Ślub w Piątek Co sądzicie?

Urlopu wcale nie jest sporo, zależy jak dla kogo. Niektórzy oprócz pracu studiują i mają zajęcia w piątki wiec urlop idzie im w dużej części na szkołę. Z reszta, kto ma przyjść ten przyjdzie a kto nie to nie przyjdzie.

na godzinę 18, żeby większość zdążyła, a kto nie będzie mógł do kościoła to przyjedzie bezpośrednio na imprezę. Nie robie przecież z tego powodu problemu. Może przyjechać na 20 czy 21. :-P

w piątek to słaba idea, ludzie zmęczeni po tygodniu pracy. Na 16 to jakaś paranoja w ogóle. A poza tym, ja wolełabym wziać urlop długu i gdzueś wyjechać, a nei dzielić sobie na jednodniowe kacje i to takie totalnie bez sensu, skoro można w sobotę to zrobić. Mi by się nie chciało kombinować z piątkiem.

Dużo urlopu? Przy pierwszym miałam luz, urodziłam dwójkę potem - blixnięta. Pechowo jedno z noworodków strasznie nam się pochorowało, problem z oddychaniem, szpital w biegu, bo dziecko nie oddychało prawie. W szpitalu zaraz go w karetkę i do miasta oddalonego o 100km bo tam mają lepszy sprzęt. Ostatecznie spędziłam z młodym dwa tygodnie w spzitalu. A w domu została jeszcze dwójka dzieci. Mąż kombinował jak mógł, a i tak przyjechała mama nam pomagać. Dziecko dalej jest super chorowite. Wrcóciłam do pracy, ale co chwilę któreś jest chore. My już nie mamy żadnych dni do wykorzystania anwet żeby do rodziców jechać. I tak teraz jak któreś zachoruje to niania jest na tyle uprzejma, że godzi się opiekować dzieckiem chorym, ale i tak muszę wyskakiwać z pracy do lekarza, bo niania nie pojdzie.

jest zrąbana jak dzikie świnie po całym tygodniu a tu jeszcze weselicho w piątek ? nie , dziękuję

Jak już pisałam uważam, że to dobry pomysł, na pewno nie miałabym żadnego problemu żeby iść na taki ślub chociaż studiuję i niby jestem w piątki zajęta, ale nic sie nie stanie jak raz nie pójdę :) tak samo mój mąż pracuje, ale jeśli byłaby taka sytuacja wziąłby dzień wolnego, albo ostatecznie pół dnia przepustki :) Ale myślę, że musisz liczyć sie z tym, że dajesz ludziom wspaniałą wymówkę do wymigania sie z tego ślubu bo każdy może bez problemu powiedzieć że nie dostał urlopu. Wiadomo że ludzie (niektórzy) są chamowaci i tylko czekają żeby sie mignąć od wesela na które normalnie wypadałoby im iść :o

są chamowaci i tylko czekają żeby sie mignąć od wesela na które normalnie wypadałoby im iść nie każdych rajcuje weselny klimat z rzeką wódy gdzie po paru godzinach w powietrzu unosi się fetor przetrawionego alkoholu i spoconych pach :O

są chamowaci i tylko czekają żeby sie mignąć od wesela na które normalnie wypadałoby im iść - hahha bardziej to się nie uśmiałam :D ja chodzę na takie imprezy na jakie mam ochotę jak nie mam na wesele to nie idę proste i przejrzyste :O

Hehe :D a to już zależy w jakim towarzystwie sie kto obraca :) jeśli pochodzisz z patologii pewnie impreza wygląda tak jak mówisz

Oczywiście że chodzisz na jakie chcesz :) ale np jeśli ktoś był u Ciebie wypada chyba żebyś też do niego poszła jeśli Cię zaprosi :) a nie wymawiała sie pracą.

drzwiami aniołku w kropki tobie już podziękujemy za bezsensowne udzielanie się na temat tego kto chce a kto nie chce iść na wesela

patologią to jestes ty bo tobie nic do tego kto ma jaki powód że nie chce przyjść. To może być nawet zwykłe widzimisie a jak masz z tym problem to udaj się do dobrego psychologa

:D

Aniołek, po prostu mało wiesz o życiu, bo nie pracujesz:) Nie każdy ma pracę biurową, gdzie może sobie wziąć urlop kiedy chce- wystarczy, że poinformuje. Coś za coś- jeśli chcesz mieć fajną pracę i sporo kasy zarabiać musisz być elastyczna i poświęcić się pracy. Czasem nawet nie idziesz bo urlop, bo wiesz, że masz terminy i musisz się wyrobić. Więc z łaski swojej nie obrażaj ludzi tylko dlatego, że Ty nie pracujesz, ok?

Ok a co powiecie na godzine 19? to tez nie pasuje? Na pewno jestescie po pracy a jesli nie no to nie pojdziecie do kosciola tylko od razu na wesele.. ale pewnie nie zaraz bedzie bo zmeczeni..a w sobote juz nie bedziecie zmeczeni po calym tygodniu pracy? No tak bo sie przespicie... zawsze cos.. zawsze polacy maja powody do narzekania.. Powiem wam cos niektorzy pracuja ucza sie a w piatki chodza na dyskoteki na imprezki i to jest ok.. ale wesele to juz straszna rzecz.. Bez komenatarza

Sorki bardzo :) ale czy Wy wszyscy, bez obrazy, ślepi jesteście????? Napisałam w nawiasie że niektórzy :) Mam na myśli takich, którzy na swoje wesela proszą kogo sie da dla prezentu, ale jak mają potem iść do kogoś to rękami i nogami sie będą bronić żeby tylko nie mieć wydatków. I właśnie tacy skorzystają ze wspaniałej wymówki zwanej brakiem urlopu :)

.a w sobote juz nie bedziecie zmeczeni po calym tygodniu pracy? No tak bo sie przespicie... otóż to w soboty lenię się do 10 w łóżku i jest mi dobrze ;P aniołek miałaś wyjść i nie trzaskać drzwiami jeszcze tupiesz nóżką? może na cukierkach ci to pokazać ?

