Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

ladnie sie oszczedzanie rozwija wszystkim,w idze duze postepy godne pochwal :D nawet pomranczki musza to przyznac.. ja mam poki co nadwyzki budzetu- sama nie wiem skad sie wziely??, ale na wydawanie mnie nie ciagnie :)

czesc dziewczynki :) kasy na koncie co prawda ciagle nie ma, ale juz odliczam minuty :P zakupiona kiecka: http://www.hm.com/pl/product/98147?article=98147-A bedzie i na lato, i w zestawie z zakietem na jakies tam wyjscie ;)

Cześć dziewczyny U mnie akcja wrzuć 5 zł do skarbonki trwa:):) Po 5 dniach jest już tam 50 zł :) dusigrosz-ka Bardzo ładna sukienka tez o takiej myśłałam :) Ja kupiłam sobie takie buciki:) http://www.pullandbear.com/webapp/wcs/stores/servlet/category/pullandbearpl/pl/pullandbear/29059/OBUWIE#/508509/KOTURNY%20Z%20WĘZEŁKIEM

swietne buciki choc drogie :). ale podobno lepiej zainwestowac w jedne buty a dobre gatunkowo niz kupowac byle badziew co sezon :P

panna mloda-> strasznie duzo udalo Ci sie odlozyc w ciagu 5 dni :) ja nie wyobrazam sobie zebym jeszcze duszac ile dusze byla w stanie odlozyc chociaz 20 zl :P

No zobaczymy jaki bede miała bilans na koniec miesiąca :):):) na ten miesią konie z zakupami bo poszalałam w sklepach . W nastepnym miesiącu muszę kupic balerinki koniecznie bo nie mam żadnych :(:( Dzisiaj mnie czeka wyprawa do rossmana aż się boję bo jak zwykle wszystko na raz się kończy :D:D:D

ja z kosmetykow musze kupic w tym m-cu farbe do wlosow i krem. reszte chyba poki co mam :)/ no, moze na jakis suplement diety sie skusze coby wzmocnic moje slabe wloski i pazurki... ehh

panna mloda-> a co juz kupilas?

dusigrosz-ka Oprócz butów kupiłam sobie dwie bluzeczki i sukienke. Mój lov dwie pary spodni, koszule, dwie polówki, buty. I niech mi ktoś powie że faceci zakupów nie lubią :) Więcej sobie kupił niż Ja :D:D

hej kobietki dusigrosz-ka bardzo ładna sukienka , ja czekam na wypłatę i lecę do H&m po spodnie , bo widziałam , żesą od 39zl więc może coś znajdę. Zawsze to lepsza cena niz 119 w NY pali a musi oszczędzac trzymam sie dzielnie , w zasadzie nie brakuje mi samego papierosa ale mam wciaz ten odruch , wyciagnij zapal , zaciagnij sie ...tzn o tym najtrudniej zapomniec :) Ale mysle ze teraz bedzie dobrze bo zanim przyleilam pierwszy plaster miala takich kilka dni kiedy czulam sie przepalona i na sama mysl o papierosach bylo mi niedobrze....w pracy przez 8 h zapalilam wtedy jednego papierosa....i pomyslalam zeto dobry czas by rzucic. Scarletta jeszcze niczego konkrtnego nie mam na oku , ale będęsie rozglądac , ja godzinowo musze patrzec bo sama robie nocki , i kiedys musze sie polozyc spac. Panna młoda tez musze kupic balerinki :( najgorsze jest to ze znowu bedzie tyle do wyboru ze nie bede umiala sie zdecydowac ;/

hej ja też będę musiała w kwietniu jakieś buty kupić, i pewnie znów będzie problem z wyborem dusigroszka - sukienka bardzo piękna Byłam dziś u ortodonty 200 zł nie moje :D i już wiem, że na następną wizytę pozbywam się tej płytki z podniebienia ( w końcu będę normalnie mówić) i mam przygotować ponad 2200 zł za aparat stały na górę + jakaś opłata za zdjęcia ok 100 zł. więc będę musiała ruszyć konto oszczędnościowe. Od jutra planuję zacząć dietę a raczej nie jeść tyle słodycz, ćwiczyłam na steperze w miarę systematycznie ale i tak z 3 - 4 kg przydało się zrzucić. dziś już jadłam ostatni raz słodkie. obiecuje :D zostało mi 400 zł do końca marca na własne przyjemności- mam nadzieję, że wystarczy i jeszcze coś zostanie... ale póki co nie wpłacam tego na konto oszczędnościowe jakby mi wypadło coś niespodziewanego

