Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia878787

przeprowadzka z miasta na wies

Polecane posty

Gość belinea42
porozmawiaj koniecznie z mężęm, tak szczerze...musicie coś postanowić i on musi ciebie zrozumieć. Ja miałam ten plus że mieszkałam z teściami tylko miesiąc, ale to mąż sam postanowił , że przeprowadzimy się do jego babci. Teściową mam taką, że np. wchodziła rano wcześnie do pokoju, w którym jeszcze spaliśmy, bo ona tam miała jakąś rzecz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziw się teściom, mają "Klan" na żywo :classic_cool: znam ludzi, którzy by sobie zrobili niezłą jazdę z całej okolicy :D możesz nosić koszulki z jakimiś dziwnymi napisami po angielsku, dziwne fryzurki, które będą rozweselały głównie Ciebie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinea42
jakbyś powielała moje życie:) dosłownie...życzę Ci szczęścia i wszystkiego co najlepsze, mnie spotkało coś tragicznego i tak sie zastanawiam czy to nie jest odpowiedź na moje narzekanie wtedy i złorzeczenie...chroń sie przed tym, myśl pozytywnie...i rozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfggggggggggf
mieszczuchy powinny zostac w miescie. Ja mam odwrotna sytuacje - jestem jakby jak twoj maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfasfsfes
jestes typową miasteczkową dziewczyną, która sama nie wie, czego chce od życia i myśli,że jest pępkiem świata. To,że piszesz doktorat w niczym Cię nie wyróżnia. Po historii zarobki marne:-O Miej trochę pokory. I bądź zdecydowana! Jesli źle sie tam czujesz, to powiedz męzowi, zrób cos , by sie wyprowadzic. co do ludzi we wsi - nie wszyscy sa tacy jak opisałaś. TERAZ LUDZIE CHETNIEJ OSIEDLAJA SIE NA WSIACH, OBRZEŻACH MIAST- LUDZIE ZACZYNAJA DOCENIAC CISZĘ, PRZYRODĘ. Jesli tobie pasuje miejski hałas, zgiełk, to arivederci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze cie rozumiem
kochana, to taki rodzaj wiezienia z nie tymi , co trzeba ludzmi w celi... Ale sprobuj jednaj zyc jak najlpeiej. Przede wszytkim skup soie na doktoracie. Pomysl sobie,ze musiesz go zrobic, ze masz tu na pewno do tego lepsze warunki. Niech to bedzie twoim glownym celem teraz, a potem sie pomysli - moze cos sami zbudujecie? Moze jakis wyjazd w swiat? Albo chocna fajne wakacje w ciekawe miejsca? A towarystwo? masz napewno znajomych z netem, pogadaj sobie czasem z nimi, No a przed e wszystkim korzystaj ze swiezego powietrza, przyrody, zdrowego jedzenia - poczuj sie jak na wczasch pod gruszą. A zycie niesie niespodzianki, nie ma sie co zamartwiac. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze cie rozumiem
no i postaraj sie zrozumiec tesciów - dla nich to tez nowa, stresujaca sytuacja - obca kobieta w domu, moga sie czuc sztywno i czasem byc zirytowani, oni wszystko budowali dla siebie,zeby miec komfort i swiety spokój, a tu nagle dodatkowy lokator. robia to dla syna, bodla nich to zaden miod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfggggggggggf
a na cholere jej doktorat? pracy lepszej dzieki temu miec nie ebdzie, dzis nawet studia jej nie gwarantują. Fanaberia i tyle miezczanki za dyche. wyksztalcenie i wyzsza kultura, nie ma co. ale zyjemy w realnym swiecie i trzeba sie do niego dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saras29
Ja mam za niecaly rok przeprowadzic sie do mojego faceta, ktory mieszka 500 km ode mnie i buduje dom-blizniak na wsi razem z rodzicami. Sama przeprowadzka na wies mnie tak nie przeraza jak dom - blizniak! Z drugiej strony czuje ze bede tam uwieziona, bo nie mam samochodu ani nawet prawa jazdy i wszedzie bede miala daleko. Choc cale zycie mieszkalam na wsi, od paru lat mieszkam w miescie i cieszy mnie ta wygoda ze wszystko jest pod reka, na miejscu, sklepy o kazdej porze otwarte, blisko do pracy, dziecko do szkoly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się martwisz co się smucisz
