle czasu. Złościł się, że nie mam prawa go kontrolować i że będzie robił to co uważa za stosowne. Jak postawiłam ultimatum, stwierdził że nie będzie wybierał trzasnął drzwiami i nie wraca od pół godziny, telefon wyłączył, nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amirrana
poszedl do zony i to caly final

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
:(Wrócił nad ranem, ale widziałam kilka połączeń do jego żony. Nie zrobiłam afery bo by znowu sobie poszedł. Połączenia były wybierane ale ona chyba nie odebrała. Teraz jest w pracy. Chyba jednak macie racje, on mnie nie traktuje poważnie mimo swoich zapewnień:((((spróbuje jeszcze raz dziś jak wróci zapytam go jeszcze raz kim wogóle dla niego jestem. Czuję się strasznie, bo tyle czasu mu poświęcałam i on mi poświęcał....myślałam że to na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
:(Wrócił nad ranem, ale widziałam kilka połączeń do jego żony. Nie zrobiłam afery bo by znowu sobie poszedł. Połączenia były wybierane ale ona chyba nie odebrała. Teraz jest w pracy. Chyba jednak macie racje, on mnie nie traktuje poważnie mimo swoich zapewnień:((((spróbuje jeszcze raz dziś jak wróci zapytam go jeszcze raz kim wogóle dla niego jestem. Czuję się strasznie, bo tyle czasu mu poświęcałam i on mi poświęcał....myślałam że to na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Tak dba o nią, i to nawet bardzo. Czasem w sms gdy jakis znalazłam było, ładnie jej imieniem wpisane, jak ona się ma, czy jest zdrowa, czy czasem niczego nie potrzebuje. Płaci za wszystkie opłaty, mieszkanie, doładował jej telefon. Więcej sms nie widziałam, tylko raporty, połączenia wychodzące i przychodzące od niej. Nie mają dzieci, wiem że planowali mieć. Ostatnio jakiś czas się ze sobą nie widują. On mówił, mi że musi odczekać jak napięta atmosfera minie w domu. Kurcze chyba macie rację:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Tak dba o nią, i to nawet bardzo. Czasem w sms gdy jakis znalazłam było, ładnie jej imieniem wpisane, jak ona się ma, czy jest zdrowa, czy czasem niczego nie potrzebuje. Płaci za wszystkie opłaty, mieszkanie, doładował jej telefon. Więcej sms nie widziałam, tylko raporty, połączenia wychodzące i przychodzące od niej. Nie mają dzieci, wiem że planowali mieć. Ostatnio jakiś czas się ze sobą nie widują. On mówił, mi że musi odczekać jak napięta atmosfera minie w domu. Kurcze chyba macie rację:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
W takim razie dlaczeg faceci w taki sposób postępują, po co robił nadzieję, mówi że kocha..naprawdę to tylko tak sobie by mi było miło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
W takim razie dlaczeg faceci w taki sposób postępują, po co robił nadzieję, mówi że kocha..naprawdę to tylko tak sobie by mi było miło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Dla was każdy temat to prowokacja, ale trudno macie prawo tak myśleć. Tylko, że w życiu takie sytuacje się zdarzają. Nie traciłabym swojego czasu na wymyślanie historii, i waszego czasu byście fikcyjne info czytali. Dotknęło to akurat mnie, taka a nie inna sytuacja. Macie rację wiedziałam od początku jak jest ale się zakochałam, on też. I teraz nie rozumiem, b wychodzi że rzeczywiście on nie wiąze ze mną przyszłości. Teraz nawet nie dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
Dla was każdy temat to prowokacja, ale trudno macie prawo tak myśleć. Tylko, że w życiu takie sytuacje się zdarzają. Nie traciłabym swojego czasu na wymyślanie historii, i waszego czasu byście fikcyjne info czytali. Dotknęło to akurat mnie, taka a nie inna sytuacja. Macie rację wiedziałam od początku jak jest ale się zakochałam, on też. I teraz nie rozumiem, b wychodzi że rzeczywiście on nie wiąze ze mną przyszłości. Teraz nawet nie dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
To w tym wypadku akurat się mylisz, ale nie będę dyskutwać bo każdy ma prawo do własnego interpretowania. Życie jest nieprzewidywalne i różne historie rozwija. Może moja sytuacja jest kretyńska bo wpakowałam się w związek z żonatym ale myślałam że miłośc jest tak silna , że wygramy. Po to na niego czekam tyle lat, poświęcam się by z nim być na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramojilka
To w tym wypadku akurat się mylisz, ale nie będę dyskutwać bo każdy ma prawo do własnego interpretowania. Życie jest nieprzewidywalne i różne historie rozwija. Może moja sytuacja jest kretyńska bo wpakowałam się w związek z żonatym ale myślałam że miłośc jest tak silna , że wygramy. Po to na niego czekam tyle lat, poświęcam się by z nim być na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wojny
Jeszcze ci się wariatko nie znudziło wymyślanie tych bzdur. zajmij się czymś idz jakis obiad ugotuj bo nudna juz jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopnij w zadek i wywal
z chaty ... natychmiast !!! niech idzie mieszkać do hotelu i tam rozwiazuje swoje małżeńskie problemy można mieć romans z zonatym facetem, to tylko zycie a człowiek pod wpływem uczucia jest słaby jak dziecko ... ale nie wolno pozwolic sie wykorzystywać.... ty to zrobiłaś ... natychmiast to skończ .. dla własnego dobra.. ten facet cie nie kocha .. NIE ZALEŻY MU NA TOBIE !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"aneciu, znow tesknisz rybenko?" Za czym? Aaa czekaj już wiem, a twoją niebywałą męskością, no tak, tak to faktycznie tęsknię. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Twojahistoria jest banalna.... Facet który sobie może poruchac 2 dziurki i głupia żona i głupia kochanka. Sorry sposób jaki o swoim romansie piszesz jest klasyczną historią naiwnej kochanki i wyrozumiałej, w nic nie wierzącej żony. Będziesz zawsze kochanką, bo skamlesz o miłośc i ustawiasz się zawsze na pozycji przegranej, pytającej, drżącej że może uraziłas "kochanego",czekającej i na wiele się godzącej...itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsknhkjbndsj
A Ty nie masz jakiegoś swojego męża, chłopaka czy kogoś kto nie ma innej baby? Masz garba i trzecie oko na czole, że zbierasz resztki po kimś? Żona zawsze będzie ważniejsza , Ty jesteś tylko workiem na spermę. A ona jest jego światem, matką jego dzieci i kobietą z którą tworzył swoje życie. Znajdź sobie też swojego męża, to będziesz dla niego najważniejszą kobietą bez względu na jakieś kochanice do wydupczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opjkj
na Twoim miejscu postawiłabym wszystko na jedna karte i poinforomwała zonę o swoim istnieniu. Oczywiście nie sama tyko przez kogoś zyczliwego. Taka sytuacja do niczego nie prowadzi. A tak będzie awantura i w ta albą ta strone. Wszystko sie wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opjkj
kiedys wiedziałam, że kolega gra na 2 fronty, zdradzał swoja przyjaciółkę. Nienawidze takich sytuacji. Zal mi obu kobiet. Postawiłam ultimatum albo mówisz jej albo ja to zrobię. No i sprawa sie wyjasniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flow
autorko ale zaraz.... ty teraz jestes w pracy czy w domu? mieszkasz sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×