Miesiączka a grzybica pochwy

Od 4 lat przyjmuję tabletki antykoncepcyjne Yaz. Dzisiaj powinnam zacząć kolejny blister a nie dostałam jeszcze miesiączki, która zwykle przychodzi w około 2-3 dniu brania białych tabletek nieaktywnych. W tym miesiącu, 6 sierpnia zaczęłam leczyć się na grzybicę pochwy przez pierwsze 3 dni Clotrimazolem, co nie dało efektów więc dalej Gynalginem + Flumycon doustnie. Przez czas leczenia zdarzały sie małe krwawienia. Także przez ostatnie 3-4 dni obserwowałam małe ślady krwi. Ponadto wczoraj miałam bolesną wizytę u dentysty (usunięcie 8-emki). Czy te czynniki, przede wszystkim przyjmowane leki mogą opóźnić nadejście miesiączki? Martwię się, bo odkąd stosuję Yaz nie miałam takiego problemu. Nie jestem gotowa na ciążę. Bardzo się obawiam, proszę o szybką poradę. Nie wiem czy zaczynać następny blister Yazu (dzisiaj powinnam to uczynić). A ha, i najważniejsze - do współżycia doszło w tym miesiącu 2 razy, za każdym razem wytrysk odbywał się na zewnątrz. Jeszcze raz bardzo proszę o poradę. Z góry serdecznie dziękuję.

Zacznij nowy blister normalnie, na wszelki wypadek za kilka dni zrób test, ale ogólnie i leki i stany zapalne mogą powodować nawet zaburzenia krwawienia przy stosowaniu tabletek. Ja raz miałam tak, że miałam tylko małe plamienie przy grzybicy i przy Yasminie i w ciąży nie byłam a kolejne krwawienie już było normalne. A brałam podobne leki, na pewno Flukonazol i jakieś dopochwowe chyba Macmiror i do tego tylko na florę LaciBios femina jeszcze.

Dzięki bardzo za radę. Zaczne nowy blister i poczekam... Eh...