Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

też mogę polecic Evelline albo Lirene ujędrniający takiw iebieskim opakowaniu ( jest super). moja wypłata, cóz.... szefowa zadzwoniła w sobotę, żeby mi powiedzieć, że może w poniedziałek będzie :/ podłaczam się do wycieczki - tylko w Sylwestra wysadzcie mnie w Pradze:D

witajcie :) kurcze juz koniec niedzieli, zaraz biore sie za kapanie corci, bo wczoraj poszlismy w gosci i mylismy sie na lapu capu :) mialam delikatnego kaca a musialam zrobic mnostwo papierkowej roboty do pracy, ale dalam rade :) kosmetyki eveline sa fajne, kiedys mialam e lecie taki chlodzacy balsam po ktorym dostawalam gesiej skorki. w lecie to bylo fajne uczucie ale teraz za nic bym sie nim nie wysmarowala :P co tam porabiacie, ze sie nic nie odzywacie?

No właśnie dziewczyny, nic się nie oddzywacie zwłaszcza w weekendy:) Ja z eveline miałam ten różowy do biustu, ten chłodzący i taki czerwony rozgrzewający. I były super (ale dodatkowo miały trochę wyszczuplić czego nie zrobiły :) Dzis zaszalałam i kupiłam sobie spodnie-rurki Levisa za 150zł. Zanim mnie tu ochrzanicie to spodni szukałam od stycznia...zeszłego roku :P I nawet nie mam wyrzutów sumienia, no może trochę :)

levisy za 150 zl to ja za darmo :)

ehh... a ja popełnilam zakupy kosmetyczne na poczet lutego juz ( dzis dostane pensyjke, takze sie rozlicze i powypelniam dziure w oszczednosciach coby nie bylo uszczerbku :P) na zaledwie 30 zl a i tak mam spore wyrzuty sumienia. dostalam wczoraj od mojego Pana sporo fajnych ciuszkow z H&M ( jego siostra dostala je z kolei od znajomego z Austrii). Ciuszki w swietnym stanie, są wsrod nich spodnie rurki, leginsy, 1 spodniczka :). Bardzo się cieszę :) dzis wyplata :)

Zima, zima. Zapasy wegla sie kończą, wydatek na ogrzewanie niemały. Cena węgla taka, że szkoda gadać. Za rok miejmy nadzieję juz na swoim będę. Powazny budzet trzeba na ten cel zabepieczyć Szalejecie na zakupach widze:) ja tylko podstawowe, ulubione kosmetyki,bez szalenstw. A i tak kaska ucieka, coz poradzic.. Czekam do środy na wynik rozmowy rekrutacyjnej. Od pierwszej wyplaty oszczdanie:) fajne rzeczy w szmateksach mozna kupic. Eleganckie. 150 zl na spodnie, kiedys tak zaszalalam , w spodniach chodze do dzis, tyle ze juz po domu:)

Zima, zima. Zapasy wegla sie kończą, wydatek na ogrzewanie niemały. Cena węgla taka, że szkoda gadać. Za rok miejmy nadzieję juz na swoim będę. Powazny budzet trzeba na ten cel zabepieczyć Szalejecie na zakupach widze:) ja tylko podstawowe, ulubione kosmetyki,bez szalenstw. A i tak kaska ucieka, coz poradzic.. Czekam do środy na wynik rozmowy rekrutacyjnej. Od pierwszej wyplaty oszczdanie:) fajne rzeczy w szmateksach mozna kupic. Eleganckie. 150 zl na spodnie, kiedys tak zaszalalam , w spodniach chodze do dzis, tyle ze juz po domu:)

Ja niestety mam taką figurę, że ciężko kupić spodnie. Dobrze leżą tylko levisy i z s.olivera, czasem z mango. Na szczęście jeszcze udało mi się załapać na wyprzedaż więc zamiast 300zł zapłaciłam połowę :) Jest oszczędność? Jest! :) Boję się wyrównania za wodę i ogrzewanie. Brr...aż mnie ciarki przechodzą jak sobie o tym pomyśle.

wow 150 zł za spodnie to bez obrazy dla mnie szaleństwo - choc moja kumpela kupuje w szmateksie levisy za grosze ale jest z niej "szkieletorek" to latwiej jej spodnie kupic... cóz ja mam figurę gruszkę i faktycznie o spodnie jest ciężko ale zwykle kupuję ubrania do 50 zł, ale mam rekę i przeważnie więcej niż 30 dychy za szmatkę nie daje...a moje skąpstwo wkurza męża , bo z 50 razy się zastanowię nim kupię.... moja wypłata może dziś będzie już kombinuje jak ją rozdzielić... najgorzej będzie za miesiąc bo przyjdzie mi czekać na zasiłek chorobowy z ZUS-u i pewni dostane zbiorczą wypłatę za kilka miesięcy z opóźnieniem a wcześniej jeszcze na komisję mnie wezwą. u mnie strasznie sypie, takie grube płatki sniegu ale temp. przynajmniej -10 :)

ja dzis czekam jak na wdechu na wyplate :) od razu rozplanuje wydatki.

