Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Też małopolska :) i nie chcę wiedzieć ile było ale nie mam wody w bloku :) i myłam się w misce z wodą z czajnika :) piękny survival :P Ja nosiłam aparat 3 lata. Koszt 3000zł plus 3600zł =6600zł Po zdjęciu aparat retencyjny 2x350zł=700zł I wizyta raz na pół roku by sprawdzić jak tam moje kły. zdjęłam go 4 lata temu i nadal mam piękne i proste zęby :) Ja w tym miesiącu nic nie planuję kupować: co tydzień do końca lutego mam jakieś egzaminy więc będę się uczyć, a po pracy jestem tak zmęczona że wracam do domu i leżę w dresie pod kocem:) Za to na wiosnę se zaszaleje, a co! Należy mi się :)

u mnie póki co 15 na minusie wielkopolska dziewczyny mam takie pytanie , gdybyście mialy wartościową rzecz która jest wam kompletnie nie przydatna , leży i tylko się kurzy sprzedałybyście ją ? bo ja tak wlasnie gdybam....sprzedac czy nie

no, ja jestem osoba starsznie praktyczną i pozbywam się bez sentymentu tego czego nie uzywam i nie bedę uzywać... ostatnio nawet odsprzedalam zegarek, bo korzystam z komórki z tymi wydatkami na dentyste i aparat to jakas masakra. Tyle pieniędzy. Zaczne powoli odkładać, choc boję,że nie bedzie na co i po ciąży bez zebów zostane:D

no właśnie bo ja mam bransoletke z pandory ...dostałam ją w prezencie od kogoś kogo bym chciała zapomnieć....ani razu jej nie ubrałam jest nieporęczna i w ogóle lezy tylko i sie kurzy. skubana była bardzo droga , na allegro nikt jej nie kupuje bo to sa ceny rzędu kilku stówek....no chyba ze teraz spróbuję ją na walentynki wystawić. w lombardzie raczej za wiele nie dostanę za nią.

mam podobnie jak smerf ;)-> tez pozbywam się wszystkiego czego nie używam ( poczawszy od ciuchow, butow, bizuterii na sprzecie kuchennym skonczywszy). uwaza,m ze nie ma co robic z domu rupieciarni. A pokrywanie sie kurzem wartosciowych przedmiotow to kiepska opcja. przynmajmniej moim zdaniem.

smerfaskr -- co do aparatu na zęby ja jestem w trakcie. na początku grudnia mialam zakłądane 2 aparaty, a będę miała jeszcze jeden. póki co wydalam już 3850 zł, a teraz w przyszłym tygodniu kolejna wizyta 180 zł :/

zmotywowana-> mnie się marzy Pandora... taka grafitowa z mini zawieszką :D A co do rzeczy, co się źle kojarzą to ja sprzedałam kiedyś pół szafy na allegro :) więc nie miej skrupułów :) ponoć jest przesąd, że dopóki nie pozbędziesz się wszystkich rzeczy po byłym (przyjacielu, chłopaku itd) to nie ruszysz na przód.

witam towarzystwo. humorek mi sie poprawil troche bo juz dzis dostalam pieniazki.Ze stycznia totalnie nic nie zostalo (50gr reszty z wegla) wiec co odloze jak bede miec pieniazki w rece, to bedzie moj wklad w swietlana przyszlosc.pozniej przedstawie ile moge odlozyc albo jutro jak zamarzne po drodze:P w sobote kupie plastry nikotynowe i tak sprobuje powalczyc z przepieprzaniem pieniedzy bo wczoraj w rezultacie wytrzymalam 5h i 20 minut bez dymka ale zdazylam sie poplakac i brzydko dowalic kilku osobom czyli bylam nie do zycia.chlop mi powiedzial ze powinnam sie zamknac w drewnianej chacie w lesie bez dostepu istot zywych i sklepow, wtedy ludzkosc bylaby uratowana od moich beznikotynowych "humorkow". wlasnie sie kapnelam ze czeka mnie maly nieplanowany wydatek w lutym mianowicie urodzinki w rodzinie ale mysle ze w 50zl sie zmieszcze jak nie mniej bo i tak mam zakaz kupowania jakiegokolwiek prezentu bo przeciez "ledwo chodze taka jestem chuda kupilabym sobie miesa i sie najadla jak czlowiek":D dzis doprawdzilam meble kuchenne do porzadku, wysprzatalam wszystkie szafki i znow okazalo sie ze mam mnostwo miejsca tak ze teraz moge kupowac:Dhehe zartuje musze sie trzymac. nic trzeba zebrac tylek z wyrka i isc z psiakiem na ta syberie,az mnie trzesie na sama mysl.zatem adios

