CZY SZYNKA KUPOWANA W SKLEPIE MOZE BYC NIEZDROWA I SYFNIE ROBIONA?

bo kielbasa to wiadomo ale czy szynka? bo moja mama zawsze kupuje wedliny w cenie 20 zlotych za kilogram i uwaza ze to bardzo drogie szynki sa więc dobre.. zgadzacie sie?w sumie z syfu nie moze byc robione bo widac co tam jest nir to co kielbasa..i czesto slicznie pachną ..

łoooosz kurwa szacun :D dzieczyna uwaza ze zwloki krowy slicznie pachna ;)

bo kiełbasa to wiadomo- gówno wiadomo:O Uwierz, że czasem kiełbasa może byc 100 razy zdrowsza, niż szynka. teraz szynki wyglądają niemalże jak malowane-kolorek, soczystość, sztuczny smak- w szynkach jest pełno chemii, a w kiełbasie nie, tyle tylko że kiełbasa ma mniej czystego mięsa w sobie.

Ja z tego względu, że mam wrażenie, że to sam syf i z powodu różnych historii opowiadanych przez ludzi na temat praktyk czyszczenia mięsa w sklepie ograniczyłam jego zakup do minimum...prawie zera:)

jest taka kielbasa podsuszana czy jak sie tam nazywa grubokrojona .jest okey

szok

dobra szynka zaczyna sie od 40zł/kg

moja mama czesto kupuje szynki wedzone i peklowane w cenie 37 zł za kg i uważam ze taka wedlina to jets juz naprawde droga, ale co z tego? nie wiem wlasciwiw ejak to mieso jest robione w jakich warunkach... ale wiem jendo jezeli szynka 'slimaczeje' pojawia sie na niej taka sliska maz to na pewno nie jest dobra. gdybym sama zabila swinie i zrobila ta szynke to mialabym pewnosc co do jakosci a tak to nie wiem.... aha a co do kielbasy to dodam ze kupuje kielbase suszona/surowa ktora samemu trzeba suszyc jets to kielbasa za ok 40 zl /kg ale czesto znajduje wniej zbyt duzo tlustych pyr i to mi przeszkadza

ja dodam ze lubie zamarynowac i upiec karkowke/szynke/boczek samemu... wtedy wiem co to z amieso czy jest swieze itd.. polecam kazdemu choc nie zawsze jest na to czas

ży idą wędliny zanurzane w tzw. płynnym dymie

jak w pelnym dymie i po co \?

bleeee

i barwnik wędzenia to po prostu olej drzewny, takie paliwo nadaje wygląd i zapach podobny do wędzenia techniki wykonania "wędzonki" to zanużanie, malowanie, spryskiwanie

Ja czasem kupuję świniaka od rolnika, patrzę jak był hodowany, sam robię wyroby. I też nie jestem pewny do końca nigdy, czym był karmiony. Szynka ze sklepu? Walą w nią tyle chemii, tyle wody, że jest smaczna, czasem lepsza w smaku niż moja wędzona na olszynie. Niektórzy jak popracowali w zakładach mięsnych nigdy nie kupują niektórych wyrobów. Czasem lepiej nie wiedzieć co się je :P

do paszy daja soje genetyczna modyfikowana

wszyscy się kąpią co najmniej raz dziennie i nikt nie kupuje wędlin w sklepie po 10-12 zł, tylko te po 30-40zł :-O

dziś prawdziwych szynek już niema:( wwspółczuję wam ,że nie doswadczycie tego smaku , zapachu szyneczki mmmmmmmm:P jakim ja raczyłalm sie dawniej , teraz to naszpikowana jest konserwantami, wodą i innymi "ulepszaczami" moczone w jakims świństwie coby nabrala koloru bleeeeee:O brrrrrr.... ktos tu napisał ,ż edobra szynka to teraz od 40 zł hm..., nawet nie:( bo mocno w zwyż:(

kosztuje sredni 4,50 zł za kg a w masarni z jednego kg szynki potrafią zrobić 2 kg