Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evesta20

Mam pieklo w domu

Polecane posty

Gość Deliena
Jak czytam niektóre komentarze to normalnie aż mi żal tych co je piszą. Realia są takie, że jak się chce stworzyć dziecku zajebiste warunki (super praca, dom itp.) to trzeba by się decydować na macierzyństwo grubo po 30 roku życia o ile w ogóle. Co za różnica gdzie mieszka? Rodzice są wciąż rodzicami i powinni w jakimś zakresie pomóc. Niestety wiem jak to jest mieć takiego brata więc doskonale rozumiem tę dziewczynę. Wyzywacie Ją, że jest samotną matką - a ja jestem z Niej dumna, że tego dziecka nie porzuciła tylko Je kocha i wychowuje, a co najważniejsze mimo wszystko podejrzewam, że dzielnie znosi tą sytuację. Ciekawe ile Wy byście wytrzymali w takich warunkach. Nie każdy ma życie jak z bajki choć wszystko się zmienia więc życzę, żeby się ułożyło wszystko. Łatwo powiedzieć - znajdź sobie faceta... i trafi na byle gnoja, który będzie znęcał się nad Nią i dzieckiem albo jeszcze gorzej. Niektórzy chyba naprawdę mają siano zamiast mózgu. Nawet jeśli napisała żeby się wyżalić to znaczy, że potrzebuje kontaktu i wsparcia. Łatwo jest ocenić, jak się nigdy nie jest w takiej sytuacji. Znajdź lepszą pracę... hahaha dobre sobie. I tak dobrze, że ma jakąkolwiek, a 1000zł to i tak dużo niektórzy tyrają za 500-600zł. Pytanie ode mnie do autorki: nie masz w rodzinie albo poza nią kogoś bliskiego? Przyjaciel, przyjaciółka, kuzynka, dobra ciotka? Kogoś kto by Ci przez jakiś czas był w stanie jakoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się co masz
Deliena - a co jest złego w macierzyństwie po 30? Jakoś tylko w Polsce i krajach trzeciego świata dziewczyny rodzą tak wcześnie masowo dzieci, właściwie w Polsce dzieje się to bez żadnego wyraźnego powodu, bo nawet specjaliści twierdzą, że lepsze jest i dla matki i dla dziecka macierzyństwo dojrzałe, a nie takie gówniarskie tuż po maturze. Jest dostęp i do edukacji i do antykoncepcji, więc nie rozumiem naprawdę dlaczego tyle dziewczyn rodzi dzieci tuz po skończeniu liceum. Ale to oczywiście temat na zupełnie inną dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się co masz
A poza tym co się czepiasz tego, że jej radzimy znaleźć lepszą pracę? To co wg Ciebie ma nie szukać? Nie robić nic dla zmiany sytuacji? To że niektórzy zarabiają mniej to nie jest żaden argument, równie dobrze ja Ci mówię, że wiele osób zarabia 2, 3 a nawet 10 tysięcy. Dlaczego u nas zawsze równa się w dół? Nie patrzymy na to, że ktoś ma lepiej, to może i nam się uda. Widzimy tylko, że inni mają gorzej, więc my powinniśmy się cieszyć albo przynajmniej tolerować naszą marną sytuację. Czekam kiedy w tym kraju się to zmieni, że czyjaś lepsza sytuacje będzie dla Polaków motywacją do poprawiania swojego życia, a nie tylko powodem do zawiści i niskich, podłych postępków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko bardzo
mi Ciebie zal :( Nic sie nie martw dla kazdegi dla Ciebie tez kiedys wyjdzie slonce, zobaczysz. A na rodzinke nie zwracaj uwagi bo z tego co piszesz to podli ludzie :P nie moge uwierzyc zeby matka w taki sposob traktowala wlasna corke :P powinna sie wstydzic. aha i pamietaj nikt Cie z domu w ktorym jestes zameldowana nie moze wyrzucic - ani matka ani brat . Nawet jesliby matka zapisala dom bratu to gdybys sie wyprowadzila to on musialby Cie splacic. Pozdrawiam cieplutko. Trzymaj sie. Bedzie lepiej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evesta20
mam dobra kolezanke bo w przyjazn to ja nie wierze. No i wsparcie mam w ojcu dziecka mimo ze nam nie wyszlo to pomaga nam jak moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfgvrdcesaz
A moze wyprowadź się do ojca dziecka, bo chyba z powietrza się ono nie wzięło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evesta20
nie ma takiej opcji:( on tez mieszka narazie z rodzicami. Pracuje po 12h wiec go w domu cagle nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deliena - ta prawdziwa ;)