chyba niedlugo zmienie nick bo drugi dzien jade na plastrze:)czyli nie pale:Dplastry dziele na pol a i tak w nocy spac nie moglam bo kto u diabla pali w nocy?tak wiec 1 plaster- 10zl mam na dwa dni wiec codziennie wrzucam piatke do skarbonki bo przeciez bym je przepalila wiec tak jakby ich nie bylo. jesli chodzi o prezent urodzinowy to zmiescilam sie w 50zl ale zapomnialam ze sa walentynki wiec pozbylam sie 70zl dodatkowo:Ocoz jakos pociagne na zapasach jedzenia ktore zrobilam bo w ten sposob wydalam juz kase z 2 tygodni. przyszlo mi rozliczenie za wode i okazalo sie ze...mam nadplate:)ale zostawiam te 50zl (wlasnie na wode odlozone a tyle mam nadplaty)i bedzie na nastepny raz a nadplaty nie bede wyrownywac tylko zaplace standardowo wiec tez bedzie na poczet przyszlych rachunkow.chwilowo zatem o czynsz i wode sie martwic nie musze zostaje tylko rozliczenie z pradu ktorego sie nieziemsko boje ale dam rade. nic zmykam bo zaraz przyjdzie moj "korkobiorca" a potem ide na urodzinki.

Witajcie, może będziecie umiały mi pomóc. mój mąż jest ubezpieczony u mnie w pracy ( na moim ubezpieczeniu) i teraz przechodzę pod ZUS na chorobowe bo minęły 33 dni, kiedy pensje płaci pracodawca. Co w takim razie z ubezpieczeniem mojego męża? dalej korzysta z mojego ubezpieczenia czy musi się gdzieś indziej ubezpieczyć np. zapisac na bezrobocie dopóki nie dostanie umowy??? będę wdzięczna za pomoc bo księgowa w firmie mnie olała.... a poza tym jak wydatki sknerusy:D:D

smerfaskr nie martw się o ubezpieczenie męża :) mimo iż jesteś powyżej 33 dni na chorobowym, twój mąż nadal ma pełne prawo do ubezpieczenia; nie musi się nigdzie dodatkowo ubezpieczać. Nadal masz umowę o pracę, nikt Cię nie zwolnił, więc ubezpieczenie działa :) pozdrawiam

dziękuję Ci pięknie...

witajcie sknerki :D pozwolilam sobie na szalenstwo jedyne w tym miesiacu, kozaki, ktore juz dawno wpadly mi w oko, nawet linka wam wkleje, oto one: http://www.sklep.wojas.pl/produkty/linia/2-urban/549-kozaki-damskie/411-438.html?v=3892 jutro mam zebranie, wiec zostana "ochrzczone" :) urzadzalam dzis w pracy imieniny, ale tanim kosztem, bo sernik upieklam sama (ser dostalam od tesciowej), ciasteczka tez sama robilam, wiec koszt mniejszy a smak nieporownywalny :)

no nie !!! ja chyba swojej wypłaty nie zobacze, bo szefowa zaczyna robic mi problemy z powodu ciąży... myśli, że jestem na zwolnieniu bo nie chce mi się pracować ale nie bierze po uwage,że byłam wszpitalu ..... masakra:/ jutro mam się o 11 stawić w pracy na rozmowę....

scarletta Ty imprezowiczko :D Ja właśnie zjadłam całą czekoladę z prażynkami z Biedronki i mam wyrzuty sumienia, bo w tyłek pewnie poszło :P Dziś w pracy miałam dobry dzień:) trzymajcie kciuki by za luty dobra premia była. Byłam wczoraj z moją drugą połową w biurze podróży i mamy dużo katalogów. Siedzę pod kocem i oglądam te plaże, baseny, morze... Ehhh...zmotywowałam się :) i otworzyłam lokatę :)

pali a musi oszczedzac-> wielkie graty :) i slowa uznania. Podobno najtrudniejszy pierwszy krok :) scarletta-> bardzo fajne buty, a zakup udany, choc nie ukrywam ze wybulenie tych 350 zl z portfela jest dosc bolesne :P. Masz na imie Agata? bo chyba wlasnie osoby o tym imieniu ostatnio swietowaly :). Szkola to w ogole bardzo fajne miejsce do tego typu imprez, zwlaszcza jezeli grono pedagogiczne nie jest liczne i panuje kameralna atmosfera :) smarfkasr-> nie lam sie :). Na szczescie kobiety w ciazy sa chronione przepisami kodeksu pracy. Glowka do gory i pamietaj- zdrowko malenstwa jest najwazniejsze :) lay-la-> a Tobie gratuluje milowego kroku naprzod i zalozenia lokaty :) ( kto wie czy sama nie popelnie tak radykalnego kroku :)). Gdzie sie wybieracie w te wakacje? ktore rejony Was nęcą, kręcą? :)

witam z rana:D matuchno kac morderca:Oprawie jak przy calej paczce fajek, a to tylko plasterek.a dzis znowu mam korkobiorce wiec bede musiala wysilic mozg zeby mu glupot nie nagadac:D Scarletta- kozaki baaardzo fajne:) Dusigroszka- dziekuje, mam nadzieje ze potem nie bedzie kroku w tyl:P jak mi sie nic nie chce aaajjjj....