ze wsi jesteś na wieś wrócisz!!!!!!!!!! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfggggggggggf
saras to se zrob prawko i kup auto to nie ejst duzy wydatek - zwroci ci sie w kosztach tanszego zycia na wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem na ten temat
tańsze???? niezłe jaja:)od kiedy?? utrzymanie domu, ogrodu, dojazdy, paliwo, droższe zakupy bo mało sklepów, opał na zimę przwie przez 8 miesięcy w roku..itd..podatki, ubezpieczenia, ach:) ta sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saras29
Nie uwazam ze zycie na wsi w domu jest tansze od tego w miescie i w bloku. Zylam juz na wsi wiec wiem jak to jest i koszty sa o wiele wieksze. Co do prawka to mysle ze go nie zrobie, nie wszyscy sie do tego nadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki "co się martwisz co się smucisz" oby to była najprawdziwsza prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfggggggggggf
mieszkam na wsi i od urodzenia i tak! jest taniej 1. hodujesz wlasne warzywa, czesto tez np. kury - koszt: troche pracy, nie placisz nie wiadomo ile kasy za nie, tylk ozrywasz (wysilek wiosną + latem czasem). Mozesz porobic wlasne przetwory i prawie nie kupowac warzyw, pomrozic itp. Mozesz kupic tanie jajka od kogos, tanio cwiartke swiniaka (taniej niz w sklepiei i pewniejsze mieso) 2. masz piekny teren wokol siebie - mozesz jezdzic rowerem, biegac, uprawiac ogrod - to są bezplatne hobby. w miesice zeby nie skisnąc z nudów robisz rzeczy, ktore kosztują.... 3. zycie jest tansze - mieszkalam 5 lat w warszawie (studia) i dobrze wiem, jak wygladaly ceny tam, a jak u mnie na wsi 4. Opal jak ktos nie jest ciota to sobie umie neidrogo zalatwic, pilwoanie, rąbanie = darmowa siłownia. Nie płacisz czynszu, tylko sobie porąbiesz drewno. wychodzi taniej niz miejskie ogrzewanie na gaz, prad, czy co tam jeszcze 5. tansze uslugi - ten sam remont auta u mnie w okolicy kosztuje np. 100zl a pod warszawa - 300zł. dobry fryzjer w okolicznym malym miasteczku - 25zl, w warszawie - min 50zł. 6. masz na miesjcu swieze powietrze, przyrode, jesli masz dzieci, mozesz pokazac im prawdziwe zycie, a nie sztuczne molochy miast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saras29, KAŻDY się nadaje, tylko Niektórym wmawiają, że się nie nadaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfasfsfes
fanaberie wychuchanej dziewuchy..... to ciekawe co zrobisz, jak na świat przyjda dzieci, lub jak nie bedziesz miały pracy....:-O Nie umiesz sobie radzic z problemami i tyle:-O Zreszta masz gdzie mieszkac, a Tobie jeszcze źle, paryżanka:-O Zarób kase i sama sobie dom wybuduj, albo wynajmij mieszkanie, a nie siedzisz u kogos w domu:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddfggggggggggf
sprobuj sie w warszawie utrzymac za 1200zł - sam czynsz w najmniejszej kawalerce tyle kosztuje! albo rata kredytu. tymczasem na wsi wcale niezle mozna za to zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia878787
Ludzie, w ktorym miejscu ja sie wywyzszylam?????!!!!! To, ze robie doktorat, jest akurat powodem do radosci, ale nigdzie sie tym nie przechwalalam!!!! Na wsi jest koszmarnie i juz!!!! Zdania nie zmienie, mam tego po dziurki w uszy, aczytajac niektore posty, to jakbym sasiada slyszala.....albo tesciow... Od razu wyzwiska i epitety: paryzanka, doktorantka.....Dobrze sie czujecie???? Mam mozliwosci intelektualne to robie..... Zal wam czy co??? Na wsi jest inaczej i kazdy mieszczuch wam to powie. Gorzej, dalej, ludzie ograniczeni...Koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem na ten temat
jakieś totalne bzdury...opał z drzewa na całą zimę:):) nizłe jaja...ludzie sami nie wiecie co wypisujecie. Chyba jedynie jak mieszkasz w chatce z jedną izdebką :) ogrzej dom z mieszkalnym poddaszem i z małymi dziećmi kilkoma gałązkami własnoręcznie rąbanymi...ludzie nie piszcie tych bzdur. Kury od gospodarza 2 albo i 3 razy droższe...kurnik przy nowym małym domku...ty chyba jesteś faktycznie urwany z choinki:):) niezły ubaw z tymi radami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak trzymaj, Kasiu, żadnej pokory, walcz o swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinea42