Witam! Śledze topik od pewnego czasu i postanowiłam sie dołączyć;)

jesli to bransoletka i w dodatku źle sie kojarzy to nad czym się zastanawiać ??? ewentualnie trzymaj komuś na prezent:D no niewiem komunia, bierzmowanie slub???/ weź sprzedaj!!! z tym brakiem wody to fatalnie !!! u nas dziś nie było prądu bo linia zerwana ale naprawili szpece:D a z tym paleniem to ja proponuje zając ręcę sprzątaniem, haftowaniem krzyżówkami to nie bedziesz tyle o dymku myśleć.

To jest samo łóżko + materac trzeba liczyć chyba ze 400 najbiedniej dziś kupiłem super wersalkę za 400 złotych naprawdę genialna za takie pieniądze niestety trzeba będzie doposażyć trochę mieszkanie a to wydatki liczę ze 300 złotych na to jak dobrze pójdzie to moje przychody w lutym sięgną ok 3000 więc z tego 400 wersalka 400 odstępne + 400 kaucja fiu fiu 1200 i do tego 1100 na "rachunki i życie" może jakimś cudem uda mi się oszczędzić ten 1000 złotych ale wątpię

nawet jak odłożysz 800zł to już coś. ja o odkładaniu takiej forsy mogę pomarzyć:D n i czekam na wypłate.... cos szef nie dzwoni....a jutro wizyta u lekarza...chyba bede musiała naruszyć zelazne koperty;)

Witam zajęcie zamiast palenia - nó właśnie codziennie coś robię zeby nie myśleć o tym ale mam nawyk palenia w przerwie albo jak siade do kompa do nauki palę bardzo często i praktycznie przy kazdej czynności.od jutra plaster zatem. Rozdzielilam fundusz i przedstawia sie to następująco: 300 czynsz (bo jeszcze nie przyszła podwyżka więc ich strata) 50 woda (bo coś trzeba odłożyć a nie wiadomo ile bo też jeszcze nie przyszło rozliczenie) 200 prąd (czyli jest 550 a liczyłam ze chyba będzie 800 do zapłacenia więc kolejny miesiąc będzie tak samo) 30 telefon 400 oszczędności 100 węgiel (cholerne mrozy) Wychodzi ze zostaje 95 zl na tydzień myślę ze dam radę. Lece, trzymajcie sie cieplutko

Gratuluje wam wszyskim wyników-jak czytam idzie nieżle Jak ostatnio patrze na ceny jedzenia w sklepach to az mnie przewraca, tak poszło do góry. Naprawde nie wiem jak oszczedzac alby było lezj. Jest cholrnie ciężko-wsztsko do gory a te mrozy i ogrzewanie mnie dobije.

Cześć dziewczyny, Niezły szok z małą Madzią co? Chociaż powiem wam ze ja od początku twierdziłam że to sprawka rodziców. Matka zakrywała twarz, byli tacy spokojni, bez emocji, nie chcieli skorzystac z jasnowidza....to sie wszytsko kupy nie trzymało.. Czuję ze to wcale nie był nieszczęsliwy wypadek, że to było morderstwo. Szok, po prostu szok że tak potrafili kłamać.. Szkoda tylko dzieciątka, taka sliczna dziewczynka była..

od rana w mediach huczy w zwiazku ze sprawa malej Madzi.. straszne to wszystko. Tylu ludzi marzy o dziecku..

z ta madzia to ja sie dziwie ze wczesniej tego nie wykryli,przeciez sa ludzie ktorzy zajmuja sie czytaniem z gestow i wiedza kiedy ktos np klamie albo wyraza falszywy zal. czyzby rodzicielka byla az tak dobra aktorka? swoja droga to przerazajace ze tak naprawde nie wiemy z kim mamy do czynienia...

no pięknie dziś dentysta jeszcze awaryjnie te wydatki te wydatki w biedronce są super koce po 40 złotych i chyba zainwestuje bo są po prostu świetne

w poniedzialek wyplataaaa :)

