Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chudy facet

Chudy facet to brak zainteresowania kobiet - wiem to po sobie

Polecane posty

Gość ytytytyt
młodziutki nie. niedoświadczony pewnie tak, ale która by chciała doświadczac karła? daj spokój wiadomo,że bajdurzysz, mieszkam w wojewódzkim mieście i nie widziałem na żywo pary , gdzie facet byłby niski, no chyba,że w wieku mojego ojca. jakbyś była strasznie brzydka to może jeszcze bym uwierzył, że z braku innych możliwości takiego wzięłaś, ale tak...przyznaj, był nadziany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stan jego konta nie był istotny, zainteresowałabym się nim jeśli nie miał by grosza przy duszy, czy też odwrotnie :O nie mam do Ciebie siły, Twój kompleks przysłania Ci wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznie zainteresowany
To ja zaopiekuje się Tobą ... ale sam jeszcze nie wiem. :classic_cool: Dobra ja uciekam do jakiejś roboty, ile można gruchy zbijać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
"zainteresowałabym się nim jeśli nie miał by grosza przy duszy" - tylko,że to jest tryb przypuszczający, czyli jednak "grosza" przy duszy miał. ok to rozumiem. ja nie mam kompleksów, ja obiektywnie jestem niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdzielenie o szopenie:o kolega jest wysoki (182cm) , wazy 65 kg, a wszystkie dziewczyny lecą na niego:p ale on ubiera sie fajnie, jest pewny sie bie i ma poczucie humoru:p wyodaje mi sie ze za malo wierzysz w siebie:) może warto wyprostowac sie, olac kompleksy i uwierzyc w soebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35353323224432234
Ja mam 160 i niestety- nie byłabym z nikim poniżej 185 cm, nie że mam taką zasadę, co po prostu tacy mężczyźni nie pociagają mnie. Mój ma 190cm i uważam, że to trochę mało, ale bardzo go kocham, więc już trudno. Ale jednak wzrost w wyglądzie jest dla mnie najważniejszy. Jesteś niewysoki, więc chyba faktycznie o to chodzi a nie o masę. Jeśli masz piękny uśmiech to może cię to uratować, a jak nie no to styl- orginalny, przyciągający uwagę- to robi cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
klaszczę u rubika - sęk w tym,że autor nie jest wysoki a wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
35353323224432234 - jedna babka na forum mówiąca to, co naprawdę myśli. przywracasz mi wiarę w kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
królik - no co? źle zrozumiałem? to skąd tryb przypuszczający. kobiety względem wzrostu - proszę Cię, nie żartuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało to znaczyć, że stan konta nie wpłynął na moją decyzję i jeśli miałabym powtórzyć ten związek myślę, że bym się nawet nie wahała... to ma znaczenie w jakich gustujesz, bo jest różnica pomiędzy 155, a 175... nie dla wszystkich jesteś niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
królik - dobra pomińmy tę kwestię, ja wiem swoje, Ty swoje różnicy nie ma kompletnie żadnej. dla tej 155 też jestem niski, bo przecież ona mnie nie porównuje ze sobą, tylko z innymi facetami, a ci mają po 180+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
wiem, w moim wieku już nawet łykanie hormonów wzrostu mi nie pomoże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.s.
"jesteś beznadziejnym przypadkiem chłopcze " to prawda, widziałem go w innych tematach, non stop pierrdoli o swoim wzroście. Żadne argumenty, przykłady ludzi niższych od niego go nie przekonają. On widzi to co chce zobaczyć. Nawet nie zauważa że potencjalnej dziewczynie nie miałby absolutnie NIC do zaoferowania, oprócz pierrdolenia o swym wzroście. Ciężki przypadek dysmorfofobii, tu pomoże chyba tylko psychiatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
c.s. - wy jesteś wysoki, co powoduje,że o temacie nie wiesz nic. więc po co się wypowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
i co to za przykłady, skoro istnieją tylko w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
królik - ja już nie urosnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.s.
ytytytyt po co ty się wypowiadasz? tyle się naopowiadałeś o swym wzroście, że chyba starczy prawda? nawet nie zauważasz że wzbudzasz coś w rodzaju psychicznego obrzydzenia. Dla kobiet jesteś po prostu antyfacetem i wzrost nie ma z tym nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu dwa czarne nickii
179 cm i 66kg, wyluzuj mam zone i powodzenie u kobiet tez, wystarczy uzyc kilku sztuczek z ubraniami, mam teraz problem z kupnem jenasów, bo te ktore dobrze na mnie wygladały wyszły z mody ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu dwa czarne nickii
"Mój ma 190cm i uważam, że to trochę mało" ja pierdziele gimgówno wymylsiło, przeciez wzrost powyzej 190 cm to kalectwo!!!!!!!! do wszystkiego trzeba sie schylac, wsiadanie i wysiadanie z samochodu to tez nie lada wyczyn, klopoty z kupnem ubrań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
c.s. - wzrost ma z tym b dużo wspólnego, bo gdyby był on prawidłowy owego obrzydzenia bym nie wzbudzał. wypowiadam się, bo mnie drażnią takie kłamczuchy jak królik co to opowiadają niestworzone historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
mam tu dwa czarne nickii - nie gimgówno po co ją obrażasz jak ma rację. "kalectwo" dobre sobie. co z tego,że trzeba się schylac czy ma się problemy z ubraniem, jak pożyje sobie taki jak pączek w maśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c.s.
ytytytyt obrzydzenie wywołuje twoja postawa. Współczucia tu nie znajdziesz u nikogo. Choćby dlatego że masz 174 wzrostu i mówisz że nie widujesz facetów o tym wzroście, którzy mieliby dziewczynę :D KAŻDY bez wyjątku wie że mówiąc to, po prostu kłamiesz. Bo nie jest to wzrost unikalny, ani mały (wbrew temu co piszesz) i KAŻDY osoby o takim wzroście, nie mające problemów z dziewczynami zna. Ubzdurałeś coś sobie i tępo się tego trzymasz, bo zwalenie wszystko na wzrost jest dla ciebie wygodne, pozwala ci się usprawiedliwić. A ty masz po prostu zjeebany charakter, nie mający nic wspólnego z archetypem męskiego charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
uwierz,że naprawdę chodzę po ulicach i nigdy nie widziałem niskiego gościa idącego z dziewczyną. a jak już pisałem mieszkam w mieście wojewódzkim. więc sorry, ale wyimaginowany świat to raczej jest ten, który Ty przedstawiasz, a net wszystko przyjmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
c.s. - jak na moje pokolenie to jest wzrost mały. gości po 175 z kobietami to ja też znam, tyle, że oni sa po pięcdziesiątce. ale standardy się zmieniły. charakter może i mam zjebany, ale co z tego? ci z niezjebanym a moim wzrostem też mają przesrane, a ci z twoim mogą zjebane ch-ery miec i nikomu to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×