dziewczyny to ja-> pali a musi oszczedzac, czas zmienic nicka w koncu juz nie pale:P ja tez bym chciala jakies buciki, tylko ja choruje na obcasiki na plaskim boli mnei kregoslup,zreszta plaskie nosze tylko na spacer z psem wiec mam trampki,jakies baleriny,polbuty z byleczego:P na obcasie na wiosne mam jedne i to na wczesna wiosne na pozniej znow by sie jakies przydaly:Pdobra juz sie nie rozmarzam.nie mam pieniedzy to nei kupie:P zmotywowana faktycznei ten odruch w okreslonych momentach jest straszny,ja zawsze palilam po przebudzeniu w lozku ogladajac tv i pijac kawke i pierwsze dni wyciagalam reke szukajac na ławie smrodow:Dbylo duzo takich sytuacji bo w wielu palilam, teraz sie zapalilam do diety i cwiczen wiec pewnie dlatego nei mysle nawet o fajce:D

Hejka. Wypłata przyszła i ja też sobie coś kupiłam - olej, filtr, tłumik środkowy i tłumik końcowy. Przepuściłam na te fanaberie 800 zł - na stos ze mną, hy hy! :P

może w końcu dziś nadejdzie ten moment :P i ujrzę pieniądze na moim koncie. Natychmiast zrobię miesięczny bilans ...

wprawiona=> niezle zaszalalas. chyba serce by mi peklo gdybym wydala 8 stow na czesci do samochodu........

o matko ale duzo wydałaś na tę części ehhh to ja już wolę jeździć komunikacją miejską ;p;p

ja tez :P nie dosc ze ceny paliwa kosmiczne, to dochodza koszty utrzymania samochodu tj. ubezpieczenie, przeglady, nie daj Boze jakies awarie.........

ja też doceniam komunikację :) Jaka oszczędność w porównaniu do auta. Co do moich wydatków to dostałam uczulenia. I znów 100zł na piankę do mycia twarzy NUXE i krem do twarzy BIODERMA. Ehh...ciężko być alergikiem :( Ja czuję, że w marcu nie oszczędzę za wiele...

ide na stos:D kupilam sukienke i bokserke az za 40 zl (a wydalabym 140)mialam jeszcze chec na spodniczke ale nie mialam tyle kasy przy sobie:P

istne szalenstwo! :D wychodzi na to, ze ja tylko w tym miesiacu nic nie kupilam dla siebie :) dusi czekamy na raport :)

Scarletta i ja nie zapominaj :p ten miesiąc będzie troszke lepszy w oszczędzaniu kilka stówek wleci na konto, po 10tym zrobie bilans :)

scarletta-no szał:D teraz sie zastanawiam czy kit w oknach jest jadalny:D no do tego musialam zrobic zdjecia 20zl i zaplacic za zaswiadczenie kolejne 20zl tak wiec skarbonka ma kuku :P dusi raport!!!bo na stos:D

salamandra a ja 3ci dzien bez fajki, dusze sie jak oszalala i wypluwam ta całą smołe bozeeee co za masakra :(

Cześć Wam. Niestety musiałam ruszyć oszczędności bo spóźniają się z wypłatą premii prawie 900zł, a do 10ego musiałam zapłacić za studia... i wyjęłam 500zł z konta. Ale obiecuję w przyszłym tygodniu tam dorzucić całą premię. I wiecie co? Mam wyrzuty sumienia :(

la-lyla nie martw sie jak pewnie pamiętasz w styczniu tez musiałam tysiaka wyciągnąć i jakoś nie moge tego nadrobić :( ale w tym miesiącu powinnam sporo zaoszczedzic więc sie cieszę :)

