Wpada w placz i krzyczy "ała" :(

Moja cór ostatnio ma nieopanowane emocje i zbyle czego wpada w płacz przy tym glosno krzyczy "ała" i wyglada to tak jakby ktos ją zbił i ona płacze z bólu,. Nawet ostatnio sąsiadka baardzo uszczypliwie sie zapytala co te dziecko tak czesto się obija, że wciąz slychac płacz z krzykiem "ała" , no to ja powiedzialam , ale wiadomo... mogla uwierzyc lub nie.Ja nie wiem czy w czasie placzu i tyk krzyków odwarcac jej uwage czy zostawic tak samemu do wyplakania? bo zawsze zostawiamy ją samej sobie aby sie wyryczała, uspokoiła bo dajmy nie pozwole jej wejsc na segment kuchenny czy gary powyciagac, i przez te swoje chumorki zaraz w ryk i wrzask "ała" Ludzie jak mi wstyd normalnie, aż sie boje nalotu opieki spolecznej :o

w jakim wieku jest Twoja corka?

13 lat :o

ma 3,5 roku

Jak potrafi dziecko roczne, dwuletnie i trzyletnie a nawet starsze. Z kontekstu wynika że dziecko jest małe. I jaka to różnica, matole z "nie no" zamiast pseudonimu?

ma 3,5 ,a ty wulgarny gałganie wynos sie z dzialu o dzieciach bo sam do nich nalezych i twoja matka powinna tu porad szukac pisząc o klęsce wychowawczej jaką poniosła

te humorki przez "ch "

próbuje wami manipulowac, nie dawaj sie, pokaz ze cie to nie rusza