Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość Pali a musi oszczędzać
No i zapisan a .cholera dość daleko mam zajęcia bede musiała jeździć tramwajem więc bilety muszę doliczyć w marcu.zawsze moge sprzedać mp3 które dostałam w prezencie za to ze sie zapisałam ha ha. Nic idę z piesem na spacer juz trzeci dziś i kupię coś do żarcia na weekend, potem sprzątanie, korki i wyszykowac sie na jutro bo rano pewnie bede martwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
gratulujemy 20 dnia BEZ NIKOTYNY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
hcory kraj. wcale mnie to nie dziwi- jak ktos ma wynajac pokoj/mieszkanie/ oplacic rachunki/transport do pracy/ kupic jedzenie to faktycznie na ciuchy nic nie zostaje. straszne ale prawdziwe. kolezanka pracuje jako opiekunka spoleczna- zarabia 950 zl na umowe zlecenie. dziewczyna 27 lat, nawet nie mysli o usamodzielnieniu sie- i trudno sie dziwic przy takich zarobkach. ciuchy tez kupuje glownie w szmateksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
Boze- to tanio :). Ja za kanalowe zaplacilam...460 zl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku
hej ja nie nadążam z czytaniem a już nie mówiąc o pisani :) w pracy nawał roboty mamy teraz + koniec miesiąca to już wogóle :( ja za kanałowe też płaciłam jakieś 400 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, ile to razy mi sie wkleilo? cos dzis forum strasznie przymula :( ja tez za kanalowe placilam wiecej, ale moze to poczatek leczenia, bo u mnie trwalo to przez kilka wizyt. musze sie niedlugo wybrac na przeglad dentystyczny i ginekologiczny :) bylam na zakupach spozywczych, pojechalam w kaloszach i dobrze, bo u nas strasznie mokro, wydalam lekko stowke, ale zrobilam zakupy takie na dluzej, zapelnilam zamrazalnik, zwykle po pracy robie male zakupy, zeby sie zbytnio nie odzwigac :) wyszlo nowe avanti, ale tam cuda pokazuja, dolaczyli tez katalogi z butami na wiosne- lato, jest na co popatrzec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Podczytuję topic od dłuższego czasu. Zdecydowałam się zacząć oszczędzać od tego miesiąca i proszę, po podliczeniu wydatków na niezbędne rzeczy typu rachunki, bilet miesięczny i jedzenie oraz uwzględniając 200 zł na swoje wydatki odłożyłam 300 zł. Byłam w szoku, ze tyle pieniędzy szło na bzdety, głównie jedzenie na mieście itp. Ale zmotywowałyście mnie do działania :) Ps. nie pracuję, jestem studentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja miałam robiony jeden kanał i za niego płaciłam właśnie 100 zl . Zaraz po tym dentysta wysłał mnie jeszcze na rentgen bo stwierdził , że jak na mój wiek mam bardzo małe kanały i aż musiał zobaczyc to na zdjęciu. Nastepną wizytę mam 13 marca mam przyjść ze zdjęciem , ale już nic nie mówił o leczeniu tego zęba , tylko ,że będziemy dalej działać . Kurcze dziewczyny , mam nadzieje , że to juz ostateczne koszty. Moja koleżanka też miała robione kanałowe , ale u innego dentysty , miała 5 kanałów i płaciła 500 zł. Czyli też 100zl za jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmotywowana->tyle kosztuje 100zł jeden kanał. Im więcej tym drożej. Powiem wam, że jestem mega zmęczona. Miałam iść z koleżankami na impreze ale nie mam siły. Robię się stara i leniwa :) Za to w nagrodę poszperam na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
zmotywowana - ja kanałowe leczyłam zęba przez kilka wizyty i za samo leczenie jakieś 400 zł. a ogólnie koszt całego zęba ok 1200 zł bo miałam dawną koronkę porcelanową bo mi cały czas plomby wypadały. Robiłam go jakoś w zeszłe lato, a teraz się okazało, przy tym aparacie że może będę musiała go usuwać.. ale to jeszcze nie wiem na 100%. ogólnie ja to mam przerąbane z tymi zębami. 6 marca znów wizyta u orto i min 180 zł zostawię :) jestem w szoku bo wypłatę mam już we wtorek a w portfelu jeszcze całe 100 zl a na koncie 90 zł ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spicie jeszcze? wstawac i to juz :) ja juz powoli zabieram sie za pranie a mam tego troche, chociaz ciuchow malej malo brudnych, bo ma ostatnio faze chodzenia na golasa :) potem obiad, dzis robie parowce czy jak niektorzy mowia kluski na parze, tesciowa mnie nauczyla je robic i musze przyznac, ze wychodza mi super :) jaka pogoda u Was? u mnie beznadziejna, strasznie wieje i do tego jeszcze pada, az nie chce mi sie do pracy isc w poniedzialek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, nie śpimy :) od rana uczę się na poprawkę egzaminu... w poniedziałek się okaże, czy wystarczająco hehe. Pogoda w kratkę, czasem słońce wyjrzy na chwilkę, ale większość czasu chmurzyska i oczywiście straszny wiatr.... Pomimo wszystko życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scarletta zaintrygowały mnie te kluski na parze. One są drożdżowe? Nie mam pomysłu na obiad, a przydałaby się odmiana :) tylko z czym je podawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdlanea tak, to kluski na parze. ja jedna czesc robie z powidlem (tak robi moja tesciowa) ale mozna nadziewac dowolnym dzemem a druga czesc robie bez nadzienia, wykrawam je od szklanki i sa okragle a te z powidlem wykrawam w polksiezyce, zeby je potem odroznic. polewam maselkiem i posypuje cukrem z kolei tesciowa do roztopionego masla sypie jeszcze bulke tarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodzenia w nauce, tylko pamietaj, ze male przerwy na nas topik sa wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm,wersja z powidłami brzmi smakowicie! Muszę poszperać w necie i poszukać jakiegoś przepisu dla początkujących :classic_cool: a tak serio, to nadziewasz jak pączki? Kompletnie nie wiem jak to zrobić, a mam ogromny apetyt na drożdżowe kluski z nadzieniem. Mmm, sama nazwa brzmi jak poezja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :) oczywiście, że przerwy wskazane, chyba nawet za często je robię :P ale cóż, trzeba cierpieć jak się za pierwszym razem nie udało 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie je juz na oko ale postaram sie dokladnie Ci napisac przepis. podgrzewasz w garnku szklanke mleka, troche odlewasz do kubka i rozcierasz w kubku pol paczki drozdzy. do mleka w garnku dodajesz lyzke cukru, szczypte soli, pol szklanki mleka, te rozrobione drozdze i mieszasz wszystko. ten garnek musisz trzymac zawsze w cieplym miejscu. jak podrosnie dajesz 1 cale jajko, mieszasz i znow odstawiasz, jak podrosnie dajesz troche (ok. 2 lyzek) roztopionej margaryny i dosypujesz tyle maki, zeby bylo dosc geste, znow odstawiasz. jak urosnie przekladasz na stolnice, wyrabiasz ciasto, dosypujesz maki jesli klei sie do rak, potem walkujesz ale niezbyt cienko jak chcesz robic bez nadzienia. wykrawasz np. ze szklanki i odstawiasz w cieple miejsce. te z nadzieniem walkujesz cieniej, wykrawasz ze szklanki krazki. ja robie tak, biore krazek troche go naciagam daje pol lyzeczki powidla i przykrywam drugim krazkiem, zlepiam jak pieroga i znow wykrawam brzegi, zeby byly rowniutkie. dobrze, zeby rozne rodzaje byly w roznych ksztaltach, bo inaczej sie pomyla. odstawiasz na chwile, zeby podrosly i dajesz je na pare. i tyle. napisz jak Ci sie udaly i czy smakowaly, koniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobię koniecznie! Mam nadzieję, że mi wyjdą, dziękuję Tobie bardzo za przepis! Uwielbiam eksperymenty w kuchni, a kluski zrobię z nadzieniem, aż się doczekać nie mogę. TŻ o 15 z pracy wraca więc obiadek jak znalazł będzie, pychota. Dziękuję kochana raz jeszcze 🌼 Po obiedzie napiszę jak wyszło! Mam ochotę polać je masełkiem i posypać mielonymi migdałami. Myślisz, że będzie pasować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprawiona w boju
No ładnie, zgłodniałam przez Was ;) Leżę chora, a że już mi się wszystko w domu kończyło - od tygodnia nie miałam czasu pojechać na zakupy - postanowiłam wypróbować zakupy z dostawą do domu. Ceny wydają się podobne jak w markecie na moim osiedlu, więc chyba specjalnie nie przepłaciłam, a nawet jeśli to pewnie nie więcej jak 10%. Biorąc pod uwagę, że wszystko przyjedzie jeszcze dziś, dostawa gratis, ja nie tracę czasu ani paliwa, ani też nie nakupuję czegoś spoza listy (co się zdarza w sklepie...), to myślę, że nie kwalifikuję się na stos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już jest koniecc
Scarletta- mam do Ciebie pytania:) Mieszkasz w Niemczech? Czy po prostu znasz perfekt niemiecki (ile czasu sie uczylas?) Pozdrawiam, również oszczędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
hej a ja musiałam skoczyć do rossmana po kilka rzeczy :) zaraz się biorę za pranie i muszę trochę ogarnąć. scarletta - a Ty urlop miałaś chyba co? :) miłego weekndu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, ciekawy pomysł z tymi zakupami do domu. Nie trzeba nigdzie chodzić, a jeśli mówisz, że ceny porównywalne, to po co się męczyć :) Ja też chora, od tygodnia (!!!) mam katar i kaszel, ale nic poza tym, więc do lekarza nie poszłam. Dostałabym antybiotyk na odczepnego i tyle. A na katar chyba nie jest potrzebny. Tak więc leczę się sama. Jak mówią: katar nieleczony trwa 7 dni, a leczony tydzień :D tak więc czekam, aż nie będę musiała otaczać się stosami chusteczek do nosa i kroplami. Napisz proszę jak to wyszło z tymi zakupami, jeszcze nigdy nie próbowałam takiej formy zaopatrywania lodówki. Dzięki temu, że nie poszłaś do sklepu, to oparłaś się pokusom przeróżnym, które na nas czyhają :D także ja bym na stos nie posyłala :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam na początku- a co kupiłaś ciekawego? Uwielbiam Rossmana, eh te wszystkie kosmetyki, pachnidełka, kremiki 🌼 ale podjęłam wyzwanie z samą sobą: nie kupuję nic, co jest mi zbędne do życia 😭 i dokańczam to,co mam. A trochę tego jest.... Jestem maniakiem kosmetycznym.... :O za to sumka na koncie urośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
wczoraj wydalam 5 zl na bilet i zostalo mi w kieszeni 15 :P do 6 marca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×