scarletta- buty fantastyczne !!! cena , no cóz....ale czasem trzeb zaszaleć:) koleżance z okazji imienin wszytskiego dobrego i co by oszczędności nie topniały a mnozyły się jak króliki :) jejku ale sypie, sypie...

hej :) a ja dziś zostawiałam u lekarza 180 zł (następna wizyta dopiero na początku marca) i w sklepie z bielizną 200 zł z czego 100 zł to było za piżamę :) dla mnie, a 100 zł za "prezent" dla siostry :) kurde ja muszę sobie zawsze w miesiącu kupić coś z wypłaty, nie umiem robić tak, że kupuję ciuchy sezonowo... Wiadomo na wiosnę/zimię zawsze coś więcej... ale mimo to, co miesiąc, albo spodnie, albo sweter, albo bluzkę, bieliznę, no coś dla siebie. No ale w najbliższym czasie już się na zakupy nie wybieram :)

ja dzis w KONCU dostalam przelew. mniej niz zwykle- przez 1 dzien L4 :/. Nie dosc, ze czlowiek choruje to jeszcze pensje mu obcinaja. w lutym bylam na L4 az 3 dni .... :( KUPILAM; 1 ZAKIET 90 ZL 1 BLUZKE- 40 ZL SWETEREK DLA MISIA 80 ZL

dusigroszka bluzka za 40 zl to rozpusta :D

No właśnie dusigroszka-rozpustnico kafeteryjna :) Ja po pracy wybieram się na zakupy do rossmanna- pewnie przepuszczę z 5dych :) a potem do dermatologa i do nauki :(

no i doczekałam się na wyplatę: to co udało mi sie zaoszczędzić: 400 budowa 150 czarna godzina 50 lekarz 50 ciuch 200 na dzidzie 50 busy 100 na lewe wydatki- kanapka, sok w szkole czy gdzieś w ty m miesiącu nie płacę rach to sie udało cos wiecej odłozyc jejeje a i w skarbonce juz ponad 70 zł ::D

a mi zostało do 28 lutego 600 zł, z czego jakieś 270 zł "stracę" na dojazd do pracy, więc nie jest źle :) o ile nic poważnego mi nie wyskoczy. w tym miesiącu udało mi się oszczędzić 600 zł )

dziewczyny witajcie :) niedawno wrocilam do domu, bo mialam zebranie rodzicow i troche to trwalo. a jutro polmetek klas drugich i wroce po 21 :( dusigrosz-ka mam na imie Agnieszka, ale imieniny robilam z druga Aga i Agata wiec stad ten pozniejszy termin, grono mamy fajne, 22- osobowe, zostalo jeszcze duzo pysznosci z wczoraj, wiec mialysmy dzis poprawiny :D la-lyla zazdroszcze Ci tych tropikow, fajnie masz :) a zalozeniem lokaty pobilas nas wszystkich, brawo :D pali a musi oszczedzac dasz rade, juz tyle wytrzymalas to sie nie lam. na pewno bedzie coraz lepiej, wszystkie tu trzymamy kciuki :) ciesze sie, ze kozaczki sie wam podobaja, bylam dzis w nich w pracy, olazilam sie caly dzien i czuje troche nogi, bo moje zwykle maja obcas 6 cm a te az 9 i powiem wam, ze to niby tylko 3 cm roznicy ale czuc je, oj czuc. jutro wiec zakladam plaskie :) trzymajcie sie do czwartku, bo jutro nie echodze nawet na chwile na neta, papa :)

Lokata to było mnóstwo wyrzeczeń, ale o wiele lepiej mi jak wiem, że mam coś odłożone, czego nie mogę ruszyć. A odsetki powalające 10 groszy dziennie :D do emerytury uzbieram :P Co do wakacji to gdzie chcemy jechać? Hmm...jak to powiedzieć-gdziekolwiek :) ja bym chciała do Włoch,bo spędziłam tam wiele czasu w swoim życiu albo gdzieś gdzie ciepło i drinki z palemką:) nie byłam nigdzie od 3 lat. I to serio. Najdalej byłam 50km za Krakowem :D

hej dziewczynki :) scarletta-> Imieniny Agnieszki prztypadaja FAKTYCZNIE 21 stycznia, prawda? wiem, bo moja mama nosi to imie :) ale kazda okazja i kazdy termin jest do swietowania :) lay-la-> 50 km od krk w kierunku Rz-wa? ;) a my w ktorys Likend chyba wybierzemy sie wlasnie do rodu Kraka. Tylko te ceny :P. pewnie blizej majowki :P

zobacz jak http://www.flesik.pl/wisniewski-wciaga-swoja-ukochana-w-hazard/