Saaateliiitaaatt rób to wesele o której Tobie pasuje i w taki dzień jaki Tobie odpowiada bo kto będzie chciał i tak przyjdzie :)

bez komentarza, najpierw prosisz o opinię teraz jesteś mega zbuntowani masz pretensje masz cos z głową w porządku?

Pomarańczo jak coś Ci sienie podoba możesz sama wyjść :)

poznałam opinie i ok rozumiem, ale chodzilo mi bardziej o opinie o wiare i takie tam A NIE O TO ZE NIE MOZE PRZYJSC BO COS Z PRACA! o to mi chodzilo, wiec sama masz cos nie dobrze z glowa. Aniolek - dziekuje:)

dalej będziesz klepać o tym jacy to są ludzie nie wychowani bo nie mają ochoty chodzić na wesela ? :D bez komentarza :D załóż klub adoracyjny starych moherowych ciotek :D

a dlaczego Ty się tak rzucacsz droga autorko? Chciałas opinii to ją dostałas. Spodziewałas się, że wszyscy tutaj oburzą się co to za fochy strzela Twoja rodzina bo wesele w piątek? Piszę Ci jak jest, więc nie rozumiem o co się rzucasz. Ja na wesela w piątki nie chodzę- po prostu! Dla mnie wesele to zrobienie sobie fryzury, maniciure, pedicure, makijaż- nie polecę zaraz po pracy tak jak stoję! Poza tym mam małe dziecko- musiałabym się nią w ogóle tego dnia nie widzieć. W sobotę załatwiam sobie opiekunkę, żegnam się z dzieckiem, tak, żeby wiedziało, ze wychodze itp. I mam czas się przygotowac. Aniołek- oceniasz po sobie, czy jak?? Jak ktoś będzie chciał przyjść to przyjdzie. A jak nie to co Ci po takim gościu?> Że wypada?? Nie bądź zabawna...

ok nie masz już wymówek to sie nie plątaj we własnych kłamstwach :D ale pewnie nie zaraz bedzie bo zmeczeni..a w sobote juz nie bedziecie zmeczeni po calym tygodniu pracy? No tak bo sie przespicie... zawsze cos.. zawsze polacy maja powody do narzekania.. a to co jest yeti ? dlaczego tak się burzysz?:D nawet dobry psychiatra ci nie pomoże

a ja nawet we wtorek bym poszla na wesele, uwielbiam weselne klimaty, rodzine mam super i zawsze wspaniale sie bawimy na takich imperezach. Uwazam ze to fajny pomysl po calym tygodniu harowki pobawic sie w dobrym towarzystwie. I zaznaczam ze kazdy z naszej rodziny pracuje fizycznie i niekiedy to naprawde ciezka robota, ale ZAWSZE w piatki robimy sobie imprezke na odstresowanie. Takze mnie wesele w piatek odpowiada, jak ci goscie nie dopisza to mozesz mnie zaprosic :)

ja tez lubię wesela:) Dlatego cieszę się, że są przeważnie w sobotę:)

Mireczkaa normalna kobieta dba o siebie na co dzień a nie tylko od wesela :p ja np w tej chwili w pięc minut wybrałabym sie na wesele gdybym chciała :) a jak ktoś cały czas łazi zapuszczony to potem od razu ma nie wiadomo jakie wydatki jak ma iść między ludzi :D Poza tym nie rozumiem czemu ktoś wyzywa mnie od moherów :p a wesela uważa ża nudne przyjęcia...babciowe itd :) każdy ma takie wesele jakie sobie zorganizuje :) jak ktoś umie sobie wyobrazić tylko takie moherowe to rzeczywiście nie dziwie sie że nie chce sie wam na nie potem chodzić :D u mnie w rodzinie nudnych wesel z disco polo i moherami nie ma juz od kilku lat :) i na każdym weselu świetnie sie bawiłam i nie musiałam żałować że w tym czasie nie ma mnie gdzie indziej :)

Przecież nie ma o co się obrażać autorko:) Ja uważam, ze 19 to idealna godzina, bo dajesz chwilę oddechu swoim gościom. 16 to trudna godzina w piątek, ale 19 to już brzmi dobrze. Skoro juz zaklepałaś termin to pozostaje Ci tylko życzyć udanego ślubu i wesela. Powtarzam krytyka nie była wymierozna w Twoją osobę, ale odpowiedzieli Ci ludzie czemu Twoi goście kręca nosem na piątek:)

W kosciele jakiego wyznania ksieza udzielaja slubu w piatek?

Aniołek- a Ty nie przesadzasz trochę? Widać, że się dziewczyno nudzisz. Co innego dbać o siebie a co innego "odstawić" się na wesele. Ja, np. lubię mieć fajnie pomalowane paznokcie w stopach i dłoniach, iść do mojej fryzjerki, żeby mi zrobiła fają fryzurkę, do mojej kosmetyczki na ciekawy makijaż. Poza tym, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale raczej pojęcia o życiu nie masz. Mam małe dziecko i naprawdę, zamiast malowac paznokcie wolę po pracy się z córeczką pobawić. Dorosniesz to zrozumiesz. A jak na razie dzieciak z Ciebie:)