Kasiu nie martw się, nigdzie się nie wywyższyłaś , napisałaś tylko samą prawdę, którą dopiero teraz sobie uświadomiłaś. Ważnie , że wyciągasz wnioski. To co piszą niektórzy to faktycznie jakieś kosmiczne porady typu: życie na wsi tańsze, moze dla mojego sąsiada tak, który siedzi przy budce i raczy się całymi dniami "Mamrotem":):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wykształcona i na wsiiii
"Na wsi jest inaczej i kazdy mieszczuch wam to powie. Gorzej, dalej, ludzie ograniczeni...Koniec, kropka." I właśnie to jest dowód na to,że TO TY JESTES OGRANICZONA, BO WSZYSTKICH LUDZI MIESZKAJACYCH NA WSIACH MIERZYSZ JEDNA MIARKĄ. Ja mieszkam na wsi, gdzie są świetni ludzie, sporo wykształconych, mamy świetny kontakt... Ale Ty tego nie zrozumiesz, jestes przesiąknięta stereotypami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwosci intelektualne haha
pewnie mi nie uwierzycie, ale ja skonczylam studia ze srednia nr1 i tez moglabym robic doktoraty i h.. wie co, ale po co? na co to komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wykształcona i na wsiiii
I ktoś Ci tu dobrze powiedział Moja Droga.... Trzeba było się nie przeprowadzać, jesli podejrzewałaś ,że nie jestes na to gotowa... Sama jesteś sobie winna i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhahaha ale ubaw
Wiesz co?:) Zabawne to jest.... Przecież to Twój wybór był.... Ja wzięłam ślub z mężem wtedy, jak już mieliśmy swoje mieszkanie... NIGDY BYM NIE CHCIAŁA BYĆ PASOŻYTEM U TEŚCIÓW:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem na ten temat
Uważam, że to nie prawda...sama sobie winna. Nikt nie wie co jest dla niego najlepsze dopóki nie spróbuje czego innego. Zamieszkała, dowiedziała się i teraz musi coś z tym zrobić...tutaj chce się tylko pożalić, bo na pewno nie ma do kogo...ale to jest właśnie nasz kraj, nasza polska , wiejska społeczność, właśnie ta wieś wychodzi poprzez obrzucanie inych "gównem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś wiem na ten temat
I dlatego pewnie prowadzisz takie tanie zycie na wsi...gratuluję pomysłu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia878787
oczywiscie post wyzej to podszycie pode mnie... nie mowie, ze WSZYSCY NA WSI TO POLGLOWKI niczego takiego nie NAPISALAM!!!! Ale, ja nie mam tutaj bratniej duszy...po za tym, jak sie przeprowadzalam, to nie mial mi kto doradzic....Myslalam, kocham eza, jakos bedzie, bedzie dobrze. Podobal mi sie duzy dom, swoje pietro, ale niestety teraz doszlam do wniosku, ze popelnilam blad!!!! Nie mam do kogo sie odezwac, a te dziewczyny, ktore tu poznalam nie sa warte funta klakow!!! Zaraz wszystko dalej podadza i obgaduja wszystkich wokolo, doznalam tego na wlasnej skorze. Dziekuje, za takie znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena05
Zgadzam się z Tobą mieszkałam krótki okres na wsi i nigdy nie chciałabym wracać, co najwyżej dwa tygodnie w czasie wakacji i koniec.Te okropne zimy drogi zasypane autobusy dwa na dzień wszędzie daleko, musisz zakupy dobrze planować bo jak czegoś zapomnisz to masakra. Ludzie są zazdrośni bo masz nieco więcej niż oni, wiecznie marudzą same czarnowidztwa ogólny pesymizm i tym zarażają .A broń boże rozmawiać o polityce i mieć inne zdanie niż oni zjedli by cię żywcem.Wścibstwo gdy siądziesz poczytać książkę jesteś leniwa bo w tym czasie mogła byś zrobić wiele pożyteczny rzeczy a nie jakieś fanaberie. Więc teraz ponownie żyję bo wróciłam, mam mały ogródek i domeczek też kłopoty ale inne takie które dotykają tych ze wsi jak i miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×