Dlaczego ludzie lubią się dowartościowywać cudzym kosztem?

spotkałam w necie mojego faceta na całe życie;) dobra rada nie szukaj na róznych czatach ;)

Spotkałam swojego faceta w necie,całkiem niespodziewanie ,całkiem przypadkiem.przysiegam że nie szukałam wtedy ,a ni w tamtym miejscu -miłości ,ale zdarzyła sie i trwa do dzisiaj,4 lata

albo to Egoist31 :O

Kogoś wyjątkowego? Może zastanów się wg jakiego klucza szukałeś? Może istnieje jakiś wspólny mianownik dla tych kobiet... wyzywający wygląd, półnagie zdjęcia, znaczące braki i przemilczenia w danych na profilu... Choć pewnie są mistrzynie i mistrzowie w oszukiwaniu... Ale jaki to ma sens? Skoro prawda wyjdzie na jaw szybciej niz im się wydaje..

pięknie,,,serio,,,Lidiia ja tez nie szukałam,,,raczej rozsmieszylo mnie "wołanie"o;) ..ogłoszenie,,,i to nie w ogłoszeniach a na forum miasta ;) i sobie dyskutowalismy... potem sie spotykalismy......i było całkiem miło.... tylko facet...niestety miał "drygi" lubił sobie romasowac netowo,,, bylo to dla mnie ciosem,...i chyba jest nadal a minelo...kupe czasu,ale pamiętam go,zawsze bedzie kims szczegolnym w moim zyciu,choc....sprawil mi wiele przykrosci ale było to cos "szczególnego"..wiec jest szansa 1 na milion moze ze komus sie uda,,,,,;) powodzenia

Zdemaskowaliście mnie - to ja Egoist.

a powiedz autorze na jakie profile zwracales uwage, a raczej na jakie zdjecia kobiet?? Pewnie na te najbardziej atrakcyjne, pociagajace, a takie kobiety prawie nigdy nie sa uczciwe, sa przyzwyczajone, ze zawsze dostaja co chca. bez wzgledu na srodki.

rozmontowana,,po prostu zle trafiłas,Wiem to bardzo trudne spotkac druga połówkę...chociaz osobiście uwaząłam tak tylko do 21 roku zycia .a pozniej wszystko sie zmieniło,na lepsze teraz jestem juz duuzo starsza,i to nie est moja pierwsza połowka.. Najwazniejsze że jest:)

jestem kobietą dojrzałą;) nie oceniłabym tej historii-że źle trafiłam,,,pod wieloma względami b dobrze trafiłam,ale...ja jeszcze nie bylam ,..dojrzła kobietą,,,a on..jako ze młodszy był tez średnio na jeża;) tzn...pewnie nie wiedzial czego chce..czego szuka...nie tłumacze go...ale z perspektywy czasu wszystko wygląda inaczej,boli ze nie powiedzial przepraszam,przepraszam ..ze to co mówilem nie zawsze miałlo ppotwierdzenie w zyciu,choćby tyle,,, myśle,,,,ze oboje daliśmy tzw "ciała" ,,a moze to było coś waznego,,, dla mnie na pewno ..bo nadal jestem sama,,,,

"Dlaczego ludzie lubią się dowartościowywać cudzym kosztem?" Bo sa przebrzydlymi egoistami, zyja po to, aby zaspokoic swoje popedy, gonia za pieniedzmy, slawa, dobrym seksem... W obliczu smierci zdaja sobie sprawe, ze ich zycie bylo tylko namiastka ludzkiej egzystencji. Na szczescie istnieja ludzie, ktorzy maja swoje zasady, nie ogladaja sie za ogolem, a konsekwentnie daza do obranego celu swojej wedrowki, zyjac w zgodzie ze swoim sumieniem.

Kiedys zostalem oszukany i zdeptany przez kobiete, ktora miala meza, a mi wmawiala ze jest wolna i chce spedzic reszte swojego zycia ze mna. Ale gdy tylko pojawil sie nowy obiekt westchnien, poszedlem w odstawke. Bolalo mnie, ze tak mnie potraktowala, ale przynajmniej uslyszalem z jej ust po dlugim czasie: przepraszam.