A od kiedy wiek świadczy o dojrzałości? Osobiście znam wiele par, które decydują się na dziecko w wieku 20-25 i bardzo dobrze sobie radzą. Każdy indywidualnie decyduje o tym kiedy jest gotowy na malucha, a nie jakieś pieprzone statystyki i opinie "naukowców". W życiu różnie bywa i często zdarzają się wpadki, zarówno tym młodym jak i tym starszym, bo też miałam okazję poznać kobiety grubo po 30, które wcale ciąży nie planowały. Skoro mamy dostęp do edukacji wiemy też, że antykoncepcja NIE CHRONI PRZED CIĄŻĄ W 100% ;) A no nie ma nic złego w zachęcaniu do poszukania lepszej pracy ale spójrz na formę poprzednich wypowiedzi i zastanów się czy to było bardziej pomoc czy bardziej krytyka. Myślę, że jest na tyle rozsądną dziewczyną, że szukała bądź szuka lepszej pracy. I nie równam ani w górę ani w dół, bo każdy człowiek jest inny i porównywanie nie ma sensu. Ale takie są realia, że znaleźć dobrą pracę nie jest tak łatwo. Sprzyjające jest doświadczenie, konkretne umiejętności, kursy, wykształcenie ale przeważnie zaczyna się od pracy za np. 1000zł. Powinna się wziąć w garść i dzielnie iść do przodu, starać się poprawić swoją sytuację ale dla przypomnienia - jesteśmy tylko ludźmi, każdy może się załamać, każdy może być zrozpaczony i wykończony ciężką sytuacją. Myślę, że Ona nie potrzebuje krytyki ale wsparcia. Poza tym nie znamy jej i nie wiemy czy coś zrobiła, a jeśli to jak wiele, by poprawić swoją sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojpjph
evesta współczuję i wydaje mi się że jedynym padalcem w tym domu jest ten brak darmozjad. Kurcze dorosły chłop który nie pracuje tylko siedzi na ciepłym u mamusi i tatusia. Autorka ma ciężką sytuację ale pracuje i dba o dom , brak potrafi pewnie tylko pierdzieć i wyżerać dziecięce deserki ...no pasuje mu z buta w dupę szczelić. Autorko musisz się wynieść z tej chaty i miejmy nadzieję że ktoś ci w tym pomoże. W najgorszym wypadku będziesz czekać te 3 lata na socjalne ale i tak sam fakt że byś miała swoje mieszkanie jest czymś dobrym w porównaniu z tym co masz teraz. Głowa do góry i nie bądź służącą dla wszystkich bo nie masz takiego obowiązku, dodaj się do prądu i gazu , żyw siebie i dziecko (najlepiej jakbyś miałą w swoim pokoju małą lodówkę zamykaną na kłódkę gdzie były by rzeczy dla dziecka i ten cholerny pasożyt by nie wyżerał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za szmatlastwooooo
zrobiłaś sobie dziecko ie mając własnego mieszkania, ale małpiszon z ciebie, szkoda tylko dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfvtgrdcexs
"nie ma takiej opcji on tez mieszka narazie z rodzicami. Pracuje po 12h wiec go w domu cagle nie ma ." no to co że ojca dziecka nie ma cały czas w domu?? Przecież u ciebie w domu też go nie ma. Chodzi o to, że miałabyś spokój, bo nie byłoby brata. Czy rodzice ojca dziecka nie chcą Cię w domu? Nie godzą się na to? Czy on/oni Ci to w ogóle proponowali? Wydaje mi się rozsądniejsze rozwiązanie wyprowadzka do ojca dziecka niż siedzenie w domu, gdzie nie masz spokoju i musisz pracować za pasożyta. Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroka chrzestna
no tak, najwiecej udzielają sie te dziewuchy co im nigdy chleba nie brakowalo i zawsze wszystko mialy. rozumiem Cię autorko i wcale nie dlatego, ze mam taka sytuację, bo nie mam, ale znam życie i wiem jak potrafi dopiec. życie płata różne figle i nie zawsze jest tak kolorowo jak by się chciało. latwo sie mowi, ze trzeba bylo myslec przed, ciekawe czy laska "nie twoj ojciec" bylaby taka wyszczekana gdyby jej męzulek nie mial tyle kasy i nagle dodatkowo ją zostawil z dzieciakiem na pastwę losu i mialaby tylko swoja pensje, zero mieszaknia i pomocy od panstwa, nie wspomnając o męzu. zawsze tak jest, ze najbardziej szczekają male rasowe psy. jak ona ma znaleźć wiecej pracy, lazic na kilku etatach skoto ma male dzicko? a gdzie czas dla dziecka? juz nie mowie o rekonwalescencji po pracy, czlowiek zeby dobrze pracowac musi byc dobrze wypoczęty, a matka jej sie dzieckiem nie zajmie. pewnie zaraz beda haselka, ze żlobek. to zautorka ma isc na kilka etatow, zeby zarobic na zlobek czy mieszkanie? Autorko, rozumiem Cię. nie załamuj się. Wiem, ze nie mozesz uwierzyc, ze ktoś chcialby pannę z dzieckiem, ale się mylisz. znam wiele kobiet, ktore są samotnymi matkami (czyt. nie sa z ojcami dzieci) i mają partnetów, ktorzy je kochają , a dzieciaczki wychowują jak swoje. musisz tylko wiedzieć gdzie takiego faceta szukac, na pewno nie po imprezach, balangach i dyskotekach. jeśli potrzebujesz rozmowy chętnie służę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kierowcy
no brata masz beznadziejnego -sam powinien zaproponowac zamiane pokoji.Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×