"ja też doceniam komunikację Jaka oszczędność w porównaniu do auta." Nie taka wielka, o ile w ogóle. Po pierwsze, jeżdżą dwie osoby. Po drugie, mieszkamy na zadupiu, gdzie w godzinach szczytowania :P jedzie jeden autobus na pół godziny, z regularnością jak w Afryce (np. jak Nil wylewa, to nie przyjeżdża - szczególnie zimą), a poza nimi - raz na godzinę-półtorej. W środku dnia wcale nie jeździ (!). Po trzecie, łatwo się przeziębiam i zarażam => utrata części zarobków - a we własnym aucie nikt na mnie nie charcha :D Po czwarte, wszelkie wyjazdy dalej niż po mieście (wakacje) przy dwóch osobach są tańsze, nawet przy tych cenach paliwa, nie mówiąc o możliwości zabrania bagażu, rowerów itp. Po piąte wreszcie, czas to pieniądz. To, czego nie wydałabym na wóz, straciłabym w postaci dodatkowego czasu na dojazdy komunikacją i dyganie piechotą. Biorąc stawkę godzinową jak za normalną pracę, nawet nie jak za zlecenia, nie miałoby to większego sensu. Więc może i trochę dopłacam za ten komfort, ale podejrzewam, że nie więcej jak 300 zł miesięcznie. To nic w porównaniu z wygodą. Wszystko zależy od tego, czy ma się więcej czasu, czy pieniędzy. Mając więcej pracy za kasę niż czasu, byłaby to żadna oszczędność. Jeśli ktoś nie ma możliwości/chęci dorabiania w dodatkowym czasie albo stawkę godzinową ma niską, to oczywiście lepiej jeździć komunikacją - bo niczego się nie traci. 800 na naprawę to nie tak dużo - w zeszłym roku wyłożyłam ponad 3000. Tak to jest przy starych autach - ale to i tak o wiele mniej niż utrata wartości przy nowym. Można naprawiać nieco taniej, ale w ostatecznym rozrachunku znów nie bardzo się opłaca, o ile ma się w danym momencie gotówkę (jak się nie ma, robi się taniej, ale części zużyją się szybciej - owa wymiana tłumika stąd, że dwa lata temu wzięłam najtańszy i tak też mnie uprzedzano, że tyle tylko wytrzyma).

salamandra-> ladnie zaszalalas. Gdzie takie wyprzedaze? gdzie takie promocje ? jakis linczek moze? raport: po oplaceniu wszystkiego ( 160 dojazdy, 300 zl dla mamy, po zakupie kilku art. kosmetycznych, zaplacie za sukienke, oddaniu koledze stowy, zaplacie 60 zl za tester) zostalo mi 190 zl na przyjemnosci ( niewiele, ale daje az 50 zl tygodniowo). oszczednosci- 2400 PLN.

zmotywowana-> mocno trzymam kciuki za walke z nalogiem. Niech moc bedzie z Toba, moja droga scarletta-> brawo! tak trzymaj, nic nie kupuj! jedną lowczynie okazji mniej :D :D :D :)

Dusigroszka-gratuluję oszczędności. Zaszalałaś :) Ja na razie uszczupliłam budżet i mam 1100zł,ale nadrobię to jak dostanę przelew z premią( może w poniedziałek). A tak to wracam do mojej ciężkiej pracy:)

Zawsze można poczytać dodatkowo o oszczędzaniu, może ktoś coś zaproponuje czego jeszcze człowiek nie wie. Bo w sumie nie sztuka uzyskać nadwyżkę na koncie, ale jeszcze mądrze je ulokować. Lokata/ROR. http://racjonalne-oszczedzanie.blogspot.com/ http://drogadowlasnegom.blogspot.com/ http://appfunds.blogspot.com/ http://procent-od-zycia.blogspot.com/ warto też poczytać choćby taką książeczkę http://selkar.pl/aff/qaz56/twoje_finanse_organizowanie_i_planowanie_wlasnych_finansow_marek_lipinski_p_104788.html