Jak się cieszę, że już jest weekend. Jestem tak zmęczona, że nawet sobie tego nie wyobrażacie. A jutro mam egzamin :( a nawet nie otworzyłam książek. Mam dziś totalnego lenia. Za to moja skarbonka robi się coraz cięższa :))) Oj chyba powoli widzę tą Majorkę:D Polećcie mi jakiś balsam ujędrniający do ciała, bo grawitacja robi swoje :)

la-lyla DZIEWCZYNO!! Prawo grawitacji w Twoim wieku???:-)) Zobaczysz co się dzieje po 40!!:-((. Kiedyś rano jak się malowałam to wystarczało mi 10 minut na całość malowania!! Teraz? Szkoda mówić. Muszę wstawać coraz wcześniej:-((. Cały czas Was podczytuję, ale nie mam kiedy pisać bo na starość zaczęłam studiować i mam właśnie sesje. Nota bene fajnie tak studiować z młodymi ludźmi. Jakoś z nimi nie czuję wieku, zresztą z moimi córkami to też jak z przyjaciółkami. Może dlatego tak fajnie mi się pisze z Wami (Małolaty:-))). No właśnie do wcześniejszego Waszego pisania. Dziewczyny nie marnujcie czasu na chore związki. Jak jesteście młode to łatwiej jest coś swoim życiu zmienić , później ... już trudniej. Żadna z Was nie zasługuje na to aby na Was oszczędzać, chyba, że jesteście masochistkami, ale to inna bajka:-)). la-lyla jak kiedyś pisałam swojego czasu byłam "kasiasta" i używałam kosmetyków z wyższej półki, ale czasy się zmieniły. Teraz używam tych powiedzmy z niższej półki (okazuje się tylko cenowej), ale dla mnie równie dobrych. Jeśli chodzi o kosmetyki do ciała to przerzuciłam się na Eveline. Mają rewelacyjny krem do biustu, na cellulit i ujędrniające w akceptowalnej cenie. W Rossmannie mają często promocje. Moja świnka obrasta w ... kaskę. Jest coraz cięższa i kusi mnie aby sprawdzić jej zawartość, ale póki co się trzymam. Ja na Majorkę dziewczyny z Wami!! Czy chcecie czy nie!!! Gdyby coś się Wam zmieniło to akurat studiuję turystykę i możemy w innym kierunku...:-)) Bora Bora???

milena-> albo na Bali ;)

dusigrosz-ka Bali może być!!! Byle daleko i ciepło:-)) Aczkolwiek Polinezja Francuska to moje marzenie!!:-))

MNIE NA CHWILE OBECNA ZACHWYCALBY NAWET RZYM :)

A mnie się marzy Rosja :) Serio, chciałabym pojechać na plac czerwony do moskwy!!

la_lyla Rosja - dobry wybór!!! To piękny kraj. Byłam tam 4 lata temu. Indywidualnie bez żadnych organizowanych przez biura wycieczek. Ludzie są wspaniali. Język bardzo podobny do naszego więc nie ma większych problemów z komunikacją. Proponuję podróż koleją Transsyberyjską to wrażenia, których nie da się zapomnieć!! Dużo by opowiadać:-))

dusigrosz-ka wyjazd do Rzymu nie jest w cale taki drogi. Tylko musisz śledzić promocje linii lotniczych. Wycieczki zorganizowane kosztują krocie. Samodzielne na prawdę grosze, tylko trzeba zaangażować odrobinę czasu na ich organizację.

Hej dziewczyny, śledzę Wasz topik chyba od września i cicho podczytuję, bo jesteście bardzo motywujące! Pozwólcie, że będę Was nadal odwiedzać:) Ja mam niecałe 20 lat i studiuję w Londynie (mam też dorywczą pracę). Jedyne oszczędności, które mam w złotówkach to zyski z Allegro (sprzedaję używane książki po angielsku - jak je przeczytam albo okazyjnie kupię kosmetyk z Body Shopu po promocyjnej cenie i sprzedam troszkę drożej). Polecam Wam stronkę www.moneysavingexpert.com (stronka jest po angielsku) - wiele porad nie będzie dotyczyło realiów polskich, ale niektóre z nich da się wykorzystać:) No i jeszcze kosmetyki firmy E.L.F. (Eyes Lips Face) - w Polsce je można kupić tylko na Allegro, ale są w przystępnie cenie i za tę cenę naprawdę niezłe jakościowo (tzw. good value for money). Milena1990 - powiedz mi, gdzie na wakacje? Tak zeby nie bylo zbyt komercyjnie (nie znoszę turystów), zeby szlo sie dogadac (mowie po angielski i troche po francusku i hiszpansku) no i przede wszystkim zeby nie bylo drogo. Jako ze studiuje, mam mozliwosc wyjazdu w czerwcu albo we wrześniu (myślę o znalezieniu pracy w inne miesiące). Pozdrawiam:)

oszczędzać? lepiej bierz udział w pikietach . http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl

ta mama krzysia to strasznie męcząca :p